Dzień dobry.
Skapnął mi się od kolegi samochód, Palio Weekend 1.6, nawet w niezłym stanie, ale płyn ze spryskiwacza gdzieś wycieka. Widać, że kapie pod samochodem. Być może po prostu pękła jakaś rurka. Czy w warunkach „niewarsztatowych” jestem w stanie się jakoś do tego dobrać i naprawić? Nawet za bardzo nie widzę, którędy te rurki biegną. Czy raczej mechanik?

Pozdrawiam
Maciej

Przewody do dysz spryskiwaczy idą pod maską ...być może nie widać,bo zasłania je mata wygłuszająca.Jeden widoczny przewód schodzi do lewego przedniego nadkola,a tam schowany jest zbiorniczek na płyn z pompką.Może rozszczelnił się zbiorniczek,albo przewód przy nim.Niestety,żeby się tam dostać trzeba zdjąć błotnik;-)

Przewody do dysz spryskiwaczy idą pod maską ...być może nie widać,bo zasłania je mata wygłuszająca.Jeden widoczny przewód schodzi do lewego przedniego nadkola,a tam schowany jest zbiorniczek na płyn z pompką.Może rozszczelnił się zbiorniczek,albo przewód przy nim.Niestety,żeby się tam dostać trzeba zdjąć błotnik;-)

Uuuuu... To mnie chyba przerasta. No nic, sprawdzę tę część co widać a reszta powierzę chyba komuś z większą wprawą. Widziałem, że sam zbiornik i pompa nie są jakoś ani specjalnie drogie ani skomplikowane, ale dostanie się do nich to problem.
Dziękuję bardzo.