Zobacz pełną wersję : Stuki zawieszenia , ukł kierowniczego przód ?
rajtkezjusz
13-06-2021, 00:58
Kiedyś miałem wrażenie, że wsiadając do auta trzeszczy coś ,ale bujałem autem i nic . Teraz pogłębiło się się coś takiego, że kręcę kierownicą prawo lewo na pograniczu wybierania centralnego luzu i stuka jakby coś po lewej str auta . Sprężyna ? Łożysko amorka ? Magiel ? Przebieg 91 tyś km , na dziurach nie ma nic słychać . Dam to sprawdzić na dniach , ale może ktoś ma pomysły ?
krowka1978
13-06-2021, 01:27
Sprawdź końcówkę drążka, tego elementu na liście nie wpisałeś.
rajtkezjusz
13-06-2021, 02:06
Wiem ,ale liczyłem ,że końcówka by wyszła na dziurach ,a ostatnio zwłaszcza często po nich (kocie łby ) mam okazję jeździć ,a zmyla mnie może to trzeszczenie które opisałem na początku . No auto idzie i tak do doktora ,więc tak sam dla siebie szukam opcji . Macie na przyszłość nr sprężyn i jakieś opcje dla potomnych co kupić gdyby komuś zaszła potrzeba ? W IC znalazłem zamiennik ,ale w sumie go tam nie ma (niedostępny ,jakiś z nazwy szwedzki ) .
Sprezyna to to chyba nie bedzie.
91k km - masz od nowosci? Robiles juz cos w zawieszeniu/ukl. kierowniczym? Masz zawias twardy jak "decha" czy ten taki przecietnie komfortowy?
Te szwedzkie sprezyny sa dostepne na Allegro i w innych sklepach moto...
Wymienial juz ktos amortyzatory? Kto robi na pierwszy montaz? Magneti Marelli?
rajtkezjusz
13-06-2021, 13:42
Auto od nowości ,nic nigdy nie robiłem w zawieszeniu . Zawias klasyczny - koła 17 fabryczne . Te Szwedzkie mnie ciekawią bo cena nieduża gdyby coś. Chyba Magneti daje na 1 montaż bo łożysko amorka też produkuje . No zobaczymy co powie doktor w temacie .
krowka1978
13-06-2021, 14:45
Niekonieczne MM na pierwszy montaż. To, że produkują nie przesądza. Równie dobrze mogą być Delphi, swoją drogą były na pierwszy montaż w GP.
Witam u mnie też tak stukało i zostało wymienione łącznik stabilizatora w tamtym tygodniu.
Niekonieczne MM na pierwszy montaż. To, że produkują nie przesądza. Równie dobrze mogą być Delphi
Denso i Delphi nie maja amortyzatorow w katalogach (sprawdzalem katalogi EU i USA, 500x i Renegade). Tylko Magneti. Jaka inna marka moglaby to jeszcze byc?
Chcialbym kupic OEM. Dlaczego, wyjasniam ponizej...
Auto od nowości ,nic nigdy nie robiłem w zawieszeniu .
To niezly wynik. W Pandzie II wystarczylo 3Xk km:rolleyes:
Zawias klasyczny - koła 17 fabryczne
Musze wyjasnic, o co mi chodzi. 500X i Renegade maja takie same sprezyny, ale inne amortyzatory. Renegade ma amortyzatory gazowe, te same co 500X MultiJet. Teoria glosi, ze olejowe sa komfortowe, gazowe twardsze, ale w tym przypadku to sie raczej nie sprawdza.
Zrobilem male sledztwo i przedliftowe zawieszenia OE mozna podzielic wedlug tej mojej wiedzy na dwie grupy:
I twarde, niekomfortowe, zero miekkosci, normalna decha - 500X 1.4T, 2.4
II przecietne - Renegade, 500X 1.6MJ, 2.0MJ, 1.4T
(1.6 nie wiem)
Jak oceniasz swoj zawias?
Te Szwedzkie mnie ciekawią bo cena nieduża gdyby coś.
To nie jest zla marka, nie mialbym oporow.
Ze sprezynami jest jednak taki problem, ze jak sie kupi zamiennik, to nigdy nie wiadomo, jakiej twardosci jest sprezyna i czy nie "siadzie" po jakims czasie.
Sprezyny nadaja pewnej stabilnosci i przede wszystkim wysokosci. Do FWD sa krotsze niz do AWD, Renegade Trailhawk ma najwyzsze i dodatkowo inne amortyzatory.
rajtkezjusz
13-06-2021, 20:16
Mnie się wydaje ,że auto jest dość twarde -zimą na wyższych zimowych przyjemniej . Z tego co pamiętam części w zawieszeniu powinno się wymieniać parami ? Np drążki itd mimo , że np druga strona jest wizualnie OK ? Geometria wymagana ,czy mechanik policzy zwoje lub inne magiczne sztuczki ? :)
Mnie się wydaje ,że auto jest dość twarde -zimą na wyższych zimowych przyjemniej .
Opony/kola swoja droga. Ja mam 215/55R18 XL, wiec wiem co to znaczy, ale w tym zawieszeniu na drobnych/krotkich nierownosciach nie ma nic miekkosci - wszystko przenosi sie na nadwozie.
Z tego co pamiętam części w zawieszeniu powinno się wymieniać parami ? Np drążki itd mimo , że np druga strona jest wizualnie OK ? Geometria wymagana ,czy mechanik policzy zwoje lub inne magiczne sztuczki ?
Tylko parami zawias i hamulce. Co to znaczy wizualnie OK?:rolleyes:
To juz mechanik bedzie (powinien;-)) wiedziec najlepiej. Zwojow nikt nie bedzie liczyl, po demontazu kolumny MacPhersona geometria wskazana.
Oryginalnych nowych sprezyn nie znalazlem w Europie, nawet europejski sklep Mopara nie ma. Zostaje ASO:lol: Kto to robi, nie wiem. Byloby ciezko kupic jakis sensowny zamiennik, jesli to ma trzymac minimalny przeswit i najlepiej byc bardziej miekkie.
Wyglada no to, ze wszystkie amortyzatory idace na pierwszy montaz do Xa/Renegade robi w Polsce COFAP (wlasnosc Magneti Marelli). Ciekawostka: COFAP robi nawet amortyzatory do poliftow w technologii FSD (patent KONI). Oczywiscie KONI w swoich katalogach nie ma nic do Xa/Renegade:tongue
rajtkezjusz
23-06-2021, 15:23
Nastało chłodniej i przestało chrobotać . Ale mechanik uparł się i już nic nie działo się i nagle gdy od spodu kołami lewo-prawo ruszał coś dało znak . Przyłożył klucz na drążek (ten plastykowy) i kazał mi samemu lakko nim poruszać . Klucz przyłożony do czego co niedomaga przenosi fajnie sygnał na palce dłoni ,cała dłoń może wytłumić i nie poczujesz póki nie jest w stanie agonalnym . Stuka ,trzeszczy tylko gdy auto sekundę postoi w poz X i niejako zrywam skrętem kół od tego pkt . Zostawiłem na wymianę ,a przy okazji szykować się na wymianę tarcz i klocków przód ,bo ranty ,a po zdjęciu mięsa (toczenie) tarcza na długo nie wystarczy . Tylne klocki trzeba poprzez kompa teoretycznie ,ale wedle info mechanicy kabelkami obracają sterowanie i hamulce pozwalają się wymienić bez kompa :)
PiotrekJ
23-06-2021, 20:15
Mechanicy też często po prostu odkręcają silniczek od hamulca ręcznego i TORXem cofają tłoczek. To jest w ogóle bezpieczne?
krowka1978
23-06-2021, 20:34
To nie mechanicy tylko papraki. Hamulec po wymianie klocków musi przejść procedurę kalibracji (wyjście z trybu serwisowego w MES - chyba robi, nie miałem okazji sprawdzić, w AlfaOBD jest dedykowana opcja). Elektronika jest dla nich jak świeża lawa. Nie potrafią w trybie serwisowym to niech się nie zabierają. No tak, kompa trzeba kupić, interfejs, oprogramowanie... Taniej wychodzi młot, kabelek,...
rajtkezjusz
24-06-2021, 01:12
Nie wnikam ,nie znam się -nie od dziś robią auta i radzą sobie . Będzie potrzeba to sam z ciekawości obadam temat . Tryb serwisowy może być szumną i marketingową nazwą prostego wycofania tłoczków (robić to można poprzez kompa lub manualnie jak widać )
PiotrekJ
24-06-2021, 01:58
Przecież, hamulec się ustawi sam automatycznie, będzie słyszalny dłuższy dźwięk silniczka. Sam nie jestem fanem takiego kombinowania, ale skoro ma działać, przede wszystkich bezpiecznie, to można korzystać.
https://youtu.be/GdEo8hCBTRQ
krowka1978
24-06-2021, 08:00
Tryb serwisowy może być szumną i marketingową nazwą prostego wycofania tłoczków (robić to można poprzez kompa lub manualnie jak widać )
Co szybciej zrobisz? Podłączysz kompa i wycofasz, czy będziesz rozkręcał przy zaciskach, tudzież wyciągał wtyczkę i kombinował z kablami?
Tak, tryb serwisowy jest szumną nazwą wycofania tłoczków. Gdy będę wymieniał klocki/tarcze z tyłu nie zawaham się go użyć, nie lubię sobie pod górkę robić. Nie po to mam interfejs i soft, żeby jakąś druciarnię wytwarzać i roboty sobie dokładać.
Przecież, hamulec się ustawi sam automatycznie, będzie słyszalny dłuższy dźwięk silniczka. Sam nie jestem fanem takiego kombinowania, ale skoro ma działać, przede wszystkich bezpiecznie, to można korzystać.
https://youtu.be/GdEo8hCBTRQ
Po co to rozbierać bez potrzeby, skoro chwilę zajmuje podłączenie kompa/telefonu i wycofanie w sposób cywilizowany? Dla mnie to żenada.
Podoba mi się komentarz (w amerykanach pewnie widzą tę opcję, w AlfaOBD jest możliwość odblokowania w europejskich)
There is a setting in your radio that will retract the emergency brake. Read your owners manual please.
To tyle w temacie mechaników kowali.
Odkręcać to można, gdy siłownik padnie i nie będzie można jechać - wtedy to ma sens. Oczywiście trzeba wtedy odpiąć wtykę itd., tak w razie czego, żeby ponownie kibel do czasu wymiany się nie zrobił.
rajtkezjusz
24-06-2021, 10:31
Co szybciej zrobisz? Podłączysz kompa i wycofasz, czy będziesz rozkręcał przy zaciskach, tudzież wyciągał wtyczkę i kombinował z kablami?
to samo pytanie zadałem he he ,i ..szybciej odpina wtyczkę . Zastrzegł , że najczęściej są 2 pinowe i nie ma problemu, rzadko zdarzają się więcej pinowe . Mechanik decyduje co dla niego jest pod górkę . Temat rzeka- ale sam opisałeś , że nie robiłeś tego jeszcze u siebie ,więc skąd wiesz lepiej niż ktoś kto zawodowo przerabia dziesiątki takich pojazdów miesięcznie ?
Oczywiście -najprościej przez kompa ,ale dobrze wiesz ,że nie wszyscy mechanicy mają kompy do wszystkich aut obsługujące wszystkie protokoły . Można poszukać takiego co zainwestował tysiące aby mieć wszystko dla wszystkich ,ale taki chce szybkiego zwrotu inwestycji i zapłacisz za usługę X więcej dla zasady ,chyba, że mieszkasz w mieście sporym takie coś mu się zwraca samoczynnie. W małych miastach inaczej działa obsługa , możliwości itd . Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest błędne i do niczego nie prowadzi.
krowka1978
24-06-2021, 11:57
Temat rzeka- ale sam opisałeś , że nie robiłeś tego jeszcze u siebie ,więc skąd wiesz lepiej niż ktoś kto zawodowo przerabia dziesiątki takich pojazdów miesięcznie ?
W tym przypadku wiem lepiej, bo szanuję jednak czas - nie od parady jest odpowiednia opcja. Dziś dla zabawy ze stoperem zmierzę ile mi czasu zajmie wycofanie, łącznie z podłączeniem interfejsu i kompa :tongue Co więcej opcja robi od razu 2 siłowniki, brak ewentualnie ukręconych śrub, same minusy :smile:
,że nie wszyscy mechanicy mają kompy do wszystkich aut obsługujące wszystkie protokoły .
Dodam jeszcze, ze nie wszyscy mechanicy potrafią posadowić na swoim miejscu poprawnie akumulator... Widziałem takie cudo, gdybym był właścicielem tego auta, to "mechanik" przynosiłby w zębach przecięty pas mocujący - fartem nowy akumulator nie był uszkodzony - z jednej strony siedział na klamrze mocującej, czyli środek w powietrzu, walając się bez żadnej kontroli.
Ale czego wymagać. Jako mechanik winien mieć przedłużkę do końcówki nasadowej 12-13. Nie miał, więc stary akumulator wyrwał z mocowania, pas mocujący jeszcze przeszkadzał, więc przeciął :food:
To jedź do takiego na wymianę paska rozrządu :food: Zrobi i bez blokad - bo po co gadżety do wielu aut, i bez odpowiedniej operacji w ECU, może będzie jeździć :food:
Można poszukać takiego co zainwestował tysiące aby mieć wszystko dla wszystkich ,ale taki chce szybkiego zwrotu inwestycji i zapłacisz za usługę X więcej dla zasady
Wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś się podejmuje, to ma odpowiednie umiejętności i sprzęt - za to się w końcu płaci. Nie bez powodu w ASO podłączenie kompa to 120zł (i tak zawyżona, ale to pominę), wystarczy sprawdzić ile kosztuje licencja na Witecha 2 na rok. Nikt charytatywnie nie będzie tego robił.
Dlatego też mam swój interfejs i soft, żeby profesjonalnie samemu w aucie zrobić co trzeba.
krowka1978
24-06-2021, 13:10
Sprawdziłem, zebranie interfejsu z półki i adaptera nr 6, włączenie kompa i podłączenie, do tego wyłączenie ręczne postojowego (przy włączonym nie pozwoli), wejście w tryb serwisowy, wyjście z trybu serwisowego, skasowanie błędu wyłączonego EPB zajęło 2 minuty :smile:
Cofające siłowniki słychać kilka sekund, znacznie dłużej niż normalnie, przy wyłączeniu serwisowego robi z automatu kalibrację. Dociąga do końca, po czym lekko odpuszcza, jest słyszalna różnica w długości pracy siłowników, czy to przy wejściu w tryb serwisowy, czy odwrotnie.
Przy okazji, do czasu wyjścia z serwisówki EPB nie działa, więc nie ma żadnego ryzyka z wypchnięciem tłoczka.
To tyle z mojego pierwszego razu :cool:
Teraz odkręć oba siłowniki i wykręcaj w obu tłoczkach mieszcząc się w dwóch minutach z ponownym montażem :food: Ale co kto lubi.
Przy okazji nie w tym dziale, ale to normalne na tym forum, napisałem wskazówki z mojego pierwszego razu z EPB Maintenance Mode :cool: Tym bardziej po tym miłym i ekscytującym doświadczeniu nie widzę żadnego sensu robienia sobie pod górę, skoro można prościej, szybciej i bezproblemowo, a w przypadku odblokowania opcji w menu Uconnect to kwestia sekund (zapewne wtedy pozostanie ślad po błędzie wyłączonego hamulca).
tomacias
24-06-2021, 14:49
Sprawdziłem, zebranie interfejsu z półki i adaptera nr 6, włączenie kompa i podłączenie, do tego wyłączenie ręczne postojowego (przy włączonym nie pozwoli), wejście w tryb serwisowy, wyjście z trybu serwisowego, skasowanie błędu wyłączonego EPB zajęło 2 minuty
czynności przeprowadzałeś poprzez MES czy AlfaOBD ?
krowka1978
24-06-2021, 14:59
czynności przeprowadzałeś poprzez mes czy alfaobd ?
MES 4.7R3 (najnowszy).
rajtkezjusz
24-06-2021, 17:28
Każdy robi co uważa . Wracając do clou ciekawostka . Zakupiono plastykowe łączniki drążków stabilizatora i ...trzeszczały tak samo jak te zdemontowane . Oddano i zakupiono metalowe wzmacniane MEYLE i nastała cisza .
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.