PDA

Zobacz pełną wersję : Uszkodzenie piast przez wulkanizatora



Natalia1235
08-12-2021, 19:52
Witam, podczas wymiany kół, wulkanizator najprawdopodobniej uszkodził piasty w przednich kołach z powodu próby montażu za długich śrub (śruby dłuższe z kół letnich). Przed wymianą zapytał się mnie czy mam inne śruby, nie znałam odpowiedzi, samochód mam od niedawna. Wulkanizator zaczął przykręcać na tych śrubach co spowodowało uszkodzenie piast. Ostatecznie śruby zostały wymienione na krótsze. Czy wulkanizator ponosi 100% winy za uszkodzenie i czy mogę domagać się całkowitego zwrotu kosztu za naprawę? Dodam że wulkanizator zaproponował podział w kosztach po połowie. Dzięki za odpowiedź.

pablos_206
08-12-2021, 20:37
I tak i nie. Generalnie jak się jedzie na wymianę kół to zazwyczaj ma się wszystkie części na zmianę. Problem w tym, że dla mechanika obecnie czas to pieniądz, i poszedł na łatwiznę nie sprawdzając i sugerując się twoją odpowiedzią że nie masz. Jakbyś się pochwaliła że nie wiesz to może inaczej by się stało.Moim zdaniem i tak gra fair że koszty po połowie.

Chyba że ściemnia bo za mocno dokręcił kluczem udarowym;) Pokazywał Ci różnice w długości śrub?

Natalia1235
08-12-2021, 21:07
Powiedziałam mu że nie wiem ale chyba nie. Różnica w długości śruby to 1,5 - 2 cm. Czy przed montażem nie powinien sprawdzić czy śruba będzie ok?

ochkarol
08-12-2021, 21:39
Jakby tak chcieli sprawdzać przy każdej wymianie to terminy u nich byłyby miesięczne.
Zgadzam się z kolegą pablos_206 , że i tak fajnie, że chce ponieść jakikolwiek udział w kosztach.
Zaparł by się, że nie i co mu zrobisz? Po sądach się będziesz tułać?

Po drugie Ty powinnaś wiedzieć wcześniej czy będą Ci potrzebne inne śruby. Choćby dla swojego, św. spokoju.

Natalia1235
08-12-2021, 22:13
Dzięki za opinie.

Zawaś
08-12-2021, 23:22
Witam, podczas wymiany kół, wulkanizator najprawdopodobniej uszkodził piasty w przednich kołach z powodu próby montażu za długich śrub (śruby dłuższe z kół letnich). Przed wymianą zapytał się mnie czy mam inne śruby, nie znałam odpowiedzi, samochód mam od niedawna. Wulkanizator zaczął przykręcać na tych śrubach co spowodowało uszkodzenie piast. Ostatecznie śruby zostały wymienione na krótsze. Czy wulkanizator ponosi 100% winy za uszkodzenie i czy mogę domagać się całkowitego zwrotu kosztu za naprawę? Dodam że wulkanizator zaproponował podział w kosztach po połowie. Dzięki za odpowiedź.

A ja mam odmienne zdanie od przedmówców. To wulkanizatorzy są "fachowcami" w swojej branży i jeśli nie mają jednoznacznej informacji to powinni zweryfikować swoim "fachowym" okiem jakie śruby należy zastosować. A czy jest fair hmmm. Wie że przed jego robotą było OK to nie chcąc płacić całości proponuje żeby koszty pokrć po połowie. Pośpiech OK jest to jakas przesłanka iz błędy się zdarzają ale bywają jak widać kosztowne.
Jak by się nie poczuwał do odpowiedzialności jest coś takiego jak Federacja Konsument która nieodpłatnie w takich sytuacjach doradza prawnie i przy jej wsparciu egzekwuje sprawiedliwość.

To tak jak by w szpitalu przed transfuzją krwi która nie jest mega pilna zapytać pacjenta jaką ma grupę?
Pacjent odpowiada że nie wie.
No to losowo podajmy jakąkolwiek.
Pacjent umiera.
Jest sobie winny bo nie wiedział jaka ma grupę krwi?

Odpowiadajmy za swoje decyzje i czyny a nie jak wyżej unikajmy jej.
Za usługę wymiany było płacone po tym zdarzeniu czy została anulowana w obecnej sytuacji?

Natalia1235
09-12-2021, 06:25
Za usługę zostało zapłacone normalnie. Jestem podobnego zdania.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Wulkanizator powiedział że przy jednym przednim kole została złamana śruba (ta dłuższa którą wkręcił i nie mógł wykręcić) przy drugim kole "mechanik musi sprawdzić czy piasta nie została uszkodzona, dwa gwinty do sprawdzenia, można jeździć ale przy wymianie kół na letnie trzeba to sprawdzić". Jestem dzisiaj umówiona do mechanika żeby to obejrzał i zrobił wycenę którą chciałam przedstawić wulkanizatorowi domagając się pokrycia całości.

ochkarol
09-12-2021, 08:11
@Zawaś Może i powinno być tak, jak piszesz ale życie pisze inne scenariusze. To po pierwsze. A po drugie żadna federacja ani rzecznik nic nie egzekwują. Mogą uczestniczyć w korespondencji i kończą najwyżej pomagając pisać pismo do sądu.
Dalej w sądzie trzeba bujać się samemu (przerabiałem temat jakiś czas temu).

Zawaś
09-12-2021, 11:01
Skoro powinno tak być to to egzekwujmy.
OK, pomagają w egzekwowaniu inaczej można to by było ująć. Federacja a rzecznik dwie różne sprawy. Mi wsparcie federacji pomogło i wyegzekwowałem wymiany wielokrotnie reklamowanego sprzętu na nowy. Prawda jest taka że większość tego typu sytuacji gdzie w oficjalnym piśmie jest wskazane iż w sprawę zaangażowana jest federacja konsumenta zostaje przyjęta strona reklamującego. Na druga stronę to działa i odpuszcza.
Poza tym dla takiego usługodawcy zła opinia w sieci i okolicy jest bardzo niebezpieczna. Dobrze jest w rozmowie zwyczajnie i spokojnie powiedzieć gościowi cos w stylu "moja opinia o Pana obsłudze nie będzie pozytywna, wręcz przeciwnie". I wtedy lampka mu się zapala - odyebalem a mogę jeszcze więcej na tym stracić.
Jestem zwolennikiem tego aby każdy to co ma w swoich kompetencjach dopełniał a nie jak powyżej.

malutki1989
09-12-2021, 11:37
U mnie w wulkanizacji pracuje na stałe jedna osoba + kierownik. W sezonie jest kilku innych pracowników. zazwyczaj widać, że to młodzi ludzie po szkole.
Wszystko w pędzie, bo kolejka i o problem, pomyłkę nie jest trudno.

W tej sytuacji plusem jest fakt, że wg chce wziąć na siebie część odpowiedzialności. Mógłby zaproponować jeszcze jakiś zaprzyjaźniony warsztat, żeby było jeszcze taniej :)