Witam, mam problem ze swoim doblo.

Auto posiadam 3 lata, odkad go kupilem mial uszkodzone wszystkie 4 swiece i jak wiadomo dosc dlugo krecil zanim odpalil. Po za tym auto bez awaryjnie uzytkowalem przez ten czas azdo tej zimy.

Skonczylem prace o 17, ide do auta, otwieram, zaplon i nie pali - swieci sie immo. Pierwszy raz odkad go mam.
Chwile sie pomeczylem na miejscu ale nic nie pomoglo wiec auto na linke i do garazu.

Przejrzalem wszystko z "grubsza" co mozna bylo przejrzec, podpialem kompa ( zadnych bledpw ), sprawdzałem drugi kluczyk, masy w komorze, masy w srodku, pentla immo jednak nic nie znalazlem ( oczywiscie wszystkie bezp. i przekazniki tez )
Znalazlem drugi taki sam sterownik silnika w pracy, oddalem elektronikowi na sklonowanie, jednak to nie przynioslo zadnego rezultatu. Byoa tylko jednorazowa akcja jak nagrzalem porzadnie w warsztacie ze majac auto caly czas na zaplonie potrafil nieregularnie czasami immo puscic ( slychac pompe w baku ) jednak jak mowie bylo to nie regularne, ruszanie skrzynkami bezpiecznikow czy pod maska czy wewnatrz nie mialo zwiazku, tak samo wiazkami elektrycznymi. Potrafil czasem "puscic" na 30 sekund, czasami na 3, a pozniej wcale. Stwierdzilem zz e miarka sie przebrala i wyciagnalem silnik ( zeby głownie pozbyc sie ukreconych swiecz arowych ).
To nie ma zbytnio zwiazku ale chce dobrze opisal cala sytuacje.
Kupilem druga glowica, oddalm do obrobki, nowy rozrzad, wszystkie uszczelki, oringi, egr, wyczyscilem kol. ssacy itd.
Pomylem zaolejone wiazki, wtyczki itd.

Poskladalem motor i wlozylem w komore z nadziejaze moze mu przejdzie i wszystko bedzie dobrze, dostal nowa mase skrzynia - buda.

Po zlozeniu wszystkiego objaw nadal ten sam - rozrusznik kreci, immo sie pali. Rozebralem wszystkie skrzynki, kostki, nigdzie zielonego - wszystko suche i ladne. Na sam koniec zajrzalem do Body ECU ( DELPHI )i tam przy przekazniku kierunkowskazow przepalone/zielone byly dwa kondensatorki. Przelutowalem je, oczyscilem jednak dalej efektow zero.
Komputer laczy sie tylko z body ECU, widzi dwa kluczyki, komunikacja jest. Jedynie w logach widnieje zapis : Dialog z ECE : wylaczony oraz zadanie kody ECU : nie odebrany.

Po paru dniach wieczorami walki postanowilem kupic caly zestaw startowy i tak tez uczynilem.

Sterownik silnika, skrzynka bezp. pod maska, Body ECU ze skrzynka bezp, stacyjka z kluczami oraz licznik w nadziei ze to zalatwi problem - jak mnie sprzedawca zapewnial z jednego i w 100% pracujacego auta.

Przyszlo, przelozylem wszystko i dalej identyczny objaw - rozrusznik kreci, immo sie pali, pompa paliwa nie chodzi, komputer laczy sie tylko z body ecu ( widzi klucze ) i licznikiem.
Jeszcze raz posprawdzalem masy - pod maska, masa dla Ecu silnika, masa przy lewym slupku w aucie i pod maska na lewej podluznicy, pod fotelami. Rozcialem wiazki pod maska, w srodku - wszedzie czystko. Wylacznik uderzeniowy OK.
Skonczyly mi sie pomysly, jestem zalamany. Dzwonilem po paru warsztatach/elektronikach i kazdy chce auto ale odrazu mowi ze bedzie ciezko z tym autem.

Czy jest w stanie mi ktos z Was cos podpowiedziec gdzie lub czego szukac?

Pozdrawiam

Ja bym całkowicie spiął pompę paliwa na krótko. Tak żeby pracowała od razu pod przekręceniu stacyjki i próbował odpalić. Wywaliłbym też czujnik uderzeniowy, lub zrobił obejście.

Rozumiem że z komputerem silnika nie masz połączenia?

Witam
To jest ewidentny brak komunikacji pomiędzy ECU a BSI .
Przyczyną może być
- brak zasilania na ECU
- uszkodzona skrętka CAN
Uszkodzone ECU raczej odpada bo naliczyłem ,że użyłeś chyba 3-ech sztuk .

No cóż nie widzę odzewu a z chęcią bym pomógł , podpowiedział co i jak .

Witam, dziękuje za podpowiedzi ale cały weekend walczyłem z autem i dopiero wczoraj znalazłem przyczynę.

Uszkodzony kabel w szerszej kostce ECU chyba pin 26 zasilanie na ecu ze skrzynki pod maska, co najlepsze z zewnatrz zero oznak uszkodzenia, miernik pokazywał ze jest przejscie pradu, jednak pod obciazeniem było tylko 2v. Pewnie test zarowka by wykazaluszkodzenie. Zaczałem pociągać za wszystkie kable w kostce ecu po jej rozebraniu i okazało się że ten właśnie się rozerwał, w srodku zielono i łaczyły moze 2 zylki przewodu.

Udalo sie wczoraj odpalic i to było glowna przyczyna problemow z immo i brakiem laczonosci ze sterownikami.

Jednak dalej nie do konca wszystko gra bo jest jakiś problem z paliwem. Na podpietym czujniku mirzacym cisnienie w listwie paliwa auto odpala i od razu gasnie ( podczas odpalania dobija około 350barow na listwie )
Jak odpinam czujnik mierzacy cisnienie odpala i chodzi w miare dobrze, ale mam wrazenie ze dosc "twardo", zawor na listwie podmieniony i objaw idenyczny. Chyba bede musial podmienic wtryskiwacze.

Wydaje mi się z opisu całej sytuacji , że nie kodowałeś w ECU wtryskiwaczy z nowej głowicy .
Chyba , że użyłeś starych i zamontowałeś w tej samej kolejności .

Zamontowałem stare wtryskiwacze w kolejności takiej jakiej były, ale przeciez ecu i nbc mam nowe, w sensie drugi zestaw startowy wiec pewnie jest pomieszane. Choc wczoraj jak podpialem WOW'a to rzekomo wtryski byly zakodowane, tylko pewnie nie poprawnie. Dzis to zweryfikuje bo i tak musze wyjac wtryski i dac nowe podkladki, bo na dwoch poci sie i paliwo idzie w gore.