Zobacz pełną wersję : ciężko pracujący pas kierowcy
cześć,
czy jest jakiś patent na ciężko pracujący pas?
Na początku można było dwoma paluszkami bez angażowania 2 ręki do asysty, złapać klamrę pasa i lekkim ruchem wpiąć ją w zamek. Po odpięciu trzeba było natomiast wręcz uważać żeby pas omyłkowo wypuszczony z ręki nie przyfasolił w szybę. Super to działało...
Ale po 4 latach pas już ociężale się zwija i ze zbyt wielkim oporem się rozwija. Czy coś da się z tym zrobić?
TadekNiejadek
24-05-2021, 21:59
Sam bym się chętnie dowiedział czy można jakoś przeczyścić mechanizm pasów
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
pablos_206
25-05-2021, 06:58
Plyn do mycia naczyń, woda i przetrzeć. Po wyschnięciu zaaplikować silikon bezbarwny bezwonny niebrudzący. Jeśli to nie pomoże to zostaje wyczyszczenie rolek mechanizmu.
malutki1989
26-05-2021, 09:31
Patentów nie ma. Rozbiera się mechanaizm zwijacza. Mechanicznie czyści sprężynę. Potem smar silikonowy i działa na lata. Testowane na poprzednim aucie. Tam nie zwijał się tył.
Bez roboty są specjalne spreje, którymi pryska się pasy po ich rozwinięciu z obu stron. Stosowałem, działa bez problemu,
Mechanicznie czyści sprężynę
mam poważne wątpliwości czy to kwestia wyczyszczenia sprężyny w 5 letnim zadbanym aucie. Skuszę się na ten preparat do pasów. Jak nie pomoże, - będzie trzeba rozbebeszyć wszystko :roll:
malutki1989
28-05-2021, 09:36
Jeśli nie masz problemów z wyciąganiem pasa, to raczej samo smarowanie niewiele pomoże.
tedybear
28-05-2021, 17:50
Też tak myślę, że nasmarowanie pasów, jeśli to one nie są problemem, nic nie pomoże na zabrudzony mechanizm zwijania pasów.
zamówiłem preparat do pasów, spryskalme obie strony i ta rolkę/ślizgacz który widać na słupku, efekt jest bardzo zadowalający. W zasadzie pasy śmigają jak nowe.
Od początku motyw z zabrudzeniem mechanizmu nie do końca mi pasował bo to jest szczelnie obudowane, auto ma 4 lata więc bez przesady...
Po prostu pasy się "zeszmacily" I straciły ten naturalny ślizg. Pamiętam że pasy jak były nowe to były takie właśnie śliskie, nie wiem nawet czy nie były czymś zaimpregnowane, zawoskowane czy coś w tym stylu. Z czasem pas już był bardziej "matowy".
Więc, szkoda rozbebeszac pasy tylko je właściwie zakonserwować preparatem i tyle.
zamówiłem preparat do pasów, spryskalme obie strony i ta rolkę/ślizgacz który widać na słupku, efekt jest bardzo zadowalający. W zasadzie pasy śmigają jak nowe.
Od początku motyw z zabrudzeniem mechanizmu nie do końca mi pasował bo to jest szczelnie obudowane, auto ma 4 lata więc bez przesady...
Po prostu pasy się "zeszmacily" I straciły ten naturalny ślizg. Pamiętam że pasy jak były nowe to były takie właśnie śliskie, nie wiem nawet czy nie były czymś zaimpregnowane, zawoskowane czy coś w tym stylu. Z czasem pas już był bardziej "matowy".
Więc, szkoda rozbebeszac pasy tylko je właściwie zakonserwować preparatem i tyle.
Wrzuć jak masz konkretny link tego specyfiku do pasów ;-) tak dla potomnych :lol:
Wrzuć jak masz konkretny link tego specyfiku do pasów ;-) tak dla potomnych :lol:
Wystarczy zwykły silikon w spreju do uszczelek gumowych.
tedybear
03-06-2021, 15:41
Ten grafen nie zostawia nic na ubraniach?
bartusssp
03-06-2021, 17:55
Ja spędzam 8 godzin w aucie i mam nową służbową toyotę z grudnia zeszłego roku i pas mi brudzi i wyciera koszulę. Auto nowe sam odbierałem z salonu w Opolu, ręce myje jak to wytłumaczyć?
nie, - sprawdzone, nic nie zostaje na ubraniach. Super sprawa. Żona narzekała że z fotela zjeżdża w sukience, okazało się że jak napylałem na pasy to na fotel mgiełka tez poszła i rzeczywiście fotel przez chwilę był teflonowy :lol:
Ogólnie pas teraz mogę lekko jedną ręką chwycić i zapiąć bez angażowania drugiej dłoni. Dokładnie tak jak pierwszego dnia jak odbierałem auto.
Nie wiem dlaczego ale właśnie to mi bardzo utkwiło jak odbierałem nowego fiata i zapinałem pasy pierwszy raz. W moim poprzednim aucie (stary opel) pas chodził już bardzo ciężko.
Natomiast we fiacie miałem wrażenie że chwyciłem samą klamerkę w której nie ma pasa :lol: lekko bez praktycznie żadnych oporów jedną ręką zapiąłem pas.
Teraz ten efekt jest przywrócony praktycznie w 100%
Polecam też wam, przypięcie takiego stoperka, - taki klips obustronny wbijany w środek pasa żeby klamerka nie zjeżdżała w dół. U mnie notorycznie klamerka się przemieszczała jak była odpięta i była poniżej zasięgu mojej ręki jak sięgałem do słupka. Wystarczy ostrym przedmiotem rozepchać włókna pasa żeby zrobić małą dziurkę - i nabić tego klipsa. Banalna rzecz ale ułatwia życie.
Co prawda fabrycznie jest taki hamulec który tą klamerkę ma niby utrzymać w żądanej pozycji dla wygody kierowcy, ale on lata jak chce i nie spełnia swojej roli.
Mało tego takie okrągłe klipsy na pasach są w innych autach, ale widać tutaj było kolejne cięcie kosztów.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.