Witam serdecznie wszystkich. Może ktoś miał już taki problem i sobie z nim poradził?
Mam od nowości Fiata Sedici 1.6 benzyna, bida edyszyn, czyli silnik o mocy 107 KM. Jest też LPG.
Od jakiegoś roku, jeżeli temperatura powietrza jest poniżej 10°C to przy pierwszym uruchomieniu silnika rano, po przejechaniu ok 500 na pierwszym skrzyżowaniu silnik gaśnie. Potem na następnym skrzyżowaniu znowu gaśnie i potem, kiedy już się rozgrzeje to przez cały dzień ten problem nie występuje. W pierwszym warsztacie wymieniono mi zawór EGR, w drugim przepustnicę, w trzecim po diagnozie stwierdzono, że to wina gazu, że silnik uczy się złych parametrów i dlatego gaśnie. Od dwóch tygodni jeżdżę tylko na benzynie i problem dalej występuje.
Problem jest rudny do powtórzenia w warunkach warsztatowych, bo jak pisałem, jeżeli silnik już raz się rozgrzeje w danym dniu to silnik nie gaśnie. Może ktoś miał podobny problem albo wie gdzie szukać przyczyny?

Miałem podobny przypadek ale w zupełnie innym samochodzie. Nie wiem czy Ci to pomoże ale może warto sprawdzić. Miałem identyczne objawy w oplu astrze 1.6 benzyna. Podobnie jak u Ciebie mechanicy zaczęli od EGR, później kolejni wymienili mi pół samochodu A w ASO okazało się że to wina komputera sterującego silnikiem. Po jego wymianie (ASO takich rzeczy nie naprawia a z reguły się da i to często niedrogo) silnik zaczął smigac jak nowy.

Dzięki serdeczne, tak właśnie podejrzewałem, że to albo musi być wina komputera, albo jakiegoś czujnika. Czy taki komputer trzeba wymieniać w całości, czy da się go jakoś przeprogramować?

To nie tyle kwestia przeprogramowania co naprawienia z tego co się orientuję. U córki pod Warszawą jest człowiek który robi to w Oplach Astra i Fiatach ale nie wiem czy wszystkich. Na pewno w Stilo. Można by do niego zadzwonić, opisać objawy i dowiedzieć się czy się podejmie naprawy. Ja za wymianę komputera w Astrze zapłaciłem parę lat temu w ASO 2,5 tyś. a mniej więcej rok później jak trafiłem na tego człowieka okazało się że naprawiłby mi ten komputer za 300 zł więc myślę że warto kogoś takiego poszukać bo może się okazać że naprawa nie będzie droga. Co do czujników to w Astrze wymieniali mi między innymi czujnik położenia wału i kilka innych których nazw nie pamiętam i nic to nie dało. Co nie znaczy że Twój przypadek nie jest inny 🙂

Mógłbyś mi dać jakiś namiar na tego specjalistę? Na wszelki wypadek kupiłem też używany komputer za 20 zł, na wypadek, gdyby to była wina komputera.

Czy udało się rozwiązać problem? Co było powodem? Mam dokładnie taką samą sytuację

Witam dawo1234 ! Ponieważ Twój post jest dość młody /z tego roku/ postanowiłem jeszcze raz podpowiedzieć, być może to ta sama usterka . Miałem identyczną sytuację jak opisuje wyżej klubowicz Gagmet.Mój Sedici / 1,6 ; 107kM ;benzyna +dołożona instalacja gazowa/ gasł mi na skrzyżowaniu najpierw sporadycznie, a ostatnio za każdym razem gdy silnik był zimny. Trwało to kilka lat, też były badania, warsztaty i nic nie znaleziono. Ktoś podpowiedział mi że może trzeba wyregulować luzy zaworowe.Przeszukałem instrukcję obsługi,która mówi że luzy należy regulować co 30 000 km. Jeżeli jest instalacja gazowa trzeba to robić jeszcze częściej co 15-20 tys.km.Luzy reguluje się wymieniając płytki zaworowe, które znajdują się między krzywkami wałka krzywkowego, a popychaczem we wgłębieniach popychacza tzw.szklankach.Robi się to na zimnym silniku. Sprawdza się najpierw jakie są luzy i dobiera się do każdego popychacza płytkę o takiej grubości, aby luz wynosił np.0,3mm.

Dzień dobry
Czy udało się to ogarnąć?
Mam podobnie.