Po co mi taki bajer?Moja 3 letnia córka nie wejdzie do auta jeżeli sama nie otworzy drzwi z pilota i nie usiądzie sama w foteliku.Pilota oddaje dopiero jak usiądę w fotelu kierowcy(jeżeli ktoś ma maluszka,to wie że z nim nie wygra:smile:).Zawsze otwierałem lekko drzwi kierowcy przed całą procedurą wsiadania i było GIT.Otóż raz zapomniałem i.....to był BŁĄD.Zamknąłem drzwi za małą,a tu trzask centralnego i uśmiech małej.OK, SUPER,więć delikatnie z uśmiechem mówię-"Lenka otwórz drzwi z pilota,jedziemy".Lenka jednak stwierdziła,że upuści pilota,bo po co to dalej trzymać w rączkach.UUUHHHMMM..-"Lenka odepnij sobie szelki z fotelika i otwórz drzwi pilotem,bo idziemy na lody,cukierki,ciastka i soczki".Niestety Lenka ma za mało siły by odpiąć zatrzask szelek z fotelika.Klucze od domu oczywiście spięte z pilotem od auta,więc zapasowy kluczyk odpada,telefon do żony w pracy...SAMOBÓJSTWO.Po przeszło godzinie...IDEA,znalazłem na necie OTWIERAMY WSZYSTKO 24H.Dzwonię,Pan przyjeżdza po godzinie.Przez cały czas robię przez szybę "a kuku i chowam się",taka zabawa dla zabicia czasu.Mała krzyczy "siku,siku",po paru minutach już nie krzyczy....zrobiła.Pan otworzył auto,czas około 10 minut.UFFFF...

Zmierzam do sedna.Zakupiłem centralkę z Bluetooth,sterującą otwarciem,zamknięciem drzwi i otwarciem klapy z aplikacji w telefonie.Podłączenie zasilania żaden problem.Schody zaczynają się przy sygnałach.Do otwarcia klapy dokupiłem przekaźnik,bo centrakla ma "-" na sterowaniu klapą.Otwarcie i zamknięcie drzwi tez z "-"Może źle szukam na forum,ale nie wiem,gdzie najkorzystniej wpiąć się z otwarciem,zamknięciem drzwi i otwarciem klapy oraz jakie są kolory kabli odpowiedzialnych za powyższe funkcje.

Jeżeli jakaś dobra dusza będzie miała chęci i czas podzielić się wiedzą lub odnośnikiem do linka,to z góry bardzo DZIĘKUJĘ.

No takiego scenariusza bym nie przewidział. Jakby było +30 w słońcu to by trzeba szyby wybijać ;-). Przypomina mi się temat "dlaczego Fiat jest taki chujowy i zapalniczka działa tylko wtedy gdy jest włączaony zapłon a nie cały czas jak np. w vw." Ale do rzeczy.
Powiedziłbym że wsytarczy się podpiąć do przycisku w kabinie bo tak tu słyszałem że on działa cały czas nawet po zamknieciu pilotem. Ale to nieprawda sprawdzałem. Działają za to klamki wewnętrzne a zatem najlepszą opcją chyba jest zlokalizowanie sygnału ze styku mastera klamki po stronie kierowcy który najpewniej steruje bodycompem. Bez schematu możnaby to zrobić mierząc pin po pinie na kostce w drzwiach zwarcie z masą (najprawdopodobniej) albo cross check każdy z każdym (gdy jest wyzwalany innym sygnałem)i pociągając za klamkę. Albo uśmiechnąć się do Jacka o schemat ;-). I włączyć się do wiązki drzwi już po stronie nadwozia.

Podłączenie zasilania żaden problem.Schody zaczynają się przy sygnałach.
Moim zdaniem problem Kolegi nie jest sprzętowy ani programowy. Tu bardziej przydałby się jakiś psycholog albo inna superniania.

Ostatnio na TVN Turbo w programie 101 gadżetów motoryzacyjnych Grzegorz Duda montował w aucie coś podobnego tu cytat ,,zainstaluje zdalne sterowanie do zamka centralnego, którym można zarządzać z poziomu smartfona "
Nawet dzisiaj o 18,15 jest powtórka 101 gadżetów motoryzacyjnych - seria 3, odcinek 7

Dzięki,obejrzę.

. Działają za to klamki wewnętrzne a zatem najlepszą opcją chyba jest zlokalizowanie sygnału ze styku mastera klamki po stronie kierowcy który najpewniej steruje bodycompem.
Klamka bez funkcji keyless niczym elektrycznie nie steruje poza fizycznym połączeniem z zamkiem linką, czy innym drutem. Kable są podpięte pod zamek, który ma odpowiednie gadżety (mikrostyki itp).

No tak, to jest prawdopodobnie ten sam styk który działa przy używaniu kluczyka zewnetrznego i mozna go wykorzystac do podłaczenia

Działa to tak, że w zamku jest mikrostyk, jeśli zamek jest zamknięty to podawana jest masa przez rezystor 1kom na wejście body, jak zamek jest otwarty to podawana
jest masa na to samo wejście w body :)

1 kom zamiast "luźnego" styku zapewne dlatego żeby nie było stanów nieustalonych i żeby całość nie głupiała. A wiec problem solved wystarczy znalezc ten pin we wtyczce i sie podlaczyć centralką. Albo wyprowadzić sobie ten kabelek w sekretne miejsce ;-) typu kierunkowskaz zaslepka haka jakis mikrostyk zalączany szpilką itp. Ten kto bedzie chciał ukraść tipo....a nie, wróć tego by nikt nie chciał ukraść ;-).

Po co mi taki bajer?Moja 3 letnia córka nie wejdzie do auta jeżeli sama nie otworzy drzwi z pilota i nie usiądzie sama w foteliku.Pilota oddaje dopiero jak usiądę w fotelu kierowcy(jeżeli ktoś ma maluszka,to wie że z nim nie wygra[emoji2]).Zawsze otwierałem lekko drzwi kierowcy przed całą procedurą wsiadania i było GIT.Otóż raz zapomniałem i.....to był BŁĄD.Zamknąłem drzwi za małą,a tu trzask centralnego i uśmiech małej.OK, SUPER,więć delikatnie z uśmiechem mówię-"Lenka otwórz drzwi z pilota,jedziemy".Lenka jednak stwierdziła,że upuści pilota,bo po co to dalej trzymać w rączkach.UUUHHHMMM..-"Lenka odepnij sobie szelki z fotelika i otwórz drzwi pilotem,bo idziemy na lody,cukierki,ciastka i soczki".Niestety Lenka ma za mało siły by odpiąć zatrzask szelek z fotelika.Klucze od domu oczywiście spięte z pilotem od auta,więc zapasowy kluczyk odpada,telefon do żony w pracy...SAMOBÓJSTWO.Po przeszło godzinie...IDEA,znalazłem na necie OTWIERAMY WSZYSTKO 24H.Dzwonię,Pan przyjeżdza po godzinie.Przez cały czas robię przez szybę "a kuku i chowam się",taka zabawa dla zabicia czasu.Mała krzyczy "siku,siku",po paru minutach już nie krzyczy....zrobiła.Pan otworzył auto,czas około 10 minut.UFFFF...

Zmierzam do sedna.Zakupiłem centralkę z Bluetooth,sterującą otwarciem,zamknięciem drzwi i otwarciem klapy z aplikacji w telefonie.Podłączenie zasilania żaden problem.Schody zaczynają się przy sygnałach.Do otwarcia klapy dokupiłem przekaźnik,bo centrakla ma "-" na sterowaniu klapą.Otwarcie i zamknięcie drzwi tez z "-"Może źle szukam na forum,ale nie wiem,gdzie najkorzystniej wpiąć się z otwarciem,zamknięciem drzwi i otwarciem klapy oraz jakie są kolory kabli odpowiedzialnych za powyższe funkcje.

Jeżeli jakaś dobra dusza będzie miała chęci i czas podzielić się wiedzą lub odnośnikiem do linka,to z góry bardzo DZIĘKUJĘ.Mam maluszka i wiem że masz problem wychowawczy, a szukasz rozwiązania w samochodzie zamiast w swoim postępowaniu z dzieckiem

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Zadałem konkretne pytanie, więc oczekuję konkretnej odpowiedzi w temacie(czytajmy że zrozumieniem). Gdybym prosił o pomoc w wychowaniu lub psychoanalizie dziecka,to przedstawił bym problem w dziale "moje Tipo i kłopoty wychowawcze ... ".Mimo wszystko dziękuję za chęć pomocy.

Ludzie czy to forum nie może być jakoś bardziej przyjazne , co nowy temat - to jakaś kolejna kosa wychodzi . Po co ? . Jeśli ktoś nie może przełknąć wypowiedzi poprzednika, lub ma inne zdanie niech pisze to jakoś dyplomatycznie, albo przemilczy . Od razu trzeba drugiemu skakać do gardła ? . Co jest ....ta pandemia tak działa , czy ten fiat Tipo jest tego wart ? bo dla mnie chyba nie .

Taki ficzer jak zaproponowalem może być przydatny niezależnie od posiadania maluszka ;-).