Witam w czwartek wyjechałem do Chorwacji i 300 km przed meta Fiat oszalał. Wyskakiwały błędy o awarii silnika trybach jazdy. nie działał tempomat. Jestem obecnie w Chorwacji jakoś się dokólałem ale miałem pełne gacie. Obecnie samochód działa jakby sam się naprawił. Najbliższy serwis mam w splicie. Nie wiem co robić. Jak można samemu zrestartować komputer.

Witam w czwartek wyjechałem do Chorwacji i 300 km przed meta Fiat oszalał. Wyskakiwały błędy o awarii silnika trybach jazdy. nie działał tempomat. Jestem obecnie w Chorwacji jakoś się dokólałem ale miałem pełne gacie. Obecnie samochód działa jakby sam się naprawił. Najbliższy serwis mam w splicie. Nie wiem co robić. Jak można samemu zrestartować komputer.

Najprościej odpiąć klemę "-" na szybkozłączce, tylko po co odłączać, skoro teraz działa? Podstawa to sprawdzić co się stało. Takie objawy występują np. przy błędzie czujnika położenia sprzęgła. Wówczas wywali błędy o braku EPB, wywali w zegarach check itd. Tak czy siak kompa podłączyć trzeba.

Czy czas odłączenia masy ma też znaczenie?

Czy czas odłączenia masy ma też znaczenie?

Większe znaczenie ma czas i jak odłączyć masę, bo jak za szybko, to w sterowniku silnika śmietnik może, ale nie musi, się zrobi.

1. Odłączenie klemy minimum minutę po wyłaczeniu zapłonu i zamknięciu drzwi (nie trzeba ryglować).
2. Odłączenie na powiedzmy 1 minutę moim zdaniem wystarczy. Ogólnie nie jest powiedziane, że problemy ustąpią.
3. Po ponownym podłączeniu klemy trzeba z pilota zaryglować i odryglować zamki w celu przyuczenia bagażnika, do tego przy zamkniętych szybach przytrzymać przez 3s przełącznik podnoszenia każdej szyby.

Jak masz Fiata z 2015 to możliwe że dołączyłeś do bardzo zacnego klubu :D
https://fiatklubpolska.pl/500x-533/500x-1-4-ma-brak-mocy-44631/

Jak masz Fiata z 2015 2016 tadaaaammmm :) też przerabiałem

Przełącz tryb na sport i ustaw na ekranie wykres z ciśnieniem turbo. Wyjedź na prostą drogę i i depnij gaz w podlogę. Obserwuj czy wykres idzie płynnie do końca. Jeśli nie to 90% zawór od turbiny, czyli klasyczna awaria dla tego silnika z tego rocznika

zyli klasyczna awaria dla tego silnika z tego rocznika
Dotyczy również częściowo rocznika 2017, w odpowiednim wątku podałem konkretną datę swego czasu. Dotyczy również 1.4 170KM.
W moim przypadku checka nie było, diagnozowałem po wartościach z logowania kompem itd. Za to check z choinką w zegarach wywalił zimą przy jednorazowym błędzie czujnika pedzia sprzęgła. Autor nie napisał o braku mocy, więc bez sprawdzenia można gdybać.

Był brak mocy auto powyżej 120 km/h zaczęło się dopiero lepiej zbierać

Był brak mocy auto powyżej 120 km/h zaczęło się dopiero lepiej zbierać

Czyli zawór waste turbiny. Moim bez wywalonych błędów musiałem zrezygnować z wyprzedzania malucha, który 90km/h jechał :lol:

Jutro przede mną 1200 km mam nadzieję że dojadę. Potem pod kompa i zobaczymy co dalej. Znalazłem na allegro aukcje że regenerują turbiny w przyzwoitych cenach. Może ktoś się już skusił? Albo dobry serwis na Śląsku. Pozdrawiam

Dojechać dojedziesz.

Spróbuj uderzyć do TRS Racing w Częstochowie.

U mnie mechanik ma kontakt z Garrettem i oddał moją, a dostał przez nich poprawioną . Do turbiny doszły jakieś uszczelniacze .

Ja swoją już przejechałem prawie 15 tyś. w sensie tą uszkodzoną. Miałem zamiar wymienić ostatnio jak byłem w Polsce ale jak mi w ASO zaśpiewali cenę 6xxx to lipa.

Dzień dobry,

jestem na razie szczęśliwą posiadaczką 500X. Razem jesteśmy 3 lata, samochód ma pięć, ale pierwsze dwa przestał przy fabryce. Jestem, do czego się przyznaję laikiem samochodowym i nie rozumiem 3/4 tego co piszecie. Ale znalazłam to forum i ten temat w związku z ostatnimi zdarzeniami z moim 500X i nabieram, może niesłusznych podejrzeń, że coś też u mnie może być na rzeczy. Chyba że się mylę, co jest równie prawdopodobne, ale dlatego właśnie proszę o opinię bardziej zaawansowanych.

Do wczoraj 500X jeździł bez problemów. Nie zauważyłam żadnych spadków mocy, tryb sport działał jak należy. Wczoraj też do pewnego momentu było dobrze. Ale po kolejnym ruszeniu włączyła się kontrolka silnika, komunikat "sprawdź silnik", kontrolka A&S i dalej komunikat "tryb jazdy niedostępny". Starą dobrą metodą wyłączyłam silnik i odpaliłam ponownie - komunikaty takie same, a dodatkowo nie chciał jechać i zaczął wariować - trochę nim potrząsało. Po kilku głębokich oddechach i zgaszeniach/odpaleniach pojechał. Rano te same komunikaty i kontrolki, ale już nie było odmowy jazdy i nic w mocy mu nie brakowało. Oczywiście pojechałam do ASO od razu. Tam po ponownym odpaleniu przy wjeździe na warsztat jak na złość oczywiście już nic się nie pojawiło, żadna kontrolka ani żaden komunikat. Ponieważ jestem klientem nieborakiem o smutnym spojrzeniu z marszu wzięli go na komputer żeby sprawdzić błędy. No i pojawiły się takie Silnik 5 komunikat i Cylinder .... (tu numerki 1,2,3,4) UniAir aktywacja sterownika elektrozaworu (napięcie obwodu poniżej wartości progowej). Błędy zostały ponoć usunięte, samochód wzięty na jazdę i problem się nie powtórzył. Diagnoza: mogło się tak wydarzyć, mam obserwować i jeździć normalnie. Jak się problem powtórzy to jest niebezpieczeństwo konieczności, i tu napiszę jak typowy laik, wymiany jakiejś nakładki w silniku odpowiedzialnej za pracę tych cylindrów, co kosztuje ponoć bardzo dużo monet. Z info dodatkowych - przebiej 41 tyś, ostatni przegląd w ASO niecały miesiąc temu.

I teraz pytanie - czy to jest ten problem, o którym tu rozprawialiście, fabryczny związany z silnikami sprzed 2017 roku i mam się przygotowywać na pismo do FCA, czy też to zupełnie inny problem, a może faktycznie jego brak i "tak się zdarzyło"? Help!

Do sprawdzenia akumulator. Podejrzewam spadek napięcia z tego powodu. Może być złom, w moim 2 lat nie wytrzymał, a skoro Twój stał 2 lata na placu, to wątpię, żeby ktoś się przejmował obsługą, czyli doładowaniem raz w miesiącu itp.
Zapewne trzeba go wymienić.

Z Twojego popisu wynika, że miałaś problem z modułem Multiair, który steruje zaworami. To inna "problematyczna" część naszych silników niż poruszany w tym wątku problem z turbiną , choć koszty w obu przypadkach są przybliżone 4-5k zł.
Ale jak zasugerował kolega "krowka1978", bardzo prawdopodobne, że masz problem tylko z akumulatorem, gdyż przy spadku napięcia występują różne błędy. Wskazuje też na to przebieg, turbo pada powyżej 60 tkm, a moduły Multiair zaczynają się psuć powyżej 100 tkm, ale jak się dba o oleje, to dojedzie do 300 tkm.

Wskazuje też na to przebieg, turbo pada powyżej 60 tkm
Przy 40tyś.km też, co było u mnie.

problem z turbiną , choć koszty w obu przypadkach są przybliżone 4-5k zł
chyba bierzesz niepotrzebnie pod uwagę wymianę turbiny (to jeszcze pewnie trzeba dołożyć kopiejek ) . Regenerowana przez Garretta lub i nawet przez pobliską sobie firmę jest sporo tańsze niż podana kwota ,choć i nie tanie i szkoda pieniędzy na coś, co nie powinno się tak szybko zepsuć.

Dziękuję za podpowiedź z akumulatorem. Choć był on wymieniony zaraz po zakupie - oczywiście nikt nie dbał o jego doładowanie i padł od razu, to ten i tak jest ze mną ponad 3 lata. To by miało sens, tym bardziej, że wtedy kiedy nie chciał ruszyć miałam problemy ze zwolnieniem ręcznego. No i właśnie, w ASO nikt nie zająknął się o akumulatorze, dobrze przynajmniej że tej nakładki nie chcieli od razu wymieniać. Od czwartku nic nie wyskoczyło, a jeździłam nim codziennie. Ruszę dzisiaj do znajomego mechanika sprawdzić akumulator.