Witam. Mam taki problem jak w temacie. W przedziale między 120-140km/h trzęsie kierownicą, jak by koła były nie wyważone. Opony nowe, pojechałem z reklamacją że trzęsie, stwierdzili że felgi krzywe, prostować mówię, prostują, płacę, poprawa znikoma. Jeżdżę, na razie na miejscu więc nie przeszkadza, na ale idzie zima, trzeba pomyśleć o nowych kołach zimowych, jadę do tego samego wulkanizatora czy nie ma czego, no ma jakieś felgi stalowe, jakieś integralne czy jakieś tam, ale są jak nowe, a może nowe, nie pamiętam. Ok, to jeszcze oponki, może bieżniki od sprawdzonego producenta ( wcześniej miałem i były super) Zakładamy komplet i.... trzęsie kierą tak samo, najbardziej przy 130,. Jest to o tyle wkurwiające, że to prędkość której używam najczęściej na trasie. No i teraz się już zacząłem zastanawiać czy to na pewno wina kół ? Wiem że mam do wymiany drążki stabilizatora i mam luz na przekładni, ale jakoś przy jeździe tego nie czuję. Czy te usterki (drążków i przekładni) mogą mieć wpływ na to trzęsienie, czy to ewidentnie coś z oponami, felgami ? Wiem, że muszę usunąć te usterki, zwłaszcza drążków i wtedy się dowiem, ale na razie mam tylko jedno auto i muszę go mieć. Czy może jest jeszcze jakaś inna przyczyna / Czytałem coś o trzęsieniu od przegubów, ale u mnie trzęsie tylko kierownicą. Ufff, alem się rozpisał. Pozdrawiam.

Jedź do innego wulkanizatora. Croma jest czuła na złe wywarzenie kół. Trzesienie przy 120-140 to klasyka gatunku 99% koła 1% że coś innego.

Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

Byłem u innego i było tylko gorzej, już mi ręce opadają.

Miałem bardzo podobny przypadek w Stilo, przyczyną była krzywa piasta z przodu.

Oo, widzisz, to może być, czy to się da jakoś sprawdzić, mechanik ogarnie, czy musi być jakiś superspecjalista ?

Miałem taki sam przypadek. I też zaczynało się od 120 w górę. W związku z tym, że mało jeżdżę z taką prędkością, olałem temat, aż zaczęło telepać od 40. Wymieniłem stabilizatory i końcówki, niestety nic się nie zmieniło, znajomy, który jest mechanikiem w firmie, w której pracuje po zrobieniu rundki stwierdził że jest to luz na łożysku piasty... Kupiłem za 170pln jakiś chiński wynalazek, wymieniłem z pomocą kolegi i problem się skończył. Kilka tysięcy już zrobione i wszystko jest ok. Sama wymiana to nic trudnego, bo nie wymienia się samego łożyska ale całą piastę, na alledrogo od 149pln już z czujnikiem ABS

Jak zaczynasz hamowanie przy tym telepaniu, telepaniu ustaje? Czy nasila się?

Na pewno się nie nasila, a czy ustaje, to trudno powiedzieć, bo poniżej 115 ustaje całkowicie, te widełki 115-140 są niewielkie i trudno mi stwierdzić czy to przestaje telepać bo spada prędkość czy z innego powodu. Generalnie to podczas hamowania to raczej nic się nie zmienia.

Na pewno się nie nasila, a czy ustaje, to trudno powiedzieć, bo poniżej 115 ustaje całkowicie, te widełki 115-140 są niewielkie i trudno mi stwierdzić czy to przestaje telepać bo spada prędkość czy z innego powodu. Generalnie to podczas hamowania to raczej nic się nie zmienia.

Powodów może być wiele w tym uszkodzone amortyzatory... Czesto spotykam auta których koła maja styczność z jezdnią tylko przez chwilę ;-)

Kiedyś kupiłem Mercedesa w ciemno na licytacji i miał tak wywalony wahacz dolny z przodu że powyżej 80 km/h trzęsło całą budą i kierownicą. Po wymianie na nowe wahacze auto nie do poznania :cool: Tak więc radzę naprawić zawieszenie bo wszystko ma znaczenie w tym układ kierowniczy jak najbardziej też... :!:

Wczoraj zauważyłem że na zakrętach przestaje się trząś, na ale nie będę przecie jeździł wężykiem ciągle.