Witam, mamy problem w fiacie 500 (2009r) dziewczyny, praktycznie stoi w nim woda, jak się naciśnie wykładziny to palec się zanurza.

Mam świadomość, że szukanie przecieku będzie ciężką sprawą. Szukam kogoś kto to kompleksowo robi za pieniądze, albo zrobił u siebie i konkretnie podpowie.

Zapchane gumy z podszybia zdemontowałem. Raz schowek był pełny wody, po brzeg. Często widać krople wody na wykladzinie w okolicy lusterek, zakładam, że gdzieś tam woda spływająca z boków szyby przedniej scieka. Słyszałem też, że fabrycznie 500tka może wodę podluznicami puszczać na podłogę.

Dzięki z góry za każdą radę.

Wytwornica dymu by chyba pomogła. Bo inaczej to szukanie igła w stogu siana. W palio weekend zony miałem non stop wodę pod nogami pasażera z przodu. Szukanie nie dało rezultatu wyczyszczone odpływy itp. Skończyło się na demontażu wygluszenia maty żeby można było łatwiej osuszyć auto. Po 2 latach doszedłem do rozwiązania. Zatkany odpływ w drzwiach pasażera ;) Generalnie drzwi pasażera nie były otwierane zaraz po opadach, to woda miała czas spokojnie zejść. Przypadkowo podczas opadów poszedłem po coś do auta i wtedy woda zaczęła chlupac w drzwiach:) Od czasu udrożnienia auto pozostało suche.