Witam wszystkich.
Dopadła mnie pierwsza awaria Fiata (przebieg 47.000). Rano po uruchomieniu silnika usłyszałem dźwięk diesla i drgania karoserii, wysiadłem z samochodu i ........ cisza, czyli prawdopodobnie prawa poduszka silnika.
Dawno nic nie kupowałem do samochodu i widzę, że ceny zdrowo podskoczyły.
W Jata poduszka o numerze 52097849 kosztuje 599 zł, a w sieci Febi o numerze 52049748, to koszt 362 zł.

Teraz pytanie, co kupić, Febi o "starym" numerze, czy jednak Mopar ?
Jeśli ktoś ma zdanie w tej materii, proszę o opinię.

Pozdrawiam
:)

Stałem kiedyś przed takim samym wyborem. Podobno Febi pasuje tylko do automatu, choć na żywo pewnie będzie pasował do manuala.
Wziąłem oryginał i na razie przez rok bez problemów, pierwsza mi wytrzymała ok. 120k km.
Polecam sklep Moto-Akuki, często można załatwić taniej niż w Jacie.

Dziękuję za informację. Poduszka kupiona w Moto-Akuki, stówka zaoszczędzona, będzie na wymianę w serwisie. Finalnie kupiłem 52097849, czyli dedykowaną do mojego egzemplarza.

Poducha zmieniona, koszt 100 zł, czas operacji 35 min. w Upromex Bydgoszcz. Jak ktoś z regionu Kuj-Pom, to polecam.
Dzisiaj pojawiła się nowa przypadłość, termometr pokazuje temperaturę zaniżoną o 5 stopni.
Samochód stał ostatnio parę dni na mrozie, ale żeby od razu się przeziębić :)

Fajnie, niedrogo. Zawsze warto rzucić okiem czy nie połamali czerpni. Z termometrem nigdy nie miałem problemów.

Termometr u mnie w ASO ponad 1000 zł bo "występuje tylko z lusterkiem " . W ASO w Gdańsku ułamek tej sumy - warto szukać alternatyw gdy chcą kroić .

Dzisiaj pojawiła się nowa przypadłość, termometr pokazuje temperaturę zaniżoną o 5 stopni.
To może być chwilowe. W moim raz w roku potrafi pokazać np. 4stC, gdy stoi w garażu, gdzie ciepłolubny ma 18stC, a wcześniej był na mrozie. Body czasami głupieje i trzyma pomiar. Oczywiście po tym błędnym wyświetlaniu dostosowuje się do aktualnej temperatury.