Witam.

Od jakiegoś czasu w moim Fiacie odczuwam brak mocy tak jak by turbo nie wstawało. Gaz w podłoge a obroty bardzo powoli rosną.

Auto po wymianie wszystkich filtrów. Udało mi sie podłączyć programem Multiecuscan zczytałem kody błedów ale nie było żadnych.

Po odłączeniu przepływomierza nic sie nie zmieniło.

W programie Multiecuscan udało mi sie zalogować działanie przepływki dwie wartości Intake Air Quantity
oraz Desired Air Quantity i przy wcisnietym gazie na maxa wartość Intake Air Quantity jest bardzo mała w stosunku do oczekiwanej wartości.

W załączniku logi pedał na maxa wcisniety od 137 sekundy .

Czy to wina przepływomierza ?.

https://megawrzuta.pl/download/5da8995b7258a654e56374f53f6d7771.html

Przeglądnij dolot czy się gdzieś nie rozszczelnił. Ja miałem tak że auto było kompletnie mułowate a mechanicy radzili żeby je przegazować, żeby zmienić olej na 10w40, nawet wymienili mi zawór overboost co oczywiście nic nie dało. Dopiero jeden zdolniejszy mechanik zauważył że po dodaniu gazu na postoju gdzieś z okolic lewego przedniego koła słychać syczenie/świst powietrza. I to był strzał w dziesiątkę - gdzieś obluzowała się obejma na wężu dolotu. Nie twierdzę że to będzie na pewno to, ale sprawdzić warto.

Jordan, dobrze mówi(nalej mu jednego).Jak miales Mes-a zapietego ,zobacz na cisnienie doladowania ,oczekiwane i rzeczywiste:drinkers:

Zabrałem sie dzisiaj za sprawdzenie dolotu. Wymontowałem przedni zderzak żeby dobrać się do rur (oczywiście ukręciłem 3 śruby, które trzymały zderzak od dołu). Dolot szczelny. W mesie ciśnienie doładowania nie rosło wraz z obrotami. zaciekawiła mnie gruszka na turbinie, która sie nie ruszała. Okazało się że rurka podciśnienia dochodząca do zaworu, który reguluje pracą gruszki była rozerwana.... podpiąłem wszystkie rurki jeszcze raz i turbina zaczęła dmuchać i auto zaczęło jechać. Zrobiłem logi doładowania i ilości zasysanego powietrza.

https://megawrzuta.pl/download/20ffe22ede71ee0d6fa4d4c80ef9da66.html