PDA

Zobacz pełną wersję : Hamulec ręczny



brylancik13
06-08-2021, 08:46
Po ponad 4 latach coraz cześciej mam problem z zapiekaniem sie hamulca ręcznego po sporych opadach. Po nocy przy pierwszym ruszeniu slychać puszczenie hamulca ręcznego. Korzystam cały czas z ręcznego od momentu odebrania auta, na każdym postoju.
Gdzie szukać rozwiazania problemu? Czyszczenie bębnów, konserwacja (nie było nic przy tym do tej pory grzebane) czy linka (linki) hamulca ręcznego?

mariuszjarzynka19790227
06-08-2021, 11:53
Ale tipo ma tarcze, przynajmniej mojej Pani ma...

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

jacek2
06-08-2021, 14:14
Ale tipo ma tarcze, przynajmniej mojej Pani ma...

:mad::mad: Oj mało wiedzy na temat bolidów naszych....
karygodne to to....;-)

mariuszjarzynka19790227
06-08-2021, 14:16
Przepraszam... Już się poprawiam

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

Maro66
06-08-2021, 20:12
Stawiam na mechanizmy rozpierania od hamulca postojowego przy kołach. Zaczyna włazić brud, rdzewieć i nie odbija. Standard we Fiatach. Miałem tak w Seicento, Punto chyba też.

krowka1978
06-08-2021, 23:19
Stawiam na mechanizmy rozpierania od hamulca postojowego przy kołach. Zaczyna włazić brud, rdzewieć i nie odbija. Standard we Fiatach. Miałem tak w Seicento, Punto chyba też.

Standard to może i był, ale kiedyś. Przynajmniej od GP do bębna nie wlezie błoto. W moim ręczny nie odbijał, bo guma linki po chyba 11 latach uległa biodegradacji, więc goły pancerz, woda itd. To nie mechanizm z malucha, UNO, czy innego starucha, gdzie linka była wpięta na zewnątrz, uwadzona do dźwigni pracującej w sporej szczelinie. Chociaż w UNO linka mi się podobała, była bez pancerza, zalana tworzywem.

Proponuję jednak obejrzeć linkę.

jacek2
09-08-2021, 14:01
Też stawiam na linkę. Używam ręcznego za każdym razem na postoju. Nie żebym go szarpał z całej siły, ale lekko naciągam dźwignię. Chodzi do dzisiaj idealnie, nic nie blokuje i nie zacina się....
I uważam że należy go ruszać coby się nie zastał....
W starych fiatach i polonezach nieużywany zapiekał się i nie działał. Mam u siebie F125 i Poloneza z 1988r i pierwsze co w nich robiłem to hamulec ręczny. Szczególnie demontaż, czyszczeni i smarowanie linki. minęło już ponad 5 lat, auta są często używane w celach przegonienia pająków z rury wydechowej, i tęczny w obu przypadkach działa bez zarzutu. Ale tak jak piszę- często ruszam dźwigniami od ręcznego. Skutkuje to tym że diagnosta na przeglądzie się dziwi, że taki stary gruchot jeden z drugim, a ręczny działa jak w nowym aucie....:eek:;-)

brylancik13
09-08-2021, 15:07
Ja tez uzywam na kazdym postoju ręcznego, moze go za bardzo naciągam :) ;)