Szanowni Koledzy

Ostatnio kobieta cofając wjechała mi w autko i stłukła reflektor (wersja soczewkowa z LED). Przy okazji wymiany zastanawiam się, czy można zamienić te reflektory na xenonowe? I czy zamiana będzie plug and play czy też trzeba by było coś zmieniać w komputerze? I czy waszym zdaniem warto się w to bawić? (koszty pokrywa AC)

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Zaraz, ktoś wjechał i koszty z AC?

Co do wymiany na inne, ASO, czy stodolarz nie założy (w drugim przypadku brak umiejętności wbicia w body, w pierwszym brak możliwości zmiany konfiguracji auta Witechem), ubezpieczenie za inne lampy nie zapłaci. Do tego nie łódź się, że 2 do wymiany zakwalifikują. Jeżeli będziesz brał kasę do ręki, to na pewno na 2 reflektory nie wystarczy, chyba, że używki kupisz. Co do zmian w body, to do sprawdzenia opcje dostępne w AlfaOBD, czy MES. W TIPO ustawienie biksenonów w body jest. Jakbyś poszukał , to już ktoś rozkminiał temat homologacji lamp soczewkowych, jak dobrze pamiętam jest na żarnik i ksenon. Na pewno na forum coś jest w tym temacie.

No jak wjechał anonimowo tak jak mi w drzwi to tylko z ac :-(

Zaraz, ktoś wjechał i koszty z AC?

Co do wymiany na inne, ASO, czy stodolarz nie założy (w drugim przypadku brak umiejętności wbicia w body, w pierwszym brak możliwości zmiany konfiguracji auta Witechem), ubezpieczenie za inne lampy nie zapłaci. Do tego nie łódź się, że 2 do wymiany zakwalifikują. Jeżeli będziesz brał kasę do ręki, to na pewno na 2 reflektory nie wystarczy, chyba, że używki kupisz. Co do zmian w body, to do sprawdzenia opcje dostępne w AlfaOBD, czy MES. W TIPO ustawienie biksenonów w body jest. Jakbyś poszukał , to już ktoś rozkminiał temat homologacji lamp soczewkowych, jak dobrze pamiętam jest na żarnik i ksenon. Na pewno na forum coś jest w tym temacie.

Dzięki. Wiem już wszystko.... Nie będę się bawił...

Za jeden fabryczny kupisz 2 xenony używki. Jak masz soczewki to jest raczej plug and play (te same wtyczki) plus zmiana w konfiguracji body.

Jak masz soczewki to jest raczej plug and play (te same wtyczki) plus zmiana w konfiguracji body.
Serio tylko tyle? Nie kuś mnie :-)

Za jeden fabryczny kupisz 2 xenony używki. Jak masz soczewki to jest raczej plug and play (te same wtyczki) plus zmiana w konfiguracji body.

Ty masz xenony?

Ujmę to tak: jak nie ma papierowej naklejki na lampie (tej soczewkowej bo tylko o niej mowa w odblysnikowej tak już nie jest), jedynym śladem homologacji jest ta wytłoczona na reflektorze. A tam stoi jak byk HCR/DCR. Czyli reflektor jest homologowany na halogen ale i palnik ksenonowy. Homologacja nic nie mówi na temat trzonka na jakim jest zamocowany palnik (nie wiem czy to luka w prawie czy celowy brak zapisu). Nie ma też nic na temat przetwornicy ani innych elementów. No więc włożenie tam palnika jest tak samo nielegalne jak włożenie niehomologowanej żarówki h7 z marketu. (gdy ma on poniżej 2000 lm).Tak, wiem zaraz dostanę opierdol bo sam byłem przeciwnikiem takich praktyk. Ale skoro codziennie spotykam kilkanaście aut z odbłyśnikami z wsadzonymi ledami lub wlasnie xenonami świecącymi w niebo to powoli staję się najsłabszym uczestnikiem ruchu jesli chodzi o oswietlenie (fabryczne ledy, inteliluksy itp. też pozostawiają wiele do życzenia. Linia odcięcia jest ostra i wyrazna, swiatla ustawione w SKP. Wtyczki w lampie xenonowej i soczewkowej h7 są takie same jedyne co moze być inne to wyprowadzenie pinów ale nie sądzę. Najwieksza komplikacją było dorobienie drivera do sterowania dziennymi ale to posiadaczy fabrycznych lamp soczewkowych nie dotyczy. Trzeba zmienic ustawienia w body bo bez tego xenony będą migotać. Ale powiem Wam jedno po raz kolejny zresztą - swiatła odblysnikowe w Tipo są lepsze od soczewek na H7. Dla pocieszenia dodam ze. w 500 tce którą ostatnio ujeżdżam soczewki to już w ogóle dramat i też szykuję przeszczep. A xenon jak to xenon światła w ch.j a za granicą cienia czarna dupa ;-). Dalej nie świecą bo i nie mogą zgodnie z zasadami fizyki.

Ja od siebie dodam, że xenony bez spryskiwaczy to masakra dla jadących z naprzeciwka, gdy się klosz lampy przybrudzi.
Pomijając kwestię homologowania lampy dla danego źródła światła. Za niezgodność można z dowodem rejestracyjnym się pożegnać i zabulić za lawetę.

Ja od siebie dodam, że xenony bez spryskiwaczy to masakra dla jadących z naprzeciwka, gdy się klosz lampy przybrudzi.
Pomijając kwestię homologowania lampy dla danego źródła światła. Za niezgodność można z dowodem rejestracyjnym się pożegnać i zabulić za lawetę.

A widziałeś tipo z xenonem i spryskiwaczami?

Czyżby się przepisy zmieniły? Onegdaj były wymagane dla nowych aut. I słusznie.

Piszesz rzeczy dla wszystkich oczywiste. Oczywiste że policjant może zakwestionować xenony nie tylko w tipo, ja w tej sytuacji pokazuje wybitą homologację i po temacie. Poniżej 2000 lm nie musi być ani sprysków ani poziomowania. To + palnik poniżej 2000 lm (BTW w praktyce kto to sprawdzi czy na drodze czy w SKP jak oni nie mają wgl sprzętu do tego) daje teoretycznie legalne światła. I tak jak napisalem powyżej skoro widzę patrol i koło mnie przejeżdża blindujący na wszystkie strony stary grat z odblysnikowymi lampami do tego jeszcze w szkle to dla mnie jest sygnał że ten temat ich w ogóle nie interesuje. A lampy myję niezależnie co tam mam i to od zawsze.
A tu link do takich palników https://www.france-xenon.com/en/4703-xenon-kits-h7-25w-approved

Ja od siebie dodam, że xenony bez spryskiwaczy to masakra dla jadących z naprzeciwka, gdy się klosz lampy przybrudzi.
Pomijając kwestię homologowania lampy dla danego źródła światła. Za niezgodność można z dowodem rejestracyjnym się pożegnać i zabulić za lawetę.
Ale jak wymienię całe lampy to już chyba ok😂