Witam jestem już nieszczęśliwym posiadaczem Tipka" 1.4 t-jet z firmową instalacja lpg i właśnie tu jest problem mianowicie już cztery razy odwiedzilem serwis fiata w tym czasie wymienione zostały czujnik temp gazu,cewka,zawór ×2 i niestety nic z tego dziś problem się powtórzył zapalił się czek i automatycznie z gazu auto przeszło na benzynę a z tego co wiem praktycznie jestem skazany na aso.Fiata bo inne serwisy mogą nie mieć klucza do oprogramowania komp.tej instalacji nadmieniam iż jestem że Śląska i obdzwonilem już z piec serwisów lpg gdzie nic mi nie obiecano ehh.bylbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc,sugestie w tej sprawie pozdr.

Wartałoby poznać kody błędów, u mnie na przykład wywalało czeki z powodu ciśnienia i po wymianie reduktora problem minął

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Witam dzięki za info.mam pytanko jak uzyskać kody tych błędów skoro aso mi ich nie udostępnia ehh a kolega ze Śląska???

Ze Śląska [emoji854]

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

No ale nie wierzę że te głąby z aso wymieniają co popadnie a nie patrzą na kody błędów :) ;)

Tak patrzą i co z tego jak wiem mają tylko parę dni szkolenia gdzieś tam "i do roboty nie wynikają jakby nie myślą moim zdaniem ehh a jak się dowiedziałem ludzie w tym biznesie pracujący po na scie "lat też napotykają problemy ...

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A co najgorsze jestem teraz prawie pewny że to wszystko dla kasy ...nie przedluzylem gwarancji to teraz płacę mam wrażenie że to tak działa dziwne że po ostatnim przeglądzie gwarancyjnym nagle zaczęło się coś dziać ehhh nie chce nikogo z góry oskarżać ale niestety takie mam teraz odczucie pozdr.

Ale te wszystkie bebechy wymieniali na Twój koszt i problem dalej się pojawia?

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Tak z tym że zawór za drugim razem w ramach jego gwarancji

No to zażądaj od nich wydruków z błędów komputera, zapłaciłeś im za to przecież

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Uświadomcie mnie bo nie rozumiem. Auto wyjezdza z LPG z salonu i problem, dołożyłem LPG przy 30 tys. I jeszcze jeżdżę nic się nie dzieje, aczkolwiek liczę się z głowica że będzie do roboty. Ale dlaczego nie ma tu tych wszystkich " Super znawców, bo producent zaleca itd. No nie rozumiem, LPG od producenta i jak to problemy no nie może być, ;)

Jeszcze jakby aso stosowało się do tego co zaleca producent i chciało mu się być rzetelnym a nie tylko doić kasę...

Odezwij się na priv, być może będę jutro w Jaworznie to wezmę kompa to ogarniemy błędy.

Witam byłoby fajnie gdyby była taka możliwość z tym ze autko będę miał do dyspozycji jutro od godz 13:30 moj nr .tel.793575930 pozdr.

Podepnę się pod temat.
Moje Tipo również ma fabryczną instalację LPG Landi Renzo. U mnie przy przebiegu około 58 tys. km dwa razy wyskoczył check. Za drugim razem auto przeszło na zasilanie gazem, natomiast za pierwszym nie zwróciłem na to uwagi gdyż zdarzyło się to na chwilę przed zatrzymaniem i wyłączeniem silnika. Po podpięciu do kompa odczytałem następujące błędy:
P1005-00 - LPG wypadanie zapłonów
P1003-00 - LPG Cylinder 3 wypadanie zapłonów.
Czy na tej podstawie można stwierdzić czy to wina wtrysków LPG, świec albo cewek? Świece wymieniałem tak jak sugeruje instrukcja przy przebiegu ~30 tys, a kolejną wymianę już mam zaplanowaną. Dodam, że czasami na wolnych obrotach na LPG czuć delikatne wibracje, które ustają po przejściu na zasilanie benzyną. Jednak nie są one jakieś szczególnie dotkliwe.

Wymień świece, bo i tak już termin i czekaj na kolejny czek. Ewentualnie jak chcesz się upewnić to zamień miejscami świecę z 3 i dowolnego i jak wywali znów sprawdź. Wyeliminujesz problem świec.
Ale stawiam na świecę, skoro zapłon wypada.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Mi raz wypadł zapłon na 3 i raz na 1 cylindrze. Ale mialem opary gazu w zbiorniku i świece tuż przed wymiana. A i gaz mógł się trawić nie pierwszej jakości.

Szary dobrze napisał, robisz wymiany na czas i jeździsz od czeka do czeka...

No i niestety, zauważyłem ze co wlewam to ma duże znaczenie... jak słabszy gaz to zdarza się mu na luzie pogrymasic... nawet na tej samej stacji bywa gorsza dostawa...

Mi raz wypadł zapłon na 3 i raz na 1 cylindrze. Ale mialem opary gazu w zbiorniku i świece tuż przed wymiana. A i gaz mógł się trawić nie pierwszej jakości.

Szary dobrze napisał, robisz wymiany na czas i jeździsz od czeka do czeka...

No i niestety, zauważyłem ze co wlewam to ma duże znaczenie... jak słabszy gaz to zdarza się mu na luzie pogrymasic... nawet na tej samej stacji bywa gorsza dostawa...

Dzięki. W takim razie zobaczę czy po wymianie świec problem będzie się pojawiał.

W ciągu tygodnia po wymianie świec niestety pojawiły się te same błędy co wcześniej. Jestem umówiony na wymianę filtrów gazu i diagnostykę komputerową, ale czy ktoś ma jakieś podejrzenia co może być przyczyną wyświetlania checków?

No to zostaje parownik i listwa wtryskowa do sprawdzenia, bo u innych wymiana jednego lub dwóch tych elementów rozwiązywała problemy z chekami...

Przepnij wtyczkę z przewodem pomiędzy 3 a 4 wtryskiem lpg i sprawdź czy błąd pojawi się na 4 cyl.

Przepnij wtyczkę z przewodem pomiędzy 3 a 4 wtryskiem lpg i sprawdź czy błąd pojawi się na 4 cyl.

Błędy pojawiają się na razie rzadko więc trudno byłoby pewnie utrafić na właściwy moment. Zobaczę co powie gazownik.

Niestety jest problem z wtryskiwaczem LPG. Gazownik połączył się z autem testerem diagnostycznym OBD i stwierdził, że "leje" wtrysk gazu. Podobno nie jest w stanie stwierdzić w ten sposób, który konkretnie i czy tylko jeden. Więc jego zdaniem najlepiej wymienić wszystkie. W związku z tym mam pytanie czy warto szukać wadliwego wtryskiwacza i wymienić tylko jego czy nie ma to sensu bo skoro jeden padł to zaraz padnie reszta?
I na przyszłość czy ktoś wymieniał "fabryczne" wtryski LP na inny, bardziej trwały model.

Niestety jest problem z wtryskiwaczem LPG. Gazownik połączył się z autem testerem diagnostycznym OBD i stwierdził, że "leje" wtrysk gazu. Podobno nie jest w stanie stwierdzić w ten sposób, który konkretnie i czy tylko jeden. Więc jego zdaniem najlepiej wymienić wszystkie. W związku z tym mam pytanie czy warto szukać wadliwego wtryskiwacza i wymienić tylko jego czy nie ma to sensu bo skoro jeden padł to zaraz padnie reszta?
I na przyszłość czy ktoś wymieniał "fabryczne" wtryski LP na inny, bardziej trwały model.

Jaki przebieg? Osobiście bym się nie bawił w wymianę jednego wtrysku lpg, chyba że cała listwa ma niewielki przebieg.

Jaki przebieg? Osobiście bym się nie bawił w wymianę jednego wtrysku lpg, chyba że cała listwa ma niewielki przebieg.

Przebieg 60,5 tys. km, więc chyba typowy jak na niebieskie medy.

Przebieg 60,5 tys. km, więc chyba typowy jak na niebieskie medy.

Miałem przypadek Tipo 1.4tjet z org LR gdzie medy zaczęły lać po 100kkm przebiegu. Właściciel końcem końców kupił używane wtryski z niewielkim przebiegiem z rozbitka.

I to jest temat który teraz dotyczy mnie, ciekawi mnie jak Krzychu rozwiązał problem.

Jeśli macie problemy z fabryczną Landi to Auto Gaz Śląsk w końcu wzięło się za te instalacje ;)

Jeżeli robią tak samo jak tartarini, ze potem silniki padają to ja może jednak podziękuje… wzięli się, to znaczy ze dopiero zaczynaja i się ucząâ€Ś

Mam mieszane uczucia z przewaga niegatywnych.

No dobra. Podaje rozwiązanie problemu nierównej pracy na gazie fabrycznej instalacji, wypadania przez to zaplonow, wywalania czeka i przechodzenia na pb, podczas gdy na pb auto pracuje aksamitnie. Przyczyna sa wtryskiwacze niebieskie medy.

Nowa listwa w aso to 3200 po rabacie 2700zl. Dziekuje, kto się załapał na gwarancji dużo jeżdżąc to ma, kto jak ja po gwarancji o odsyłam do firmy enerma, linki na końcu wypocin. Maja niebieskie medy ze złączka do fiata w cenie tyg zwykłych, czyli 199zl szt. Ja kupiłem u nich cała listwę razem z czujnikiem bosch za 900zl. Nie polecam, wystarcza same wtryski plus jak kto woli czujnik dodatkowo.

Dlaczego? A ni dlatego, ze wyloty z listwy do kolektora (wężyki) sa zapięte jednorazowymi zaciskanymi opaskami i jest tam mało miejsca na walkę z zakładaniem nawet standardowych zakrecanych. Bez odkręcania listwy wymieniłem same wtryski. Odkręcamy 4 śrubki i zdejmujemy blaszkę i po prostu wyciągamy. Jakby nie szło to pod wtykiem jest mały rowek, można podważyć wąskim płaskim śrubokrętem.

Żeby dostać się do listwy nalezy najpierw oczywiście zdjąć osłonę na silniku i odkręcić ten taki metalowy rozgałęziony trzymał kabli, węży i czego tam jeszcze. Pamiętajcie z tylu jeszcze na torx jestvprzykrecone do tego mocowanie węży małego obiegu, będziecie widzieli. Trzeba ten metal wyjąc aby mieć swobodny dostęp do listwy. Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu auta wysra zaplonybna każdym cylindrze plus w cholerę innych. Ważne aby poszedł gaz na listwę. Oczywiście przez te błędy przełączy się na pb. Fasony i np mesem kasujemy adaptacje ( w mesie druga pozycja od góry coś o przywracaniu fabrycznych parametrów). Po zabiegu odpalamy, wymuszamybod razu prace na pb i przez 10-15 minut słuchamy pracy silnika na falujących obrotach. Po tym czasie zacznie pracować normalnie, wszystko się ułoży, wyłączamy prace na pb, auto przechodzi na lpg i cieszymy się cicha, równą praca na lpg tak samo jak po wyjeździe z salonu :-)

Wymiana zajęła mi mniej czasu niż później odkurzanie wnętrza po 4 miesiącach niesprzatania…

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Wybaczcie mi jakoś tekstu bo pobiłem szybkę w telefonie i szwankuje dotyk, czasem szaleje, sam kasuje, przestawia kursor…

Zaraz dodam linki.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Kurde wtrysk podrożał 20zl: https://enerma.pl/pl/wtryskiwacze/4230-wtryskiwacz-landi-renzo-med-65-fiat-niebieski.html?search_query=Med&results=29

Czujnik: https://enerma.pl/pl/czujniki/3800-mapsensor-bosch-0-261-230-373.html?search_query=Med&results=29

Jest tez cała listwa: https://enerma.pl/pl/listwa-4-cylindry/3776-listwa-wtryskowa-omegas-med-4cyl-25-65-niebieskie-z-czujnikiem.html?search_query=Med&results=29
Ta akurat ma zwykle medy, znaczy ze standardowa wtyczka, ale ja zadzwoniłem i okazało się to bez znaczenia bo oni sami te listwę kompletują, poprosiłem i skompletowali mi z wtryskami ze złączka do fiata. Czujnik tez się wybiera spośród 4 wymienionych w opisie, ja wybrałem podanego wyżej boscha.

Czujnika wprawdzie nie wymieniłem ale to zrobię bo dziś wywalił mi rano niskie ciśnienie, ten błąd 087 czy 9, co go mam od początku. Zobaczę czy po wymianie czujnika dalej będzie się pojawiał na zimnym silniku o poranku. Jak tak to wtedy podkręce śrubkę na parowniku.

Ogólnie jest git, znowu nie czuć momentu przełączenia na lpg i roznicy w pracy na obu paliwach. Tak długo jeździłem z padniętym wtryskami ze stojąc na światłach musiałem dodawać gazu na luzie bo jak nie to wypadłoby zaplony na jałowym, czek i praca na pb, wtedy gaszenie odpalanie i dalej na lpg. Na jakoś czas już to za mną :-)

Kontakt do enermy: https://enerma.pl/pl/content/2-kontakt
Dzwońcie na ten 730, konkretny pan. Zamawiałem u niego telefonicznie, kurier za pobraniem.

Dla ciekawostki ...w aucie marki Dacia u znajomej jest też Landi fabrycznie i przegląd gwarancyjny to 500 zł w ASO . Okazało się, że w mojej wsi jest gość który montował mi do 500X Staga i jest przedstawicielem Landi. Przegląd ..100 zł ,założył książkę do auta i gwarancja na auto dalej utrzymana bo przeglądy LPG robione u przedstawiciela . Ma dostęp z centrali Landi (jakieś kody ) . od razu stwierdził , że na gwarancji już wymieniono elektrozawór i przeglądy nie robić jak każe ASO co 30 tyś , tylko co 10 realnie przejechanych km na LPG ,czyli ok 12500 km całkowitych . To tak na marginesie :)

Qvadrat ... super robota .... szacun za rozkminienie tematu.

Po wymianie wtryskiwaczy jeździ jak nowy. Zostawiłem stary czujnik ciśnienia w listwie i mam cały czas błąd niskiego ciśnienia w listwie. Nie wiem czy to czujnik bo kupiłem nowy bosch 3,5 bara a dziś wyjąłem stary i od spodu w niewidocznym normalnie miejscu na oryginalnym czujniki napisane 5,5 bara. Nosz kurna… włożyłem stary spowrotem.

Tak sobie myśle, zawsze na zimnym rano i po dłuższym postoju jak silnik zdąży ostygnąć przed przełączeniem na lpg wywala błąd niskiego ciśnienia w listwie. Potem się przełącza i jest normalnie. Czasami przełączy na lpg po chwili wywali ten błąd i wróci na pb. Zgasze zapale przejdzie na lpg i normalnie. Coś mi się wydaje ze po wymianie czujnika to pozostanie i ze to już parownik może niedomaga. Z drugiej strony w czasie jazdy nie ma żadnego szarpania czy innych objawów padającego reduktora. Nieszczelność między filtrem a listwa? Gazem nie wali.. .

Kurna, do wszystkiego trzeba dojść samodzielnie…

A może podkręcić te śrubkę od regulacji na parowniku? Zwiększyć trochę dawkę podawana na listwę. Moze jest za mała? Po odpaleniu auta od razu jest aktywny tryb lpg request. Ale przełącza dopiero jak, w sumie to chuj wie jakie parametry maja być spełnione aby nastąpiło przełączenie. No i jadę i jadę zimnym, nagrzewa się , słyszę pstrykające elektrozawory i po chwili wciąż na pb bach check. Jakby już chciał przełączyć na lpg a w szynie za mała ciśnienie… może gdzieś ucieka, może po otwarciu zaworów do chwili przełączenia parownik nie zdąża nabić odpowiedniego ciśnienia… no chuj wie…

Dobrze, ze chociaż jak już się przełączy to przynajmniej normalnie jedzie :-)

Czemu samodzielnie? Fiat nie serwisuje instalacji fabrycznych?

Jakby czytali to forum to moze by umieli zrobić tyle co my tu bez wymieniania za górę zlociszy po kolei wszystkich komponentów… do takiego aso jak u mnie jest to najgorszego wroga bym nie odesłałâ€Ś

Qvadrat - mówisz o tym czujniku BOSCH do którego podałeś link? bo zakupiłem sobie wtryski i przy okazji czujnik na czarną godzinę .... choć mój wymienili na gwarancji przy przebiegu 23 tys. i od tamtej pory zero problemów a przebieg 66 tys.

Tak o tym czujniku mówię. Wymien go jak nie minęło 14 dni. Mi już minęło niestety. Oryginalny ma zajebiscie wielkie oznaczenie 5,5 bar ale widoczne dopiero po demontażu czujnika bo od spodu i zobaczyłem to wczoraj, przy wymianie wtrysków go nie ruszałem a szkoda, od razu bym zauważył.

Zdjęcie orginalesa:
4115641157

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A dzwoniłem po asach przed zakupem wtrysków i nikt nie wiedział czy 3,5 czy 5,5…

Wiem tylko ze w oplach w LPg od producenta w landi były albo jedne albo drugie. Może są stosowane zamiennie? I zakres do 3,5 wystarczy? Nie wiem, nie chce tego testować i sprawdzać. Kupię drugi bo mi już 14 dni od zakupu minęło :-(

Tak o tym czujniku mówię. Wymien go jak nie minęło 14 dni. Mi już minęło niestety. Oryginalny ma zajebiscie wielkie oznaczenie 5,5 bar ale widoczne dopiero po demontażu czujnika bo od spodu i zobaczyłem to wczoraj, przy wymianie wtrysków go nie ruszałem a szkoda, od razu bym zauważył.

Zdjęcie orginalesa:
4115641157

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A dzwoniłem po asach przed zakupem wtrysków i nikt nie wiedział czy 3,5 czy 5,5…

Wiem tylko ze w oplach w LPg od producenta w landi były albo jedne albo drugie. Może są stosowane zamiennie? I zakres do 3,5 wystarczy? Nie wiem, nie chce tego testować i sprawdzać. Kupię drugi bo mi już 14 dni od zakupu minęło :-(

Przeważnie instalacja lpg FL pracuje w zakresie pomiędzy 1 a 2 Bar, natomiast niektóre reduktory przy hamowaniu silnikiem mają tendencje "do pompowania się" i ciśnienie chwilowo może wzrastać grubo ponad 2 Bar. Ale to wszystko zależy od reduktora. Można sprawdzić Mes-em co się dzieje z ciśnieniem FL lpg podczas hamowania silnikiem.

w sumie to chuj wie jakie parametry maja być spełnione aby nastąpiło przełączenie
Wygląda na to że jednym z nich jest temperatura gazu, a nie tylko cieczy chłodzącej bo mi się przełącza przy róznych temp cieczy a mam je wyswietlone cyfrą co do stopnia, a jednak im zimniej tym dłużej.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Kupię drugi bo mi już 14 dni od zakupu minęło :-(
Może Ci pójdą na ręke jak zaproponujesz wymianę na ten właściwy.
A nie spierdziela gdzies gaz z listwy że ma bład za niskiego ciśnienia (niedokładność montażu wtrysku, czujnika, opaski chgw co jeszcze), może by szło to testerem obczaić

Jakby czytali to forum to moze by umieli zrobić tyle co my tu bez wymieniania za górę zlociszy po kolei wszystkich komponentów… do takiego aso jak u mnie jest to najgorszego wroga bym nie odesłałâ€Ś

No w sumie trudno żeby to serwisowali lub naprawiali za darmo. Za żarówkę, wycieraczki filtr biorą kosmiczne ceny, nie mówiąc o sprzęgle, hamulcach itp a wytyskiwacze z gazu mają wymienić za darmoszke?
Niestety w instalce fabrycznej też są wady i montowane podzespoły słabsze niż by tego użytkownik oczekiwał. Dobrze, że takie czasy i można kupic prawie wszystko poza autoryzowaną siecią dystrybucji danej marki

Gazu nie czuć, najpierw wymienię czujnik na taki 5,5 bara i jak nic się nie zmieni to będę sprawdzał szczelność.

Pojeżdżę tez może z mesem i porysuje wykres ciśnienia przy maksymalnym pałowaniu i normalnej taczance, na luzie itp. Zobaczę do ilu maksymalnie to ciśnienie rośnie, tylko czasu trochę brak.

Tak o tym czujniku mówię. Wymien go jak nie minęło 14 dni. Mi już minęło niestety. Oryginalny ma zajebiscie wielkie oznaczenie 5,5 bar ale widoczne dopiero po demontażu czujnika bo od spodu i zobaczyłem to wczoraj, przy wymianie wtrysków go nie ruszałem a szkoda, od razu bym zauważył.

Zdjęcie orginalesa:
4115641157

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A dzwoniłem po asach przed zakupem wtrysków i nikt nie wiedział czy 3,5 czy 5,5…

Wiem tylko ze w oplach w LPg od producenta w landi były albo jedne albo drugie. Może są stosowane zamiennie? I zakres do 3,5 wystarczy? Nie wiem, nie chce tego testować i sprawdzać. Kupię drugi bo mi już 14 dni od zakupu minęło :-(


Qvadrat - dzisiaj zmieniałem swoje wtryski i specjalnie sprawdziłem czujnik ciśnienia na listwie ( miałem go wymienianego jeszcze na gwarancji przy chyba 23 tyś. km ) do tej pory ( 67 tyś.km) nie ma z nim problemu i u mnie serwis Fiata zamontował inny czujnik, który jest montowany w Oplach T-MAPC97 5,5 bara dokładnie taki :

https://enerma.pl/pl/czujniki/4676-mapc97-mapsensor.html?search_query=t-mapc97&results=4

Póżniej wrzucę kilka fotek i opiszę jak ta procedura przebiegła u mnie.

Dzięki za namiar, tyle się teraz dzieje w robocie na granicy, ze zapomniałem o nim. Już zamawiam :-)

Dzięki za przetarcie szlaku z wtryskami. Zamówiony komplet. Jak tylko przyjdą to wymiana. Niestety leje już 4 wtrysk i trzeba wymienić. Wytrzymał 79tys km.

Z tym niskim cisnieniem gazu... To raczej jakies problem fabryczny. Boje sie ze to moze byc w sofcie cos skopane. U mnie ten blad sporadycznie wywala. Gazu nie czuc ,auto jezdzie plynnie na gazie tylko czasem przelaczy sie na PB Raz wywali check raz nie. Po kilkudziesieciu kilometrach jazdy wraca na lpg lub ponownym odpaleniu.

Już u mnie czujnik leży i czeka, sprawdzę czy jego wymiana pomoże. Tylko czasu brakuje.

Dzięki bardzo za instrukcje i rozkwinę tematu. Wtryski zakupione wymienione. Zerowanie parametrów wykonane pięknie równo pracuje silnik. Dzięki za przetarcie szlaku.

No dobra. Podaje rozwiązanie problemu nierównej pracy na gazie fabrycznej instalacji, wypadania przez to zaplonow, wywalania czeka i przechodzenia na pb, podczas gdy na pb auto pracuje aksamitnie. Przyczyna sa wtryskiwacze niebieskie medy.

Nowa listwa w aso to 3200 po rabacie 2700zl. Dziekuje, kto się załapał na gwarancji dużo jeżdżąc to ma, kto jak ja po gwarancji o odsyłam do firmy enerma, linki na końcu wypocin. Maja niebieskie medy ze złączka do fiata w cenie tyg zwykłych, czyli 199zl szt. Ja kupiłem u nich cała listwę razem z czujnikiem bosch za 900zl. Nie polecam, wystarcza same wtryski plus jak kto woli czujnik dodatkowo.

Dlaczego? A ni dlatego, ze wyloty z listwy do kolektora (wężyki) sa zapięte jednorazowymi zaciskanymi opaskami i jest tam mało miejsca na walkę z zakładaniem nawet standardowych zakrecanych. Bez odkręcania listwy wymieniłem same wtryski. Odkręcamy 4 śrubki i zdejmujemy blaszkę i po prostu wyciągamy. Jakby nie szło to pod wtykiem jest mały rowek, można podważyć wąskim płaskim śrubokrętem.

Żeby dostać się do listwy nalezy najpierw oczywiście zdjąć osłonę na silniku i odkręcić ten taki metalowy rozgałęziony trzymał kabli, węży i czego tam jeszcze. Pamiętajcie z tylu jeszcze na torx jestvprzykrecone do tego mocowanie węży małego obiegu, będziecie widzieli. Trzeba ten metal wyjąc aby mieć swobodny dostęp do listwy. Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu auta wysra zaplonybna każdym cylindrze plus w cholerę innych. Ważne aby poszedł gaz na listwę. Oczywiście przez te błędy przełączy się na pb. Fasony i np mesem kasujemy adaptacje ( w mesie druga pozycja od góry coś o przywracaniu fabrycznych parametrów). Po zabiegu odpalamy, wymuszamybod razu prace na pb i przez 10-15 minut słuchamy pracy silnika na falujących obrotach. Po tym czasie zacznie pracować normalnie, wszystko się ułoży, wyłączamy prace na pb, auto przechodzi na lpg i cieszymy się cicha, równą praca na lpg tak samo jak po wyjeździe z salonu :-)

Wymiana zajęła mi mniej czasu niż później odkurzanie wnętrza po 4 miesiącach niesprzatania…

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Wybaczcie mi jakoś tekstu bo pobiłem szybkę w telefonie i szwankuje dotyk, czasem szaleje, sam kasuje, przestawia kursor…

Zaraz dodam linki.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Kurde wtrysk podrożał 20zl: https://enerma.pl/pl/wtryskiwacze/4230-wtryskiwacz-landi-renzo-med-65-fiat-niebieski.html?search_query=Med&results=29

Czujnik: https://enerma.pl/pl/czujniki/3800-mapsensor-bosch-0-261-230-373.html?search_query=Med&results=29

Jest tez cała listwa: https://enerma.pl/pl/listwa-4-cylindry/3776-listwa-wtryskowa-omegas-med-4cyl-25-65-niebieskie-z-czujnikiem.html?search_query=Med&results=29
Ta akurat ma zwykle medy, znaczy ze standardowa wtyczka, ale ja zadzwoniłem i okazało się to bez znaczenia bo oni sami te listwę kompletują, poprosiłem i skompletowali mi z wtryskami ze złączka do fiata. Czujnik tez się wybiera spośród 4 wymienionych w opisie, ja wybrałem podanego wyżej boscha.

Czujnika wprawdzie nie wymieniłem ale to zrobię bo dziś wywalił mi rano niskie ciśnienie, ten błąd 087 czy 9, co go mam od początku. Zobaczę czy po wymianie czujnika dalej będzie się pojawiał na zimnym silniku o poranku. Jak tak to wtedy podkręce śrubkę na parowniku.

Ogólnie jest git, znowu nie czuć momentu przełączenia na lpg i roznicy w pracy na obu paliwach. Tak długo jeździłem z padniętym wtryskami ze stojąc na światłach musiałem dodawać gazu na luzie bo jak nie to wypadłoby zaplony na jałowym, czek i praca na pb, wtedy gaszenie odpalanie i dalej na lpg. Na jakoś czas już to za mną :-)

Kontakt do enermy: https://enerma.pl/pl/content/2-kontakt
Dzwońcie na ten 730, konkretny pan. Zamawiałem u niego telefonicznie, kurier za pobraniem.

Ja po wymianie wtrysków nie zerowałem żadnych parametrów, odkręciłem zawór przy butli i auto po przełączeniu na gaz nie wyrzuciło żadnego błędu a silnik pracował równo.

Ja przed wymiana jeździłem 5000km z walnietymi wtryskami a po wymianie telepalo całym autem i przechodził na pb. Zerowanie załatwiło sprawę. U mnie pewnie coś się w parametrach pokielbasilo od męczenia go tak długo na padnietych wtryskach. Może u ciebie jeszcze nie zdążyły się parametry rozjechać bo wymieniłeś po pierwszych objawach szybciej niż ja.

Wymieniłem dziś czujnik i nic się nie zmieniło… cholera chyba coś z parownikiem ale przecież mocy nie brakuje, nie przerywa… musz obadac gdzie jest tzw trzpień i jak go wyjąc i poczyscic. Może pomoże. Niby kiedyś mi w aso to robili.

Miałem ten sam problem z ciśnieniem . Jak silnik był zimny , pyknięcie i zaraz błąd. Musiałem się zatrzymać, wyłączyć silnik i jak odpaliłem to już normalnie się przełączył. Wziąłem go na przetrzymanie , jeździłem tak chyba ze trzy miesiące i się sam naprawił. Przebieg 175 tyś

Mi już 4x sam się naprawiał a teraz jakoś nie chce…

Ja się nie zatrzymuję, w czasie jazdy cofam kluczyk i przekręcam spowrotem trzymając wciśnięte sprzęgło, gaśnie i odpala sam od razu i jadę dalej…

Co do bledu niskiego ciśnienia w listwie to Podejrzewam parownik, pewnie już traci wydajność i to widać na zimnym, póki się nie nagrzeje porządnie to przy przełączeniu na lpg za małe ciśnienie podaje na listwę i stad ten błąd. Jak ciepło przyjdzie albo wstawię nowy albo zregeneruje ten zestawem naprawczym. Prawie na bank jestem pewien ze to to.

Witam! Może ktoś podpowie czy da się skasować ( nie w ASO ) to takie pikanie przypominające o serwisie LPG?
Pozdrawiam!
Jacek

Nie ma informacji o serwisie lpg, jest o ogólnym serwisie

Witam! Krótko mam Tipo i nie wiem dokładnie co to znaczy, to tylko mój domysł.
Mam instalację Landi Renzo i po zgaszeniu silnika z tej stacyjki gazowej wydobywa się kilkukrotne piknięcie. Na początku tego nie było więc myślę, że to chodzi o serwis. Proszę o podpowiedzi co to może być i co z tym zrobić samodzielnie.
Pozdrawiam!
Jacek

Po pierwsze masz dokładana instalacje - nie fabryczna, wiec to nie ten wątek, napisz w odpowiednim lub załóż nowy.

Qvadrat dzięki. Napisz gdzie Ci wysłać czteropak dobrego piwka [emoji41]

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

A teraz na spokojnie, zaczął mi sypać p1003\1005 no to zakupiłem jeden wtrysk, wcześniej wymieniłem filtry, świece i nic nie dało. Po zmianie wtrysku problem istniał dalej, no o się zmartwiłem. Zajrzałem tutaj i w wyszukiwajce znalazłem Twój wpis, no i mesem zresetowałem mapy i problem zniknął [emoji1305]
Ps. Tej czarnej listwy trzymającej nie trzeba demontować do wymiany samych wtrysków, wystarczy poluzować, by dostać się do tej zablokowanej śrubki

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Wkurwu ciąg dalszy. Dziś w czasie jazdy wywalił check 0087 i przeszedł na pb. Teraz już po każdym odpaleniu cykanzawor na butli próbuje pracy na lpg, rzyga checkiem, zawór cyka drugi raz na butli (pewnie się zamyka) i zostaje na pb.

Nowe wtryski, wszystkie filtry. Czy to już koniec parownika? Te błędy mnie męczyły już od dawna ale po dłuższym czasie przechodził na lpg i jechał po rozgrzaniu.

Ktoś miał podobnie i sobie z tym poradził?

Coś kojarzę, ze ktoś pisał ze na 0087 pomogła mu wymiana reduktora. Drogi trochę ale jak nie wpadną tu inne pomysły trzeba będzie się szarpnac.

Wkurwu ciąg dalszy. Dziś w czasie jazdy wywalił check 0087 i przeszedł na pb. Teraz już po każdym odpaleniu cykanzawor na butli próbuje pracy na lpg, rzyga checkiem, zawór cyka drugi raz na butli (pewnie się zamyka) i zostaje na pb.

Nowe wtryski, wszystkie filtry. Czy to już koniec parownika? Te błędy mnie męczyły już od dawna ale po dłuższym czasie przechodził na lpg i jechał po rozgrzaniu.

Ktoś miał podobnie i sobie z tym poradził?

Coś kojarzę, ze ktoś pisał ze na 0087 pomogła mu wymiana reduktora. Drogi trochę ale jak nie wpadną tu inne pomysły trzeba będzie się szarpnac.To u mnie. Wywalało P0087 i pod koniec gwarancji wymienili mi reduktor przy 60kkm teraz mam 96kkm wymieniony jeden wtrysk i żona zakomunikowała, że znów jej helikopterek wyskoczył. Stawiam na P0087 [emoji848] jutro sprawdzę alfą

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Znalazłem przyczynę. Ta ja. Ja spowodowałem to, ze auto nie chce jechać na gazie.

Jak robiłem serwis (wymiana filtrów, świec itd.) to zadzwoniła do mnie moja kochana połowa i tak mnie wkurwila, ze filtr gazu fazy ciekłej wstawiłem odwrotnie (akurat miałem to rozbabrane jak zadzwoniła) i zablokowałem przepływ gazu.

Dzięki temu już wiem, ze tipo z fabryczna instalacja potrafi sobie odpalić trochę benzynki nie pokazując na desce info o pracy na pb. Zrobiłem jakieś 400km ze zle wstawionym filtrem i w tym czasie zużyłem tylko 2 pustaki lpg (połowa) i 4 cegły pb. Po przejechaniu 200 w trasie czasami zapałał dystrybutorek zielony na chwile i po ujęciu gazu gasił a po rozgrzaniu w mieście nie chciał w ogole na lpg przejść. I jak wspomniałem w tym czasie jadąc niby na lpg bez zapalonego dystrybutorka nie spadał poziom lpg a spadał poziom pb. Dystrybutorek zapałał się sporadycznie.

Wniosek - dużo było jazdy mieszanej i jak jedzie na obu paliwach to lampka się nie pali. Pali się tylko jak jedzie tylko na pb. To wyjaśniałoby to ze tak dużo pali niby pb na krótkich odcinkach jak zimny. Pewnie nawet jak na nie rozgrzanym do końca przejdzie na lpg i to już sygnalizuje to i tak dodaje jeszcze do tego pb.

Zy moj wniosek jest poprawny, czy tylko sobie go dopasowałem do tego co mnie spotkało? Nie wiem, nikt nie zna wszystkich warunków jakie musza być spełnione aby tipo z fabrycznym lpg przeszło na prace na lpg. A co? Ktoś zna? Chętnie poznam :-) I po drugie, czy w tej fabrycznej instalacji występuje coś na kształt dotrysku w jakiejkolwiek formie? Instrukcja mówi tylko o przejściu na pb jak jest duze zapotrzebowanieczy obciążenie i lpg nie wyrabia

Moze jak nie osiaga skladu mieszanki na lpg to sobie dolewa benzyny. Mysle ze na takie pytanie zna odpowiedz Cinek.

U mnie niestety problem pozostał, pomimo wymiany wtrysku 3 na nowy dalej pojawiały się błędy P1003 i P1005. Dzisiaj wymieniłem filtr ciekłej, kolejne testy i błąd jw. Zamieniłem wtrysk 3 z 4 miejscami i nowa adaptacja. Popykał na benzynie 15minit wyrównał sobie obroty, to go przełączyłem na gaz. Po kolejnych 10 minutach wywalił P1004. Czyżby nowy wtrysk jest do dupy??
Ps. U Was też tak rpmy wyglądają jak na zdjęciu? Skrajne to LPG, środek to PB
PS2 błąd pojawił się dopiero jak z obrotami zszedł na 750 około, patrzyłem i na PB in LPG na takich obrotach się utrzymywał 41737

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

U mnie niestety problem pozostał, pomimo wymiany wtrysku 3 na nowy dalej pojawiały się błędy P1003 i P1005. Dzisiaj wymieniłem filtr ciekłej, kolejne testy i błąd jw. Zamieniłem wtrysk 3 z 4 miejscami i nowa adaptacja. Popykał na benzynie 15minit wyrównał sobie obroty, to go przełączyłem na gaz. Po kolejnych 10 minutach wywalił P1004. Czyżby nowy wtrysk jest do dupy??
Ps. U Was też tak rpmy wyglądają jak na zdjęciu? Skrajne to LPG, środek to PB
PS2 błąd pojawił się dopiero jak z obrotami zszedł na 750 około, patrzyłem i na PB in LPG na takich obrotach się utrzymywał 41737

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Przeważnie jak są problemy z wtryskami lpg to są na wolnych obrotach gdzie są najkrótsze czasy pracy wtryskiwaczy, resztę opisałem Ci na fb.

Na moje oko nie wystarczy wymiana jednego. U mnie tez były wypadania zapłonu na lpg były na 2 garach. Wymieniłem wszystkie wtryski, wszystkie były tak samo uwalone. Po wymianie wszystkich wypadania się skończyły, pozostał jedynie p0087 od niskiego ciśnienia w szynie lpg, co wiąże ze spadkiem wydajności parownika, zwłaszcza jak zimny.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jak miałem uwalone wstryski to obroty były nierówne a na lpg wykresy z obu sond lambda szalały. Na pb ładnie i książkowo a na lpg wolna amerykanka w przebiegu. Wykresy sprawdzałem w mesie.

Zamówiłem resztę wtrysków

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Po wymianie pozostałych chodzi równo jak ruskie na defiladzie :bravooo:

Czyli wniosek taki, że lepiej wszystkie od razu wymienić niż bawić się w zgadywanki....:smile:

Jeden jest totalnie padnięty a pozostałe tuż tuż za nim, przecież pracują razem. Wymienisz jedną padakę na nowy i przy tym nowym pozostałe stają się padakami… nie zawsze tak musi być ale tak jest najczęściej.

Pojedyńcza wymiana wtrysków lpg miałaby sens, jakby na każdy cylinder była sonda regulacyjna a nie 1 na 4 cylindry.

Naprawiłem w końcu p0087. Kuzwa naprawiłem. Kuzwa.

Problemem był jak obstawiałem parownik. Nie trzeba wymieniać całego parownika wystarczy wymienić trzpień. Albo wyczyścić stary jak się da. Moj się tak syfem zaklinował, ze nie dałem rady do wyjąc.

Po kolei. Kupiłem w celach naukowych parownik oryginalny z demobilu i rozebralem w dobry maczek. Sporo się dowiedziałem. Solidna konstrukcja niemal niezajebywalna. Potem w swoim wykręciłem elektrozawor i trzpień. Poczyscilem trzpień z używki i wstawiłem. Moj jak zaspawany. Po wymianie jak nowy jezdzi.

Obstawiam, ze parownik był zalewany gazem a nadmiar był goniony zaworem bezpieczeństwa do puszki filtra powietrza, temu mi się wydawało wiecznie ze z tej strony auta jebie gazem, było wieksze spalanie i cyrk z przełączeniem na gaz póki się płyn nie rozgrzał niemal na maksa. Dopiero wtedy mógł ogrzać gaz, który go zalewał.

Ten błąd ciśnienia pojawiał się notorycznie na zimnym przy przełączeniu. Po wymianie trzpienia problem ustał.

Wnioski: jak w fabrycznej instalacji zaczyna za często wywalać błąd p0087 (częściej niż 1 w miesiącu) to wyjmującie trzpień i czyscie go nieinwazyjnie razem z tą oprawka w której się porusza, a na której siedzi elektromagnes. Nie szorować papierem. Po zdemontowaniu uszczelki najlepiej wymoczyć w środku do mycia piekarników lub kominków i potem umyć brake cleanerem szorując zwykła szmata lub papierem zwykłym, bron Boże ściernym.

Jak trzpień mocno zajebany to za 40zl można kupić nowy ale i tak jego gniazdo co się z nim wykręca trzeba umyć w środku: https://enerma.pl/pl/czesci/4450-landi-renzo-li10-trzpien-tloczek-magnetyczny-reduktora.html?search_query=Li10&results=13

Tulejkę trzpienia tez w sumie można kupić ale ta oryginalna wyglada solidniej: https://enerma.pl/pl/czesci/4532-landi-renzo-li10-tuleja-cewki-reduktora-cod741765123.html?search_query=Li10&results=13

Ot i cała filozofia. Męczyłem się z tym kurwa ponad rok aż się zebrałem i rozkminilem.

Zamiast oryginalnego filtra za ponad 200zl wstawiłem taki zamiennik UFi: https://enerma.pl/pl/filtry-do-lpg/4153-filtr-landi-renzo-ufi-c-30-161035001.html?search_query=Li10&results=13

Oryginalny i ten zamiennik maja w udawany odstojnik zapobiegający spływaniu syfu do węża. Oba maja kierunek przelotu z dołu do góry i takie same wycięcia. Pasuje plug and play zamiast oryginału. Prześwietlilem oba i widać wyraźnie jednakowa budowę wewnętrzna. Te niebieskie kolory na prześwietleniu to organiczne zanieczyszczenia z gazu.

A teraz sam się pochwale, kawał do rze zrobionej nikomu nie potrzebnej roboty zrobiłem :-)

Wszystkie części użyte w czynnościach opisanych w tym poście kupione w enerma.

Czyli że jednak oryginał fiata za milion cebulionow i ten oryginał LR jednak mają taką samą budowe :)

To jest taki sam parownik tylko ten cebulowy od fiata ma na specjalnie życzenie fiata inne wykończenie na zewnątrz. Wewnątrz jest taki sam i zestaw naprawczy będzie pasował do regeneracji: https://enerma.pl/pl/membrany-reduktora/4400-membrany-landi-renzo-li-10-oryginal-z-filtrem.html?search_query=Li10&results=13

Swoją droga zamowilem oryginalny parownik za niecały 1000zl, czyli jakieś 250 więcej niż zwykły li10. Nie trzeba płacić 2,5 koła w aso.

No to gratki. Fajnie jak się udają takie rzeczy ;-).
Tak na przyszłość - gdzie mozna dostac ori parownik?

Qvadrat - gratulacje za wytrwałość !
Takich ludzi trzeba nam na Forum, a tak swoją drogą to parę ładnych cebul (cyt. klasyka) zostało w kieszeni :food:

Parownik jutro przywiezie kurier nowy oryginał. Czekałem 3 miechy aż naprawiłem zanim przyszedł. W kraju nie do kupienia. Landi renzo ma zakaz sprzedaży tego w kraju. Tylko ASO. Ja znalazłem w sklepie we Włoszech taki reduktor tylko do 500l 1.4 tjet z fabrycznym lpg. Różni się tylko średnica krocca wyjścia gazu, ten do 500 ma 12mm, nasz do tipo 14. Po to tez kupiłem używkę reduktor by przełożyć ten krociec :-)

Spisałem numer reduktora z tego italianskiego sklepu i poprosiłem pana z enermy o pomoc w zakupie. Znalazł u zagranicznego przedstawiciela i mi sprowadził. Trochę to trwało. Nie dało się dostać takiego z numerkiem do tipo ale ludzie z LR mówią, ze różnią się one tylko tym króćcem do gazu lotnego.

Szukam teraz tańszego odpowiednika filtra fazy lotnej to montażu w miejsce oryginału z wbudowanym odstojnikiem na syf. Mam na oku certools, kupię i przeswietle, będzie widać co ma w środku.

Długo nie dowierzalem, ze trzpień rozwiązał moj problem ale już setki kilometrów zrobiłem od wymiany i rano na chłodzie zapalam sam szybko przechodzi na lpg i nawet nie pierdnie, tak jak za nowości :-) tyle czasu się bujalem z tym. Pisałem dużo kiedyś ze wydaje mi się ze jebie gazem koło auta. Konkretnie po prawej w okolicach reduktora. ASO nic nie czuło i nic nie znajdowało. A to blokujący się trzpień powodował za duże ciśnienie w reduktorze i zawór bezpieczeństwa otwierał się i wyganiał nadmiar do dolotu - podłączony jest do puszki filtra powietrza a ta hermetyczna nie jest i stad to co czułem z tamtej strony auta. W chwili jak otwierał się zawór bezpieczeństwa momentalnie leciało ciśnienie na szynie wtrysków i jeb błąd niskiego ciśnienia. Jakie to teraz kurwa proste i oczywiste… kupię nowy trzpień za 40zl, usune ten zablokowany co wyjąłem, wyczyszczę tulejkę i na wiosnę zmiana :-) taki syf teraz w gazie na każdej stacji.

Gazownik koledze kiedyś mówił na jakich stacjach nie tankować a na jakich tankować, sam tak tankował ale jak na polecanych stacjach gaz mu zaczął zasypiać wszystko to przestał polecać jakiekolwiek stacje, wszędzie ten sam syf - stwierdził. Tylko wymiany filtrów i czyszczenie częstsze utrzyma instalacje w sprawności co potwierdza moj przypadek…

W czym problem założyć inny reduktor. Kwestia przeróbek zasilania wody i zasilania gazem. Reduktor działa czysto mechanicznie, ma utrzymywać stałe ciśnienie pracy które się ustawia. W Mes sprawdzić jakie jest ciśnienie robocze lpg po rozgrzaniu i szukać reduktora który działa w tym zakresie. Są reduktory z wbudowanym EZ, są bez EZ. Zawsze można zabudować osobny EZ. Jeszcze kwestia sprawdzenia mocy cewki na LI10 i czujnika temperatury reduktora. Czujnik ciśnienia gazu w LR jest zabudowany w listwie, wiec ta kwestia odpada.

Nie trzeba daleko szukać, można wstawić normalny li10 jaki wstawiają w polskich warsztatach tylko trochę inaczej wyprowadzenia ma, co nie powinno stanowić większego problemu przy podłączaniu. Ten fiatowy różni sie tylko wyprowadzeniami, wewnątrz te same bebechy i wydajność. Ja tego rozwiązania nie brałem pod uwagę. Nie chciałem grzebać przy wężach.

Normalny li10: https://enerma.pl/pl/iv-generacja-sekwencja/4179-reduktor-landi-renzo-li-10-turbo.html?search_query=Li10&results=13

Trzeba tez zmienić wtyczkę do elektromagnesu ale jak się poprosi to w sklepie dorzuca ja gratis.

Małe sprostowanie, za oryginalny parownik LR li10 zapłaciłem 905zl z wysyłka. Czyli sam parownik 890zl. Wcześniej trochę przekręciłem kwotę. Sporo mniej niż krzyczy aso.

Qvadrat - napisz proszę jak ten parownik się spisuje i czy nie masz cheka itp.
U minie dopiero po wymianie czujnika ciśnienia gazu 5,5bar wszystko wróciło do normy (nie potrzebnie wymieniłem wtryski gazu)

Parownik już przyszedł ale nie będę go wymieniał. Wymieniłem trzpień i nie ma checka. Stary parownik z nowym trzpieniem działa jak nowy i na razie zostaje. Czekam na czeka ale spodziewam się go nie wcześniej niż na wiosnę/lato przyszłego roku, wtedy sprawdzę stan trzpienia.

O tak wyglada trzpień i jego gniazdo. Dziś się posiłkowałem i jakoś go wyciągnąłem. Strasznie zaklinowany siedział. Trzpień do kosza nowy do zakupu na zapas a gniazdo się moczy w płynie do mycia kominków. Jak je odmyje to będzie zestaw na zapas gdy znów czek wyskoczy.

A powiedzcie mi panowie co zrobić jak mi lekko śmierdzi gazem pod maską. Tzn nie jest to zapach samego gazu (zresztą wg diagnosty wszystko jest szczelne) ale taki smrodek jaki znam po odkręceniu korka spustowego w reduktorze starego typu i zlewaniu olejowych resztek z reduktora - no chyba że w instalce fabrycznej jest taki spust ale go nie znalazłem). No i generalnie w pobliżu przodu auta śmierdzi mi czymś takim nieco. Instalka pracuje poprawnie. Może trzeba jakiś atak wyprzedzający wykonać?

Od takiego smrodku mi się zaczęło. Wykręć sprawdź i poczyść ten trzpień. Bo jak już pisałem, jak się przyblokowane to w reduktorze jest za duże ciśnienie i wtedy pewnie wywala nadmiar lpg do puszki filtra powietrza, a ta już taka szczelna nie jest i dlatego coś czujesz.

Kilka dni moczylem ten syf w środku do mycia kominków i teraz wyglada to tak:

A wnętrze reduktora z tego mazutu też takim środkiem? AFAIK to jest zasadowe, nie wiem jak działa z elemetami typu mosiądz. Bo stali raczej nie uszkadza?

Do wnętrza nie trzeba jeszcze zaglądać, kowadełko tez pewnie troche brudne ale newralgiczny jest ten trzpień.
Jak rozbierzesz parownik to zawczasu kup zestaw regeneracyjny z nowymi uszczelkami i membrana. Spokojnie możesz w tym moczyć a domywac zmywaczem do hamulców. Tylko gumki i uszczelki pościągaj przed moczeniem.

Zajrzyj na początek do tego trzpienia i zobacz jak chodzi, czy jak go wciskasz w prowadnicy to haczy, czy ma opór. Powinien luzniutko latać i odskakiwać. Za małe przebiegi robisz i to za dobry parownik by go już regenerować.

Do wnętrza nie trzeba jeszcze zaglądać, kowadełko tez pewnie troche brudne ale newralgiczny jest ten trzpień.
Jak rozbierzesz parownik to zawczasu kup zestaw regeneracyjny z nowymi uszczelkami i membrana. Spokojnie możesz w tym moczyć a domywac zmywaczem do hamulców. Tylko gumki i uszczelki pościągaj przed moczeniem.

Zajrzyj na początek do tego trzpienia i zobacz jak chodzi, czy jak go wciskasz w prowadnicy to haczy, czy ma opór. Powinien luzniutko latać i odskakiwać. Za małe przebiegi robisz i to za dobry parownik by go już regenerować.
No właśnie patrzyłem ile kilometrów narobiłem, ogólnie mam 55 tys. z czego w ciągu ostatniego roku 6 tys. bo to maluch jest na co dzień bardziej jeżdżony.

Badanie organoleptyczne nosem wykazało że raczej j.bie z filtra fazy lotnej. A na przeglądzie koleś coś tam machał pod maską sondą od wykrywacza gazu. Ale patrząc jak sprawdzają światła to chgw.

Tam jest szczelnie, nie ma jak walić z filtra fazy lotnej. On jest obok puszki filtra powietrza a ten cienki wężyk z tylu tej puszki to właśnie odprowadzenie z reduktora. Tym wężykiem do puszki z filtrem powietrza jest właśnie doprowadzany gaz po zrzucie za dużego ciśnienia w parowniku. Puszka filtra powietrza już nie jest hermetyczna i dlatego w tej okolicy czujesz gaz. Nie są to ilości gazu które może wyłapać jakikolwiek detektor, ale smród czuć.

Gdzie jest ten trzpień w reduktorze? Co trzeba rozkręcić żeby go wyczyścić?

1 wypijasz wtyczkę z elektrozaworu
2 odkręcisz mała nakrętkę i zdejmujesz do góry elektrozawor ten biały razem z blaszka
Potem wykręcasz z dziury na drugim foto to co trzymam w ręku, w środku jest trzpień.
Odkręcaj powoli aż zacznie syczec faz. Jak już cały zejdzie to wykręć. Wyczyścić trzeba i trzpień ze środka i to gniazdo w którym siedzi - to co wykręcisz. Nie drap tego niczym, tylko chemia i szmata.

Składasz w odwrotnej kolejnosci.

Można dokupić zarówno trzpień jak i jego gniazdo. Jedno i drugie po 40zl.

Opis oczywiście dotyczy reduktora landi renzo li10 z fabrycznej instalacji lpg.

Czyli da się bez demontażu całego reduktora? Bo jak zobaczyłem ile pierdół musiałbym odkręcić to mi się odechciało bo zimno.

Nie, przecież na drugim foto masz to wykręcone na aucie moim. Pierwsze zdjęcie tylko poglądowo dałem bo nie zrobiłem przed demontażem na aucie aby pokazać skąd wtyczkę wyłupiaste i jaka śrubkę odkręcić, foto z olx pożyczone to pierwsze. Bezproblemowo na aucie to robisz. Do odkręcenia tego trzpienia ja użyłem takiego głębokiego klucza jak do swiec, nie pamietam rozmiaru, można tez płaskim podejść ale ja wole nasadowe, pewniejszy chwyt.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Tu foto przed chwila zrobiłem, widać nawet jak wtyczkę wypiąć :-)

Wykręcamy na aucie. Tak parownik jest fajnie umieszczony, aż grzech nie zajrzeć do tego trzpienia :-)

Dzięki ;-).

W sumie to u mnie dość czyste to było (przebieg 56 tys km), nic się nie blokowało. A tak z innej mańki co do działania tegoż: to jest trzpień który otwiera i zamyka dopływ gazu gdy auto działa na lpg i sterowane to jest przez cewkę elektrozaworu. Gdy się zablokuje to albo gaz nie dochodzi lub dochodzi go mało np. gdy zablokował sie w pozycji że zostaje mała szczelina albo jest otwarty cały czas, co nie ma znaczenia bo przecież jest drugi elektrozawór na butli i tak tam gaz nie dochodzi.
Nie bardzo widzę związek z upuszczaniem ciśnienia do puszki filtra.

To zdjęcie pokazuje ze jest mocno zabrudzony. Ciekawe co jest w środku tam gzie on siedzi.

U mnie zablokowany był w pozycji otwartej i gaz zalewał cały parownik rozprężając sie. Ten zablokowany w pozycji otwartej trzpień nie pozwalał na sterowanie ciśnieniem w parowniku i tym samym na listwie. W czasie pracy zawór na butli sie otwierał i szedł gaz zwiększajac to ciśnienie. Długo bardzo sie nagrzewał parownik za im zaczynał normalnie pracować. Ten gaz idący z butli zwiększał ciśnienie w parowniku, ten w końcu łapał temperaturę a nabite ciśnienie jeszcze rosło i wtedy otwierał sie zawór upustowy. Nie wiem jak to dokładniej wyjaśnić ale po założeniu czystego trzpienia i tego jego gniazda w środku problem zniknął, smród tez zniknął.

Umyj trzpień i środku tam gdzie się on porusza.

Nie jest brudny tylko widać takie "okopcenie" na końcu które zresztą łatwo zeszło. To co widać to kolor stali. W środku też czysto. Dalej nie rozumiem jak może to wpływać na pracę parownika. Bo popatrz - centralka wysyła sygnał: "jedziemy na gazie" i otwiera oba elektrozawory (są dwa ze względu na bezpieczeństwo). I do parownika po prostu dopływa gaz. To działa on, off i tyle. Jest na wlocie zaraz za filtrem fazy ciekłej. Może czegoś nie rozumiem ale nijak mi to nie pasi. Gdyby byl zablokowany przymkniety to OK parownik przy mocniejszym bucie nie moze utrzymać ciśnienia bo za mało gazu dopływa ale żeby zalać parownik nie widzę jak.

U mnie był zablokowany na otwartym.

Jeżeli nie tak jak pisze to nie wiem jak wyjaśnić smród gazu w miejscu, które wskazałeś (u mnie tez) i jego brak po wymianie trzpienia.

Co do otwierania elektrozaworów czy tez kolejnosci ich otwierania to w tej instalacji nie jestem tego do końca pewien jak to działa tak samo jak nie wiem jakimi warunkami ta instalacja determinuje przełączenie paliwa na lpg po odpaleniu zimnego auta po nocy.

Ta instalacja mnie zaskakuje niewiadomymi (jak warunki przełączania) i prostotą obsługi (wymiana wtrysków, reset parametrów i już, wymiana trzpienia i znów jak fabryka - baj baj check, żadnych kalibracji po wymianie filtrów).

Witam,
Jestem tu nowy, założyłem konto bo mam dokładnie te same objawy co Ty z instalacją tzn. check, zapach gazu w okolicach filtra powietrza i dodatkowo falowanie obrotów na biegu jałowym i nierówna praca silnika i zwiększone zużycie gazu.
Po rozgrzaniu płynu chłodniczego i ręcznym przejściu a zasilanie lpg zero objawów. Dziś wkręcam to ustrojstwo i zobaczymy, części już zamówione.

Powiedz mi tylko bo nigdzie nie wyczytałem w twoich postach czy nierówno Ci pracował na biegu jałowym na lpg? Zwłaszcza na zimnym silniku?

Pozdrawiam

Nie pracował na zimnym wcale na lpg. Wywalał check i wracał na pb.

Nierówna praca na zimnym może ale nie musi być początkiem końca wtrysków med. Ogarnij trzpień w parowniku to zobaczysz. Jak będzie ok to git a jak coś z objawów pozostanie to wtedy będziemy się martwić, ale jeszcze nie teraz i nie na zapas.

1,5 roku wymieniałem całą listwę - zrobiłem jakie 40k km, filtry wymieniane co 15k, zdarzyło się dwa razy ze jak przełączył się w automacie na gaz to zgasł.
Z tym zapachem gazu mnie martwi, byłem u gazownika niby wszystko szczelne, jakimś czujnikiem tak sprawdzał i nic. Ale go czuć lekko, czasami nawet w kabinie z nawiewu. Najbardziej przy tym filtrze:)
Pozdro, wkleję wieczorem zdjęcie tego trzpieni.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Mam jeszcze jedno pytanie, czy jak podjadę do zwykłego gazownika, nie takiego który typowo ogarnia temat tej fabrycznej instalacji ,to będzie mógł sczytać błędy ewentualnie powiedzieć np który wtrysk pada itp?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Jeszcze jedno dodam. Pytam o tego gazownika bo najbliższego który ogarnia temat tej fabrycznej to mam 120 km, tydz temu bylem u niego i niby miałem walnięta cewkę zapłonową na 3 cylindrze, wymienił- błędny zniknęły, parametry wtrysków w normie, mogę wrzucić zdjęcie tego odczytu z kompa. Następnego dnia problem wrócił. Te same objawy, przed i po wymianie tej cewki.

Wymontowane, wyczyszczone i zamontowane. Trochę nalotu ale płynnie chodziło, ale wyczyscilem.
Póki co nie wywala błędów, choć chodzi nadal delikatnie nierówno, nawet na rozgrzanym. Jak spojrzysz w oświetlenie kabiny to widać jak na jałowym mruga. Czy To możliwe że alternator coś nawala, i wariuje gdzieś napięcie?
Czy to normalne że ta zielona ruchoma zaślepka jest krzywo osadzona? Widać różnicę na dwóch ostatnich zdjęciach.
42402
42403
42404
42405
42406

Tak zaślepka jest ruchoma. Ona się ugina bo trzyma pod sobą sprężynkę. Nie dziabaj jej niczym ostrym bo miękka jest.

Mechanik zapewne odczytał wypadanie zaplonow na jakims cylindrze i tak wywnioskował walnięta cewkę. Wcale nie musiała być walnięta.
Trzeba zrobić reset parametrów spalania. Może masz kogoś w okolicy z interfejsem i mesem?

galas771 skoro dalej masz błędy wypadania zapłonów na danym cylindrze na lpg, to zamień wtryski lpg np pomiedzy 3 a 4 cylindrem [przepinając wtyczki i przewody o ile się da] i sprawdź czy błąd pojawi się na 4 cylindrze. Jeśli tak to problem z wtryskami lpg.

Nie da się w fabrycznej zamienić wtyczek, są połączone na listwie i wypina się je 4 razem. Jedynie podmiana wtrysków.

Póki co po czyszczeniu działa ok. Ale nadal mam wrażenie że czuć gaz z okolic filtra powietrza:/ zamówiłem sobie interfejs https://viaken.pl/pl/polski-elm327-v3-ford-mscan-hscan-euroscan-2014.html zobaczymy co w trawie piszczy.
Jak sczytam zapamiętane błędy to wrzucę tu.
Pozdrawiam

42425

Takie błędy sczytałem....
Wtryski?

Jakby 3 wtryski padły. Ale niekoniecznie. Na koje oko czujnik ciśnienia w listwie do wymiany, pamietaj, 5,5 bar.

Przed wymiana i po wymianieczujnima podłącz się jeszcze mesem i narysuj wykres pracy z obu sond lambda na pb i lpg, jak to wygląd w chwili przełączenia. Jak po wymianie czujnika wykresy na pb i lpg nie będą odbiegały od siebie kształtem to wtryski ok a jak na lpg będzie sieczka na wykresie to wtryski kaput.

Zasyfiony trzpień powoduje błąd p2921 - addytywny skład mieszanki lpg i p0087 - niskie ciśnienie metanu

Mam ze starej listwy ten czujnik to przełożę dziś i zobaczę czy będzie jakaś zmiana. Mam nadzieje ze jest sprawny;) zobaczymy ;) dzięki, już jestem twoim dłużnikiem ;)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Czy możliwe ze świece się kończą, zbliża się 30 000 km przebiegu na świecach.

Mam ze starej listwy ten czujnik to przełożę dziś i zobaczę czy będzie jakaś zmiana. Mam nadzieje ze jest sprawny;) zobaczymy ;) dzięki, już jestem twoim dłużnikiem ;)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Czy możliwe ze świece się kończą, zbliża się 30 000 km przebiegu na świecach.

Co 30tkm wg serwisówki jest wymiana świec w 1.4tjet.

Tez zmień, już zbliża się pora a dzięki temu je wykluczysz.

Jeśli chodzi te wykresy to chodzi o wykres sondy lambda 1 przed i za katalizatorem?

Tak, z tych dwóch sond, przed i za katem.

Jesteście mi w stanie napisać gdzie znaleźć ten przewód zaznaczony na zdjęciu? Jakiś nr, oznaczenie? Mam wrażenie że ma minimalną nieszczelność bo jak wkładam swoja twarz pod maskę to z niego konkretnie delikatnie pachnie gazem.
42427

Wydaje ci się. Mi tez się tak wydawało. On kosztuje w aso 350zl, gdzie na forum był jego numer. Może nawet w tym temacie.

Mi też się wydaje że gdzieś stamtąd. Ogólnie to mi podpadają te opaski.

Mozecie spróbować podmienić na takie skręcane. Prosiłem. A badaniu i sam kupowałem miernik i sprawdzałem. Nic nie wskazywał.

Jutro robię test sond lambda, później wymienię świecę , czujnik ciśnienia i zrobię kolejny test. Jaka powinna być wartość napięcia sondy za katalizatorem? Bo ta przed to powinna być sinusoidą- w jakim zakresie?
Wyczytałem, że ta za ma być w granicach 0,6-0,7 V , ta przed w zakresie 0,1-0,9 V? Na rozgrzanym silniku.

Póki co wstawiam wykres sondy przed wymianą świec i czujnika. Na gazie wyraźnie parametry sondy przed katalizatorem się rozjeżdżają. Jeśli chodzi o wartości napięć to wyczytałem w postach na forum żeby nie przywiązywać wartości napięcia sondy za katalizatorem. Ważne żeby amplituda tego napięcia nie była zbliżona do tej przed katalizatorem - co mogło by świadczyć o końcu żywota katalizatora.
42443

Poniżej wykres po wymianie świec i czujnika ciśnienia w listwie wtryskowej LPG.
42447

Czyli jednak wtryski?

Przykro mi to mówić ale to początek końca wtryskiwaczy.

Wykres pracy na lpg pokazuje to jak na dłoni. Miałem takie same wykresy. Po wymianie wtrysków wykresy na lpg i pb wyglądają u mnie niemal identycznie.

Trzeba zamówić wtryskiwacze z https://enerma.pl/pl/ . Łatwiej chyba same wtryskiwacze wymienić niż całą listwę prawda? Bo czujnik już wymieniony:)
Listwa wytrzymała 1,5 roku i jakieś 50k km. Masakra.
Tankowanie głównie BP, czasami shell. Filtry, oleje co 15k km.

Są jakieś zamienniki ostatnio się coś pojawiło firmy vercesi i z opisu wynika że mogą być lepsze niż ori no ale równie dobrze może to być bujda.
Ktos w astrze z blizniaczą do tipo instalką fabryczną przelatał na tym 30 tys i jest ok ale dalszych newsów brak

Ze strony enerma cytat:

Wysokiej jakości wtryskiwacze zastępujące Landi Renzo GI25-25 ( niebieskie )

Dobór odpowiedniego modelu wtryskiwacza Vercesi IG6 względem LR MED jest bardzo prosty: jeżeli wtryskiwacz Med ma nasadkę niebieską, IG6 również należy wybrać z nasadką niebieską.
Wtryskiwacze Vercesi 4.0 wyposażone są w wewnętrzną cewkę, w całości ocynkowaną, samoczyszczącą, która gwarantuje długi okres użytkowania, nie wymagając dodatkowych środków do czyszczenia.
Nie wymaga żadnej adaptacji w sterowniku lpg. Łatwy w montażu - wtryskiwacz montowany jest jednym kliknięciem tak jak oryginalny. Pozwala również na zamontowanie go w oryginalnej szynie MED. Możliwość montażu w szynie 2-/3-/4- cylindrowej. Możliwość wymiany już od pojedynczego wtryskiwacza (zalecane jednak wszystkie).
Zapewnia komfort akustyczny podczas jazdy (67Db).

W 100% WYKONANY WE WŁOSZECH

Dane techniczne:

Długość całkowita: 68 mm
Złącze: 2-pinowe
Symbol złącza: 12185025
Homologacja:
10R-03 6710 (Kompatybilność elektromagnetyczna)
67R-03 4893 (LPG)
110R-00 4894 (CNG)

Może i warto rozważyć ten zamiennik bo oryginal już 290 kosztuje. Tylko trzeba będzie zmienić wtyczki do wtrysków w instalacji.
Podejrzewam, ze jak się zadzwoni do enermybzamowic wtryski to wtyczki dorzuca do zamowienia :-)

Zadzwonię tam w poniedziałek i podpytać co i jak z tymi wtryskami. Podpytań też o te wtyczki ale tu i tu są dwupinowe, myślisz ze czymś się różnią ?

Ja wiem ze się różnią. Chyba ze przy poprzedniej zmianie (bo mówiłeś ze raz już były zmieniane) mechanik zmienił wtyczki.

Wtrysk med zwykły: https://enerma.pl/pl/wtryskiwacze/3852-wtryskiwacz-landii-renzo-med-65-niebieski.html?search_query=Med&results=29

Wtrysk med Fiat: https://enerma.pl/pl/wtryskiwacze/4230-wtryskiwacz-landi-renzo-med-65-fiat-niebieski.html?search_query=Med&results=29

Ten proponowany zamiennik ma złącze tak jak zwykły med.

Masz racje różnią się ;) a ja muszę jeszcze raz zajrzeć i zobaczyć jakie mam bo nie zwróciłem uwagi ;) trudno się zmienia te wtyczki ? Nigdy tego nie robiłem, dlatego pytam.

Mam jeszcze jedno pytanie - czy mogę jeździć póki co na tych moich kończących się wtryskiwaczach ? Czy lepiej nie jeździć na LPG póki co?

Wymiana wtyczek to lutowanko i chyba nic poza tym. Fabrycznie jest chyba standard bosch

Jedne i drugie wtyczki to dwa piny i tyle. Minus taki, ze fabrycznie wtyczki sa połączone razem jakby w listwę, zakłada się i ściąga wszystkie jednocześnie. Powinno być wcześniej jakieś zdjęcie z mojej wymiany. Trzeba by to rozpieprzyć i zostawić każdy wtyk osobno.
Operacja ma sen tylko dla założenia tańszych zamienników bo różnica w cenią med a med Fiat jest pomijalna i teraz te drugie są nawet tańsze :-)
Jeżdżenie z walnietymi wtryskami, jak pokazuje moje doświadczenie w tym temacie, skutkowało u mnie tylko nadszarpniętymi nerwami. Nierowna praca, przerzucanie na pb, konieczność gaszenia i zapalania by dalej na lpg jechac. Po ogarnięciu tematu znów jak nowy :-)

Witam,
Zajrzałem dziś do odmy i wymieniłem tą membranę bo moja była pęknięta - objaw- zaolejona odma na zewnątrz.
Z ciekawość po tym zabiegu podłączyłem kompa i zrobiłem wykres sond lambda.
Na gazie wykres zbliżony do tego co na benzynie. Czy to możliwe że pęknięta membrana w odmie miała jakiś na to wpływ?
42462
42463
42464
Zastanawia mnie tez wykres sondy lambda za katalizatorem. tak ma być?

Tak w sumie to ja do dzis nie wiem po co jest sonda za katem

Tak w sumie to ja do dzis nie wiem po co jest sonda za katem

Sprawdza poprawność działania katalizatora, czy kat redukuje szkodliwe związki poprzez ich utlenianie. Jak utlenianie zachodzi to również spada zawartość tlenu w spalinach za katem.

Czyli uzytecznosc dla srodowiska dla usera klopot. Ale z tego wniosek ze obie sondy nie powinny chodzic tak samo. I np dopoki sie kat nie nagrzeje to tam wgl nie wiadomo czego sie spodziewać

Proszę bardzo:

Od dziś dostępny oryginalny reduktor do fabrycznej instalacji https://allegro.pl/oferta/reduktor-landi-renzo-li10-lpg-536700114-fiat-500l-13519963914
Tyle ze bez logo mopar :-)

Różni się średnica krocca do lpg na wyjściu. Ma 12 a w tipo jest 14 i trzeba go zamienić z wymontowywanego.

Proszę bardzo:

Od dziś dostępny oryginalny reduktor do fabrycznej instalacji https://allegro.pl/oferta/reduktor-landi-renzo-li10-lpg-536700114-fiat-500l-13519963914
Tyle ze bez logo mopar :-)

Różni się średnica krocca do lpg na wyjściu. Ma 12 a w tipo jest 14 i trzeba go zamienić z wymontowywanego.

Ładna cena. W tej cenie mam 4 szt. polskiego lub czeskiego reduktora.

Zgadza się przy innych instalacjach ale tu mówimy o fabrycznej i fiatowej wariacji reduktora li10. Można pokusić się o zwykły li10 za 750 z nieco inaczej poprowadzonym wyprowadzeniami albo kupić dedykowany bezpośrednio na stronie enermy za 980

W li10 czułym elementem jest trzpień. Nowy kosztuje 29zl i watro co jakiś czas albo go umyć albo wymienić niezapominajac o umyciu jego gniazda.

Panowie przy jeździe na LPG wywala mi Check engine i błąd P0136 - Dolna sonda lambda (obwód otwarty) a czasami dochodzi mi błąd P0054 - Oporność dolnej sondy lambda (Napięcie obwodu powyżej wartości progowej ). Przetestowałem że przy jeździe na PB te błędy się nie pojawiają . Podglądałem wykresy z dolnej sondy w AlfaObd i rzeczywiście czasami wyglądaja dziwnie - przeważnie wykres oscyluje w granicach 1.5 - 1.6 V ale często śą momenty że zjeżdża do prawie zera albo idzie na maksa w górę . Wykluczam sondę bo na PB błąd nie występuje ... myslicie że wtryski gazu siadaja? któryś leje? przejechały ok 51 tyś, auto na wolnych obrotach chodzi równo. Macie jakieś sugestie co moze być przyczyną?

Panowie przy jeździe na LPG wywala mi Check engine i błąd P0136 - Dolna sonda lambda (obwód otwarty) a czasami dochodzi mi błąd P0054 - Oporność dolnej sondy lambda (Napięcie obwodu powyżej wartości progowej ). Przetestowałem że przy jeździe na PB te błędy się nie pojawiają . Podglądałem wykresy z dolnej sondy w AlfaObd i rzeczywiście czasami wyglądaja dziwnie - przeważnie wykres oscyluje w granicach 1.5 - 1.6 V ale często śą momenty że zjeżdża do prawie zera albo idzie na maksa w górę . Wykluczam sondę bo na PB błąd nie występuje ... myslicie że wtryski gazu siadaja? któryś leje? przejechały ok 51 tyś, auto na wolnych obrotach chodzi równo. Macie jakieś sugestie co moze być przyczyną?

Jak wtryski leją to będzie widac po korektach STFT i LTFT.

Witam wszystkich zainteresowanych tym postem pod dłużej przerwie.
Jeździłem tak długo jak się dało z problemami które wcześniej opisywałem.
Dziś wymieniłem wtryskiwacze na te:
https://enerma.pl/pl/wtryskiwacze/4759-vercesi-ig6-401-niebieski-wtryskiwacz-1cyl.html?search_query=ig6+niebieski&results=31
Przy zamówieniu poprosiłem o wtyczki zgodne z oryginalnymi w moim fiacie.
Tak wygląda MED:
43385
A tak ig6:
43386
A tak prezentują się w listwie:
43387

Montaż bezproblemowy, wszystko pasowało idealnie:
Przy okazji wymieniłem przewód LPG od filtra do listwy, filtry - listwa wyczyszczona - była zasyfiała - nie wspominając o starych wtryskiwaczach.
Po odpaleniu i przełączeniu na LPG auto dwa razy zgasło = za trzecim cisza, spokój, równa praca silnika- NIRVANA:)

Polecam ten sklep, zawsze odpisują na wiadomości i pomogą.

Nie musiałem robić adaptacji itp.

Jestem z siebie dumny :)

Dam znać za 10k km:)

Pozdrawiam

Witam wszystkich zainteresowanych tym postem pod dłużej przerwie.
Jeździłem tak długo jak się dało z problemami które wcześniej opisywałem.
Dziś wymieniłem wtryskiwacze na te:
https://enerma.pl/pl/wtryskiwacze/4759-vercesi-ig6-401-niebieski-wtryskiwacz-1cyl.html?search_query=ig6+niebieski&results=31
Przy zamówieniu poprosiłem o wtyczki zgodne z oryginalnymi w moim fiacie.
Tak wygląda MED:
43385
A tak ig6:
43386
A tak prezentują się w listwie:
43387

Montaż bezproblemowy, wszystko pasowało idealnie:
Przy okazji wymieniłem przewód LPG od filtra do listwy, filtry - listwa wyczyszczona - była zasyfiała - nie wspominając o starych wtryskiwaczach.
Po odpaleniu i przełączeniu na LPG auto dwa razy zgasło = za trzecim cisza, spokój, równa praca silnika- NIRVANA:)

Polecam ten sklep, zawsze odpisują na wiadomości i pomogą.

Nie musiałem robić adaptacji itp.

Jestem z siebie dumny :)

Dam znać za 10k km:)

PozdrawiamSprawdziłbym korekty na LPG, w teorii jest to zamiennik org wtrysku LR. Jak był syf w listwie wtryskowej to zmieniłbym filtr fazy lotnej na inny. U siebie mam filtr KME włókno szklane, wtryski Barracuda mają przebieg 130tkm i wszystko ok. Zmieniam tylko filtry co 10tkm wraz z olejem i filtrem.

Wysłane z mojego RMX3771 przy użyciu Tapatalka

Witam, dzieki za wskazówki ;) przetestuje ten filtr. Jak moge sprawdzić te korekty ? Mam multiecuscana.

Jak masz mes to zresetuj adaptacje na wszelako. Wymiana filtrów przy wymianie wtrysków obligatoryjnie :-)

Zamyśle o tych ig6, jak to teraz cenowo wychodzi?

W sklepie enerma brałem medy z końcówką do fiata za 800zl ale to było jakoś 2-3 lata temu.

Ok, spróbuje zrobić ta adaptacje tylko zastanawiam się czy warto skoro wszystko chodzi dobrze.
Za wtryskiwacze w wtyczkami i filtrami plus przesyłka dałem w enermie 933 zł .

Dziś przyjrzałem się starym wtryskiwaczom. Jeden ma zmieniony kolor. Ten po lewej lub na dole ( zależy jak się wyświetli) na zdjęciu. Jakby przegrzany był. Ktoś wie co moze być przyczyna takiego zjawiska?
43405

Pozdrawiam

Jakby złapał wszystkie kolory tęczy. Następny zewnętrzny też już łapał kolory.... Stawiam na ich przegrzanie, może ze względu na zły skład mieszanki gazowej....

W jaki sposób sprawdzić te korekty wtryskiwaczy?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Jak masz mes to zresetuj adaptacje na wszelako. Wymiana filtrów przy wymianie wtrysków obligatoryjnie :-)

Zamyśle o tych ig6, jak to teraz cenowo wychodzi?

W sklepie enerma brałem medy z końcówką do fiata za 800zl ale to było jakoś 2-3 lata temu.

Jak mesie zresetować adaptacje?

Podłaczę sie do tematu u mnie samochód przeszedł na benzynę i nie chece wrócić do poprzeniego zasilania pali się check i figa ( bład to UO0108), już mi tak kiedyś zrobił i musiałem 700km dmuchac na benzynie, nastepnie postał w garażu i wszystko wórciło do normu. Jakies pomysły co to moze być?

W moim przypadku wtrysk podtlenku LPG zaczął szfankować w ten sposób że zaczęły się delikarne wibracje np na światłach jak jeszcze samochód był słabo rozgrzany. Myślałe ze to wina temp i się nie przejmowałem aż żone wywaliło rzeczony "helikopterek" . Wtedy się zainteresowałem okazało sie ze samochodem trzęsie już dośc znacznie , no ni tak że silnik z ramy wyskakiwał ale było czuć denerwująca wibrację. Wsadziłęm ODB czy OBD jak zwał tak zwał i CAR SCANER na telefon sprawdzam i wywala za niskie ciśnienie na listwie LPG . To co wymieniał filtry czyszczę zawory na reduktorze i w butli i test ( syf zbiera się z gazu niemiłośierny na trzpieniach zaworów.) . Nic nie dało więc poszukałem i na znanym portalu aukcyjnym kupiłem wtryski podobno z włoch po regenetacji ( jakieś 500-600- zł). Wymieniłem wtryski i alleluja samochód ziała normalnie. Minęło prawie 12 miechów i znowu szarpie więc reklamacja , kupiłem inne wtryski a swoje w paczkę i do sprzedawcy ( po wcześniejszym uzgodnieniu) . Założyłem te inne wtreyski i cały czas telepie. Znudziło mi się żaglowanie osłonami i rozkręcanie więc kupiłem za tysiaka nowy komplet i to był strzał w 10 samochód jak nowy.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Teraz kolejny wpis mam inny kłopot Fiacurro przełaczył sie na 95 i nie chce wrócić do LPG . Myślałem że to przez założenie haka ale co ma piernik do wiatraka. Następnie pomyślałem ze może zwariował po odłaczeniu na noc akumulatora i narazie podązam tym tropem.
Reset komp też nic nie daje . Zobaczę jeszcze czy odłączenie komp coś na godzinkę coś może zmieni.

Jest jeszcze opcja ASO i komp taki profesjonalny do różnych marek, ale to jutro .

JAK MACIE JAKIEŚ POMYSŁY CO ZROBIĆ TO NIE KRĘPUJCIE SIĘ .

Pozdrawiam.
G

Udało się eureka , problem LPG , HGW z jakiego powodu wystąpił po odłaczeniu akumulatora i założeniu haka. Miałem już zamiarciać kable od haka ale cośmnie oświeciło i jeszcze postanowiłem styki przejrzeć. Okazało asię że od komp samochodu jest ok ale w komp od LPG jest jeden dziad lekko zaśniedziały, więc delikarnie szczypczykami go oczyściłem . Takimi małymi szczypcami bo styków w złaczce jest 10milionów i łatwo je połamać. Oczyściłem i samochód przestał krzyczeć "skontroluj silnik" Podłączyłem ODB na bluetooth i przy użyciu CAS scaner na telefonie wykasowałem bład . Zawór w butkli pyknął i odrzyczy podtlenek LPG popłynął do silniczka. Ech masakra z tymi nowymi samochodami człowiek musi być magiem wróżką i zaklinaczem koni w jednym, ech ale lubię jak coś uda sie naprawić



FU....K JEDNAK WYWALA ZNOWU U0108. KURCZE NIE MAM JUŻ POMUYSŁÓW CO TO MOZE BYĆ

Jednak przedwczesnie się cieszyłem bład znou wyskoczył, hmmm odnosze wrażenie ze fiat jest wredny i po kilku latach się mśći , ale za co ???


Tena sam błąd , hmm musże sprawdzić może kable od LPG pod samochodem coś zaśniedziały albo coś je obżarło .

Te wtyczkę co czyściłeś umyj kontakt cleanerem dodatkowo. Wypluka resztę syfu i poprawi łączenie. Komp fabryczny od LPG jest blisko wlewu płynu do spryskiwaczy i szczeliny pod maską i jest albo zalewany przy wlewaniu płynu albo zasyfiany tym co wlatuje przez szczelinę pod maską jak nie dołożyłeś sobie uszczelki.
Inaczej styki nie powinny zaśniedziec.

Co do nierównej pracy silnika i wymiany wtrysków na nowe jako rozwiązanie tego to już wcześniej w tym wątku to opisałem, przerobiłem to na sobie. Kupowanie regenerowanych lub używanych to marnowanie pieniędzy bo tego się nie regeneruje (można ultradzwiekowo umyć ale to na krótką metę) i te wtryski mają krótką zywotnosc więc używane są ja u progu kostuchy.

A co mes mówi o tym błędzie? Jak jest tak opisany?

W jaki sposób sprawdzić te korekty wtryskiwaczy?

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.



Jak mesie zresetować adaptacje?

Rok później przeglądałem ten temat i zobaczyłem, że to bez odpowiedzi zostało więc jak już doszedłeś jak to inni beda mieli gotowca.
Łączysz się ze sterownikiem silnika tego z LPG w opisie i w zakładce ostatniej bodajże regulacje. Druga albo trzecioplanowych od góry. W opisie po prawej jest o wyzerowaniu map. Po tym zabiegu wyłącz stacyjkę, włącz ponownie i odpal. Teraz niech popracuje 10 min i już. Ja to 10 min to daje mu popracować na pb.

Myłem myjką ultradźwiękową ale to nic nie dało, najpierw wymyłem je w benzynie ekstrakcyjnej , jaki syb z nich poleciał masakra , ale i tak lały wię cnowe były jedynem rozwiązaniem. co do wtyczek to bęe działa w sobote i zobaczymy.
Dzięki, pozdrawiam.
G

W końcu kupiłem nowe wtryski i samochód chodzi pięknie moze będzie kolejne 100 tyś km przejechane

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Problemem była wiązka w podzybiu . okazuje się ze zamontowana jest fabrycznie w taki sposób że leży w wodzie ( podszybie ma przetłoczenia gdzie są kałuże . Założyłem peszel fi 30 i na nim dopiero przyczepiłem trytytkami wiązkę zeby odseparować wszystko od wody.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Problemem była wiązka w podzybiu . okazuje się ze zamontowana jest fabrycznie w taki sposób że leży w wodzie ( podszybie ma przetłoczenia gdzie są kałuże . Założyłem peszel fi 30 i na nim dopiero przyczepiłem trytytkami wiązkę zeby odseparować wszystko od wody.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Problemem była wiązka w podzybiu . okazuje się ze zamontowana jest fabrycznie w taki sposób że leży w wodzie ( podszybie ma przetłoczenia gdzie są kałuże . Założyłem peszel fi 30 i na nim dopiero przyczepiłem trytytkami wiązkę zeby odseparować wszystko od wody.

Na włoskim forum wszyscy zgodnie piszą, że te wtryski do firmowej instalacji wytrzymują średnio 70000. Mam 150000 i wielkimi krokami zbliża mi się kolejna wymiana tychże. Tym razem wjadą ig6 - zamiennik. Podobno żywotniejsze i cichsze. Jeden osobnik jakiś czas temu pisał że takowe wstawił, może niebawem zda relację jak się sprawują.

A u mnie Barracudy za 300pln/komplet mają 140tkm i jeżdżą bez problemów.

No i dodatkowo baracudy są cichsze nawet od wtrysków beznzynowych…

Niestety Fiat postawił na zaplanowaną zawodność i zarobek na serwisie.

Nie Fiat, tylko producent instalacji Landi Renzo. Tak Barracudy jak nie dotykają innych części silników to są cichutkie, ale nowa seria 120nl już ponoć nie jest taka cicha jak pierwotne 115nl/130nl.

Witam, zbliża się 15000 km i szczerze polecam te wtryski ;) są tak ciche ze na gazie pracuje ciszej niż na benzynie ;) nagram film i porównacie ;) przebieg fiata to 200 000 km i to jego 3 wtryski, sam mam go od momentu 105 tys, pierwsza wymiana 105tys, druga 185 tys . Cała historia auto dobrze znana od wyjechania z salonu, kupiłem od kolegi - pedanta - w pozytywnym znaczeniu tego słowa ;)

Piszesz o IG6?
Jak tak to wyśmienicie, bo na dniach będę je zamawiał. Raz już wymieniałem przy 67000, teraz mam 150000 i znowu pora.
Dobrze kojarzę, że można je kupić ze złączką do fiata?

Dokładnie ig6, w komentarzu przy zamówieniu piszesz ze potrzebujesz do fiata ;) zamawiałem na stronie enerma

Witam, zbliża się 15000 km i szczerze polecam te wtryski ;) są tak ciche ze na gazie pracuje ciszej niż na benzynie ;) nagram film i porównacie ;) przebieg fiata to 200 000 km i to jego 3 wtryski, sam mam go od momentu 105 tys, pierwsza wymiana 105tys, druga 185 tys . Cała historia auto dobrze znana od wyjechania z salonu, kupiłem od kolegi - pedanta - w pozytywnym znaczeniu tego słowa ;)

Kojarzysz może ile sprzęgło wytrzymuje we Fiacie? Mam od nowości i mam wrażenie ze nieubłaganie zbliża się termin wymiany - mam wrażenie ze późno łapie na sprzęgle ;/

Zastanawiałem się tez nad olejem w skrzyni, wymieniał ktoś ?

Osobiście wymieniałem...
poszukaj w wątkach, jest dużo wiadomości na temat wymiany i rodzajów olejów,

Te wtryski ig6 pasują do listwy w miejsce medow, czy trzeba z listwą nową razem brać?
Ta samo się je mocuje? Na wcisk i przykręca blaszkę co je trzyma? Jak medy?

Te wtryski ig6 pasują do listwy w miejsce medow, czy trzeba z listwą nową razem brać?
Ta samo się je mocuje? Na wcisk i przykręca blaszkę co je trzyma? Jak medy?
Pasuje bezproblemowo ;) jak z fabryki, bierz je śmiało - polecam ;)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

A tutaj informacyjnie screen wiadomości z enerma; porównanie reklamacji medow i tych ig6
43788

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

U mnie bez adaptacji i żadnych zmian i ciśnienia działało poprawnie ;)

Zamówione :-)
Zapytam o parownik, bo masz większy przebieg. Wymieniałeś, regenerowałeś? Czy bez dotykania jeździ?
U siebie po stanie trzpienia jak czyszczę go co jakiś czas wnioskuje, że musi być strasznie zasyfiony szlamem z gazu w środku.

Zamówione :-)
Zapytam o parownik, bo masz większy przebieg. Wymieniałeś, regenerowałeś? Czy bez dotykania jeździ?
U siebie po stanie trzpienia jak czyszczę go co jakiś czas wnioskuje, że musi być strasznie zasyfiony szlamem z gazu w środku.

Parownik nie dotykany - raz ten trzpień wymieniłem o którym mówisz. Rok temu kupiłem zestaw do regeneracji parownika ale nie mogę się za to zabrać - cały czas coś ;( ale chyba będę musiał to zrobić - przy wymianie listwa strasznie zasyfiona była w środku ;/

Jakiego filtra fazy lotnej używasz?
Ja korzystałem z zamiennika UFI-C30.
Teraz przerobiłem na filtr blaster z wymiennym wkładem i dałem wkład kompozytowy. Odwróciłem w parowniku kolanko wyjścia gazu :-)

Tez używałem ten zamiennik Ufi-c30 ale zamówiłem na próbę kme z włóknem szklanym i wymiennym wkładem. Zobaczymy.

Qvadrat - jak zwykle wielkie dzięki dla Ciebie!
Zaczął żonie żygać czekiem P0087.. no a i tak pora zmiany filtrów, to se wymieniłem certoolsa, wymieniłem fazy ciekłej i dalej sypał błędami.
Testerem przecieków wyszło mi, że ucieka między wężem, a obudową filtra no to wymieniłem te opaski Clic-R na zwykłe ślimakowe no i już nie spieprzało.. Niby fajnie, ale błąd pojawiał się dalej na zimnym.
Przy 60kkm wymieniali mi na gwarancji reduktor, teraz 130kkm więc myślę, że chyba taki ich interwał, że szybciej niż wtryski (wymieniłem przy 85kkm)
No ale stwierdziłem, że pora zajrzeć tutaj, bo Ty sporo grzebiesz przy fabrycznej, no i postanowiłem trzpień wykręcić, syfu na nim trochu było, poleżał raz em z gniazdem trochu w alko IPA podczas pracy, spray do czyszczenia hamulców i większość syfu usunięta. Poskładane... i problem póki co problemu nie ma. Jak paczam na OBD to w momencie przełączenia podbija na chwilę ciśnienie i wszystko śmiga ok. I zdecydowanie szybciej się przełącza :)
Tak więc Twoja w tym zasługa, że sam ogarnąłem a nie serwis i wymiana reduktora :D

Fajnie, że się przydało. Ja ten trzpień i gniazdo czyszczę do połysku. Namaczam w płynie do czyszczenia kominków a wykańczam tym do hamulców. Ostatnio dobrze się sprawdził środek do czyszczenia przepustnic, też dobrze bierze ten syf.

Taki mam syf z gazu, że ostatnio po 10000 się zasyfil. Nie pomogło czyszczenie trzpienia i gniazda co 15000. Zastanawiam się jaki tam syf w parowniku na kowadełku jest.

I jak? Zamontowałes nowe wtryskiwacze ?

Tak, w czwartek. Są sporo cichsze. Teraz liczę, że wytrzymają dłużej niż medy.

Witam Panowie te inne wtryskiwacze niż oryginalne medy montujecie na tej samej listwie ? Bez jakiej kolwiek ingerencji zniany ? Pasują i działaja odrazu? Aso pieje że niby oryginalne medy zamowione osobno nie podchodzą a tylko w komplecie z listwą da się wymienić. ?

Nieprawda, kasę chcą zgarnąć.
Do oryginalnej listywy wsadzałem już medy ostatnio zamienniki ig6. Po każdej wymianie robiłem tylko reset parametrów spalania w MES.
Pamiętajcie ledy i zamienniki jakie kupujesz aby były z końcówkami do Fiata.