boch
20-01-2021, 17:43
Witam
Fiat Panda z silnikiem benzynowym 1.2. Po ostatnich mrozach auto odpaliło z trudem. Od tamtej pory nie gaśnie kontrolka oleju. Olej jest. Na jakimś forum wyczytałem, że ten typ tak ma przy takich mrozach i kontrolka zgaśnie po jakimś czasie. Mechanik do którego odstawiono auto sugeruje "spalony sterownik silnika". Wg mnie to bzdura. Silnik odpala teraz od strzała, jeździ, nie ma żadnych innych niepokojących kontrolek. Miał ktoś podobny problem?
Fiat Panda z silnikiem benzynowym 1.2. Po ostatnich mrozach auto odpaliło z trudem. Od tamtej pory nie gaśnie kontrolka oleju. Olej jest. Na jakimś forum wyczytałem, że ten typ tak ma przy takich mrozach i kontrolka zgaśnie po jakimś czasie. Mechanik do którego odstawiono auto sugeruje "spalony sterownik silnika". Wg mnie to bzdura. Silnik odpala teraz od strzała, jeździ, nie ma żadnych innych niepokojących kontrolek. Miał ktoś podobny problem?