Witam. Okazało sie że przede mną wymiana turbiny. Pisze do Was z zapytaniem czy macie może jakie doświadczenia z tymi regenerowanymi turbosprężarkami za ok 700zł ze znanego portalu aukcyjnego albo ktoś bawił sie z wymianą samego korasu?

Ja kiedyś miałem, regeneracja na najtańszych częściach z Chin, które zaczynają halasowac lub się przycinać niedługo po wymianie. Regenerowalem parę turbosprężarek za ok. 1100-1200 zł za samą regenerację i turbiny działają dobrze po dzień dzisiejszy, czyli już po kilka lat.

Nie kupuj na allegro, bo to właśnie najtańszy badziew użyty do regeneracji. Więcej będziesz czasu poświęcał na wymiany niż jazdę.
Jedź do zakładu regenerującego turbiny, to najlepsza metoda.

Już sie rozejrzałem w temacie i jednak skorzystam bezpośrednio z serwisu od regeneracji.

Osobiście szukałbym turbosprężarki regenerowanej przez firmę Garrett. W jednym z aut, jakie miałem wcześniej po wymianie na regenerowaną (w serwisie regenerującym turbiny gdzieś w Polsce) auto straciło moc (oczywiście dało się jeździć ale nie było już większej przyjemności). Mechanicy stwierdzili, że jest ok, tak ma być, w końcu jest po regeneracji (sama regeneracja kosztowała 1 700,00 zł! co uważam na naciągnięcie). W innym aucie też było to odczuwalne, ale nie aż tak... więc loteria. Na którymś z kanałów na YT (bodajże Kivi Racing Factory) zostało to wyjaśnione i uważam, że lepiej dołożyć i mieć spokój. A już branie najtańszych regenerowanych turbosprężarek to chyba mija się z celem, chyba, że idzie na handel. Oczywiście każdy ma swoje zdanie i doświadczenie:)

Dokładnie jestem tego samego zdania. Oryginał lub używana w dobrym stanie - bez luzów osiowych.
Regeneracja w przypadku turbin z zmienną geometrią to się w większości przypadków kończy bardzo szybko a moc jest ograniczona bo te turbiny specjalnie mają ustawione mniejsze doładowanie aby dożyły do końca gwarancji.. :cool:

Zawsze jak komuś brakuje $$$ sam może zregenerować kupując sam chiński "środek-wirnik" turbiny.

Osobiście szukałbym turbosprężarki regenerowanej przez firmę Garrett. W jednym z aut, jakie miałem wcześniej po wymianie na regenerowaną (w serwisie regenerującym turbiny gdzieś w Polsce) auto straciło moc (oczywiście dało się jeździć ale nie było już większej przyjemności). Mechanicy stwierdzili, że jest ok, tak ma być, w końcu jest po regeneracji (sama regeneracja kosztowała 1 700,00 zł! co uważam na naciągnięcie). W innym aucie też było to odczuwalne, ale nie aż tak... więc loteria. Na którymś z kanałów na YT (bodajże Kivi Racing Factory) zostało to wyjaśnione i uważam, że lepiej dołożyć i mieć spokój. A już branie najtańszych regenerowanych turbosprężarek to chyba mija się z celem, chyba, że idzie na handel. Oczywiście każdy ma swoje zdanie i doświadczenie:)

W MA też wziął moją Garret i dał zregenerowaną - chyba to "fabryczne" regenerowanie może zapewnić parametry nominalne ,zwłaszcza gdy turbo jest z kierownicami

W MA też wziął moją Garret i dał zregenerowaną - chyba to "fabryczne" regenerowanie może zapewnić parametry nominalne ,zwłaszcza gdy turbo jest z kierownicami

Garret nie sprzedaje zestawów do regeneracji turbin:!: Jeżeli jest to robione przez firmy X/Y/Z to nigdy na oryginalnych częściach

A nie podałem , że miałem naprawianą przez jakąś firmę . Moja poszła do przedstawiciela firmy Garret (mechanik to załatwiał ) i oddając mu moją dostałem Garretową po regeneracji i była traktowana jako nowa i gwarantowana przez producenta (kto w ich imieniu naprawia , kto to rzeczywiście zrobił - mnie to nie interesuje ,ważne, że papiery były od Garreta ). Dostałem to taniej niż ASO Fiata dostaje w taki sam sposób robiąc z turbinami które ogarniają w serwisie.