Czy stosowaliście w Xach preparaty typu niewidzialna wycieraczka? Działały wam? Pierwszą zastosowalem z soft 99 glaco roll on. Efekt prawie żaden... Chociaż efekt był, wycieraczki przestaly zbierac, zostawialy smugi... Szyba oczywiście była wczesniej dokladnie umyta, wyczyszczona, słowem przygotowana według zaleceń. Jako że wycieraczki przestaly zbierac, a były nowe usunąłem chemie z szyby. Wycieraczki troche lepiej zaczęły zbierac, ale i skrzypiec i przeskakiwac. Drugi raz spróbowałem rainx, ten sam efekt, czyli jak by go nie bylo i wycieraczki oczywiscie jak by kilka sezonów miały za soba... Zmieniłem wycieraczki, nowe dzialaja lepiej ale w niektórych miejscach zostawiaja jak by tłuste pola ktore po ok 10sek odparowuja i szyba niby jest czysta. Wiem że to może dziwnie wyglada, ale nigdy nie mialem takich problemow. We wczesniejszym aucie ze stara szybą preparaty pokroju k2 dzialaly idealnie, a tu klapa. Te szyby teraz jakies takie h@@ czy co? Niby w tipo tego typu preparaty gorzej mi działały niz w starej alfie 156, ale nie tak zle jak w X.

Preparaty sprawdzają się na ekspresówkach. Na krajówkach i w mieście są bezużyteczne.

O efektach takich jak piszesz, wycieraczki nie zbierają, są smugi itp, ja mam po dwukrotnym nałożeniu wosku na przednią szybę na zwykłej myjce.

Po pierwszym użyciu płynu problem znika.

Wycieraczki już nie stosuję od dawna.

Mi działa ta z autolandu- koszt ok 17 PLN w Auchan. Testowane w VW transporter. Na dniach będę testował w 500x.

Wiem jak działaja preparaty tego typu :) to ja mam taki efekt po preparatach soft99 i rainx. Wlasnie tak jak by szyba byla tlusta. Teraz znalazlem stary turtle wax, który działał swietnie ale krótko i odpukac problemy zniknely. Zobaczymy jak czasowo bedzie