PDA

Zobacz pełną wersję : Odpalanie na mrozie



Paweł0387
18-01-2021, 13:38
Cześć, posiadam Fiata Tipo z silnikiem 1.6 multijet. Dziś przy temperaturze -18 auto niestety nie odpaliło. Samochód jest jeszcze na gwarancji, zalewam dobrym paliwem. Akumulator jest naładowany, bo rozrusznik mocno kręci. Po przekręceniu kluczyka zamiast pompy słychać jakieś cykanie z tyłu samochodu. Jest szansa, że coś zamarzło czy to raczej jakaś awaria?

tyta
18-01-2021, 13:58
Miałem dziś to samo tylko w innym samochodzie, dwa czajniki wrzącej wody wylanej na filtr paliwa załatwiły sprawę.

Obłomow
18-01-2021, 14:33
Może to paliwo jednak nie jest takie "dobre"?

Braval
18-01-2021, 18:22
Pompe paliwa masz w zbiorniku, jesli"cyka" ,a nie slychac jej pracy ,to zle. Z paliwa wytraca sie woda, im mniej paliwa w zbiorniu tym wiecej wytraci się wody. Pewnie zamarzla pompka lub oblepil sie parafiną filtr siatkowy.Nie zapali za sk..a. Nie gneb na sile , bo zniszczysz pompkę ,choc powinien wczesniej pasc bezpiecznik. Pod tylną kanapą jest otwor rewizyjny, dostep do pompy paliwa, trzeba to wyjąc, rozmrozic.Przy okazji zobaczysz ...co masz w zbiorniku.. Jak naprawisz , rada od starego "dieslowca" , w zime ,jak mrozy są , jezdzij na pelnym zbiornku, mniej wody wytraci się z paliwa,a jako cięższa zostaje na dnie zbiornika ,gdzie smok pompki...dalej juz temat znasz...:rolleyes:

rajtkezjusz
18-01-2021, 18:34
W zimę -tak uczyli gdy miałem diesla - paliwo trzymać od max do połowy ,a nie od połowy do min (wilgoć) ,do tego paliwa ze stacji są tylko do temperatury -X . Gdy miałem diesla to stosowałem antyżel całą zimę -duża butla jakiegoś szwedzkiego ,ale teraz jest tego od groma . Filtr wymieniany co 30 tyś km i nigdy nie miałem problemów z odpalaniem ,raczej o aku się bałem (Fiat Punto 1.3 jtd) . Za to koleżanka japończyka nie odpaliła bo zaufała "zimowemu paliwu" z Orlena ,dopiero odtajało auto w garażu i powoli się "przegryzło" przez filtr i odpaliło .

tygri
19-01-2021, 00:42
Gdy zapowiadają mrozy powyżej -10, lej tylko paliwo arktyczne plus dodatek zimowy do ropy żeby nie wtrącała się parafina. Parafina blokuje przepływ paliwa i stąd trudności w odpaleniu. Zbiornik paliwa zawsze na max nawet jak masz dolewać 10-15litrów, skraplająca się woda jak zamarznie w przewodzie to zapomnij o uruchomieniu, tylko ciepły garaż pomoże. W starych traktorach można było pokombinować kopciuchy, opalarka ale w samochodzie za dużo łatwopalnych rzeczy. Z mojej długoletniej praktyki w dizlu zimą przy temp. -20 zawodzi przeważnie paliwo.

Qvadrat
19-01-2021, 06:39
Z mojej długoletniej praktyki w dizlu zimą przy temp. -20 zawodzi przeważnie paliwo.
Potwierdzam, dlatego właśnie zrezygnowałem z diesli, niestety jakość paliwa na stacjach jest porażająca. 11 lat temu tankowałem na Statoilu zwykłego diesla zimowego i przy -34 odpalał... 4 lata temu ultimate z Bp niby do -32 zaczęło zawodzić przy -24... powiedziałem dość, UFO sprawne, wtryski sprawne, filtry co rok powymieniane a jak przyjdzie na kilka dni mróz to nie mam gdzie i czym auta zatankować...

Aniversario
21-01-2021, 14:35
Do tego oprócz paliwa w nowych dieslach dochodzi jeszcze AdBlue który też przy dużych mrozach potrafi narobić problemów.

nightingale79
21-01-2021, 14:53
No mnie właśnie opowieści ludzi z dieslami z adblue i ich przygodami w duże mrozy zniechęciły do zakupu auta z takim silnikiem. A już praktycznie byliśmy zdecydowani na zakup.

Cekol32
27-01-2021, 11:51
Polecam zastosować dodatek do paliwa tec2000, mi pomógł w takim przypadku.

rajtkezjusz
27-01-2021, 22:11
Do tego oprócz paliwa w nowych dieslach dochodzi jeszcze AdBlue który też przy dużych mrozach potrafi narobić problemów.

https://autokult.pl/32502,adblue-zima-moze-sprawiac-problemy-podpowiadamy-jak-sobie-z-tym-radzic

jacek2
28-01-2021, 14:57
Mój wolnossący przy mrozie (minus) 18st odpalił bez problemu, ale mimo rozgrzania później podczas całej podróży pracował tak jakby miał zdjętą puszkę filtra powietrza. Nie mam pojęcia czym spowodowane były te odgłosy. Przy powrocie temp zewn w okolicę "0" stopni, dźwięki powróciły do normy:lol:

Talarsw
28-01-2021, 21:37
Mi tez na takich mrozach pracuje inaczej niz w okolicach 0 stopni. Trzęsie nim tak ze obudowa filtra stuka.

Łowca_j
29-01-2021, 20:24
Mój wolnossący przy mrozie (minus) 18st odpalił bez problemu, ale mimo rozgrzania później podczas całej podróży pracował tak jakby miał zdjętą puszkę filtra powietrza. Nie mam pojęcia czym spowodowane były te odgłosy. Przy powrocie temp zewn w okolicę "0" stopni, dźwięki powróciły do normy:lol:

Może to zamarznięta woda w tłumiku?

jacek2
30-01-2021, 08:51
Może to zamarznięta woda w tłumiku?
niestety na pewno nie. Ten dziwny dźwięk dochodzi z komory silnika. Wody w tłumiku raczej brak bo skutecznie dociskam (nawet w okresie zimowym) jednego pedała....