Witam,

Mam Ducato Maxi z 2012 roku. Po polsku to się chyba nazywa platforma (ale nie jestem pewien), po włosku piannale - w każdym razie stoi na niej niskopodłogowy kontener.

Dla komfortu chcę dołożyć poduszki pneumatyczne do oryginalnego zawieszenia. Zalety zna chyba każdy. Ale teraz do głowy przyszło mi jeszcze jedno rozwiązanie - możliwość wymiany oryginalnego zawieszenia na resorach na pneumatyczne, fabryczne. Pomijając oczywiście potencjalną awaryjność, podstawową zaletą będzie możliwość obniżenia krawędzi załadunku. I niewykluczone, że również zbicie kilku kg z wagi samochodu (wzmocnione resory + dołożone poduszki w stosunku do oryginalnych poduch). Co nie jest w moim przypadku bez znaczenia.

Czy ktoś bawił się w taką operację? Szukając po portalach i szrociarzach trafiają się kompletne zestawy. Przynajmniej z nazwy.

Czy jest możliwość dodania z MESa pneumatycznego zawieszenia do komputera pojazdu?
Co powinno być w komplecie?
Czy zawieszenie różni / nie różni się w zależności od budy? W sensie blaszak + platforma nie jest / jest dokładnie takie samo, jak w przypadku ramy?
Czy jest to plug and play? Czy wymaga przeróbek w konstrukcji?
Rozumiem, że do oryginalnego kompresora nie można podłączyć węża, żeby sobie dopompować koła?

Liczę na konstruktywną dyskusję, więc osoby mające ochotę napisać 'po co ci pneumatyka, olej to', 'resor to resor', 'to się ciągle psuje' itp. niech idą do kolejnego tematu. Dziękuję.

Jak ktoś z jakiegoś powodu zamieniał w drugą stronę, to też proszę o dołączenie do konstruktywnej dyskusji. A jak ktoś rozważa taką opcję teraz... To już go lubię :) Myślę, że znajdziemy dużo wspólnych tematów.

odpowiedź na pytanie co powinno być w komplecie:
System składa się z:
- dwa resory pneumatyczne,
- moduł ASU (Air Supply Unit): elektryczna sprężarka powietrza wraz z zaworami, elektroniczna jednostka sterująca (ECU) oraz uchwyt montażowy ułatwiający instalację modułu,
- zbiornik w komplecie z uchwytem montażowym,
- dwa czujniki poziomu umieszczone między nadwoziem a tylną osią (przy kołach) wraz z napędami,
- rura ssąca z filtrem powietrza,
- trzy linie powietrzne (w różnych kolorach dla ułatwienia identyfikacji),
- do osłony przeciwbryzgowej,
- dedykowana wiązka przewodów,
- górna poprzecznica do mocowania elementów systemu,
- na wędzisku Panharda,
- dwie resory ćwierćeliptyczne z siodłami resorowymi,
- oś z mocowaniem pręta Panharda,
- dwa odboje,
- dwa amortyzatory,
- stabilizator poprzeczny,
- tablica rozdzielcza z dwoma przyciskami chwilowymi,
- Panel przyrządów NQS w stylu Komfortu z kontrolką i odpowiednimi komunikatami.

@navimike dzięki za informacje :)

ECU, tablica z przyciskami pewnie do ogarnięcia, z wiązką pewnie w cholerę roboty przy wydłubywaniu z rozbitka. Ale panel przyrządów NQS w stylu komfortu? domyślam się, że chodzi o wyświetlacz? to pewnie u mnie nie do ogarnięcia...


Fajnie byłoby wydłubać samą mechanikę i pneumatykę i włożyć do siebie, ale zaletą takiego gotowca jest automatyka. A tak musiałbym sam ciągle pilnować ciśnienia :(

Chyba skończy się na zwykłych dołożonych poduszkach...

Kolejne pytanie - czy zostawiać dwa pióra w resorach? Czy ograniczyć się do jednego? Mam wersję MAXI.