Zobacz pełną wersję : Panda 2 - wspomaganie rozwstaje działać
Witam.
Co jakiś czas na rozgrzanym już silniki w czasie jazdy zapala się kontrolka wspomagania, a one same przestaje działać. Po zgaszeniu o ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy na tydzień, dwa.....miesiąc.
Sytuacja zdarza się sporadycznie,ale podczas jazdy jest dość niebezpieczna.
Czy ktoś przerabiał podobny problem ?
Czujnik skrętu zaczyna kończyć swój żywot czy to raczej co innego ?
Panda II, 2012r, 1.2.
Ktoś może poleci kogoś sprawdzonego w okolicach Katowic, który by ogarnął temat.
malutki1989
05-10-2021, 10:07
Zacznij od sprawdzenia stanu akumulatora i alternatora.
To kosztuje najmniej pracy i pieniędzy :)
Potem warto by było podłączyć kompa i sprawdzić jakie błędy się pojawiają w sterowniku.
Tego potrzebujesz, jak masz zdolnosci manualne -sam wymienisz.
https://allegro.pl/oferta/nowy-czujnik-skretu-zielony-fiat-panda-ii-9714932666?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
szary1977
06-10-2021, 05:23
Ja bym obstawiał na czujnik skrętu, jest to bolączka fiatów.
Witam.
Wymieniłem wspomaganie w Pandzie 2008, wymieniłem je z całą kolumną kierowniczą, nie że poszczególne podzespoły tylko cała kolumna kierownicza.
Wcześniej siedziała kolumna z kolorem kabla niebieskim a ta jest z zielonym. Niestety po wymianie nie dziala i teraz na zegarach wszelkiej możliwości lampki świecą. Czy można to w ogóle jakoś zakodować czy mogę już zmieniac na starą kolumnę?
Wcześniej miałem błąd U1700 czyli od sterownika wspomagania, może sam sterownik przełożyć do starej kolumny? Bo domyślam się że kolor kabelka czujnika skrętu nie pasuje do reszty auta??
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Trzeba zrobic "osiowanie" po zmianie tego modulu, bylo o tym na forum.
Juliuszkalodont
31-03-2025, 11:27
Cześć, dopiszę swój problem tutaj bo to też o wspomaganiu.. może pomożecie. Wczoraj wymieniłem czujnik kąta skrętu. Od jakiegoś czasu, losowo, traciłem wspomaganie w czasie jazdy, uznałem więc że to on. Zakupiłem nówkę sztukę, i wymieniłem wg instrukcji znalezionej w sieci. Niestety, przy pierwszym przekręceniu zapłonu, kierownica sama skręciła do oporu w lewo. Podłączyłem więc MultiEcuScan 4.8, i zupełnie nic w nim nie widzę, brak błędów, brak możliwości podejrzenia kąta skrętu, czy też jego kalibracji. Pierwszy raz to robię, więc może coś pominąłem.. Proszę dajcie znać życzliwi ludzie, czy powinienem cofnąć się do czujnika i szukać błędu w montażu, czy to może jest na poziomie komputera, ustawień czy kalibracji.. Po odpaleniu, kręceniu kierwonicą, cały czas skręca w lewo do oporu.
Pacjent to: Fiat Panda 2004, 1.1 mam go od roku, jest zmęczony, po przejściach i żłopie olej :)
Pozdrawiam ze słonecznej i ponurej Łodzi :)
Edit: Dobra, już wszystko działa, wyjąłem i założyłem ponownie, bez pośpiechu, uff.
Nie można zakładać kolumny z zielonym kablem czujnika jesli wczesniej była z niebieskim . Ta druga obsluguje ESP (ASR).
Jesli kierownica sama skręca po wymianie czujnika to został on rozkalibrowany przy montazu. Trzeba poprawić.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.