PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z odpaleniem/elektryka ?



fragus
01-10-2021, 21:07
Witajcie.


Pozwolcie, ze przejde od razu do rzeczy i postaram sie opisac wszytko jak najdokladniej.

Pacjent: Stilo 1.6 16v 2003r 103km HB 5D


Niestety od ponad miesiaca robie trasy po 3-6km(2x dziennie). Kilkad dni temu zauwazylem, ze zaczyna gorzej krecic przy odpalaniu - ok, pomyslalem ze z powodu krotkich tras aku dostaje po tylku. Po zgaszeniu silnika, wyjalem aku, podpialem pod prostownik i cala noc dostawal jesc. Z rana podpinam wszystko - probuje odpalic, a tu zonk - wał jeden obrot i kaplica, choinka na zegarach i masa bledow, EBD, abs, airbag itd.... W ubieglym roku, przed zima regenerowany byl alternator, i razem z nim, wymienilem na nowy akumulator (poprzedni mial przelatane ~6lat), takze z poczatku myslalem, ze nie jest to akumulator. Tak czy siak, zabralem go ze soba, ponownie podpialem pod prostownik(tym razem inny - ladowanie 1A, sadzilem ze poprzedni byl wadliwy ?). Po naladowaniu, podlaczam - to samo. Co zauwazylem to, ze przy pierwszym przekreceniu kluczyka na MAR zegary dopiero załapaly po okolo 3 sekundach oraz ekran z data i innymi informacjami lekko przygasal. Nie odpalalem. Wylaczylem, ponownie na MAR i za drugim razem od razu zegary zalapaly, z tym ze po chwili blad abs, airbag, loose connection. Probujac odpalic, slychac "cykniecie" spod maski i to wszytko - zadnej reakcji silnika, a zegary i wszystko gasnie. Zadzwonilem po kuzyna - przyjechal podlaczyc na kable, odczekalismy 5min na wlaczonym, po czym dogazowywal i przyszla proba na odpalenie mojego - niestety taka sama reakcja, z wyjatkiem pierwszej proby - jeden bardzo slaby obrot i zdechł. Kolejne proby nie przyniosly zadnego skutku - jak wczesniej, cykniecie i wszystko gasnie.

Aku w spoczynku ma napiecie poprawne ~12.5v. Niestety kuzyn nie mial czasu aby podlaczyc jego aku(swoja droga jest taki sam jak moj, identczny). Z powodu roznych godzin pracy dopiero w nd podmienimy aku aby sprawdzic czy aby na pewno winowajca nie jest elektroserducho.

W zasadzie mam wrazenie, ze aku nie jest tu problemem, zwlaszcza ze ma rok, a tym bardziej ze nie dal sie odpalic po kablach. Ale moge sie mylic. Ktos ma jakis pomysl, badz sporkal sie z podobym problemem ?



//edit

Razem z zeszloroczna wymiana aku, wymienilem klemy, a wczoraj po usterce przeczyscilem je, orazwszystkie mozliwe styki.

Pozdrawiam.

Braval
01-10-2021, 23:01
Pomiar zwyklym miernikiem nic nie da. Padla ,którac cela, bedzie pokazywal 12,5V bez obciązenia. Mogles podczas rozruchu podpiac miernik i zobaczyc.Jak leci ponizej 10v, aku jest zlom. I caly uklad sieję błedami... Sporawdz sobie poziom ładowania ,po wymianie aku ,moze alternator po regeneracji,tez cos fiksuje.

fragus
02-10-2021, 11:44
A czy pomimo walniętego Aku, rozruch po kablu nie powinien zadziałać ?

ampro
02-10-2021, 12:05
Powinien , być może masz problem z masą .

Cyjas
02-10-2021, 12:47
Sprawdź rozrusznik.

ochkarol
02-10-2021, 20:16
Powinien , być może masz problem z masą .To jest dobra podpowiedź. Dużo nie kosztuje a może problem rozwiązać.

Braval
02-10-2021, 20:39
W robocie mam takie przypadki,ze jak jest akmumulator "walniety" paskudnie , nawet rozruch z drugiego wozka kablami nic nie pomaga.Ma zwarcie wewnetrzne i "caly prąd" z drugiego idzie w uszkodzony i dupajasiu.. Nikomu nie ujmując profesjonalizmu, trzeba odróznić uszkodzony akumulator od rozladowanego...dobranoc Panstwu.:wink:

ampro
03-10-2021, 10:35
Nikomu nie ujmując profesjonalizmu sądzę , że tak "walniety" paskudnie akumulator pobierał by z prostownika większy prąd niż 1A ...dzień dobry Państwu:smile:

fragus
03-10-2021, 13:36
Ok, postraszylo, postraszylo, ale sprawa rozwiazana - jak wyzej kolega pisal, akumulator zlom. Co prawda wyszla z tego blachostka i gdybym mogl od razu podpiac inny aku i sprawdzic nie pisal bym nawet z prosba o porade, ale niestety dostep do innego aku mialem dopiero dzis :(

Przynajmniej wszystkie styki i klemy przeczyszone, oraz sruby i kable prowadzace masę takze :D

Dzieki za porady, takze temat mozna zamykac.