Witam. Problem następujący. Fiat Ducato 2007 średniak. Przyjechałem z pracy o godzinie 17. Normalnie wszystko funkcjonowało. Zgasiłem auto, zamknąłem z pilota i poszedłem. O godzinie 23 dzwoni do mnie koleżanka, że świecą się światła przednie i żebym wyłączył bo zapomniałem pewnie. Zaszedłem pod busa i faktycznie światła przednie świecą a tylne lampy nie. Otworzyłem busa i patrzę na manetkę która o dziwo jest na pozycji zero. Okazuje się,że nie mogę wyłączyć świateł. Przekręcam stacyjkę do odpalenia ale akumulator już wyładowany. Nic nie pomaga. Musiałem wyjąć akumulator do ładowania. Dzisiaj wieczorem podepne Aku i zobaczę co się będzie działo. I teraz pytanie czy miał ktoś z Was taki problem kiedyś. Bo to bardzo dziwne żeby światła same się uruchomiły. Dodam jeszcze że nie działa pompka spryskiwaczy ale nie wiem czy to jest powiązane. Proszę pomóżcie jakoś.

Zdobądz rozpiske przekaznikow do tego modelu.Moglo cos "zasterowac" przekaznikiem lub "skleily sie" styki i zalczyl obwod.Zwarcia nie było ,bo bezpieczniki cale.Przekazniki mikrozwierne stosowane w fiatach ,czasami maja dziwne "zagrania". U mnie kiedys w stilo podczas jazdy w nocy zginely nagle swiatla .Winny byl przekaznik(padl),Poza zarowkami lubie miec takowe w zapasie .Jak znajdziesz ten przekaznik od "dlugich" trzeba sprawdzic ,czy ma zasilanie cewka przeakaznika na wylaczonej manetce. Szybciej zlokalizujesz miejsc usterki...

Dodam jeszcze, że jak włączam manetka światła drogowe to kontrolka na desce rozdzielczej wskazuje, że światła drogowe są załączone. Także manetka chyba dobra. Żarówki mam wyciągnięte bo szkoda Aku. A skąd kolego taka rozpiskę wziąć??

Na necie trzeba poszukac. Zobacz tu na forum w dziale "Download" ,są instrukcje do ducato,moze tam bedzie rozpiska przekażnikow.Tyle znalazlem,
https://www.autogenius.info/pl/fiat-ducato-mk3-2006-2014-bezpieczniki-schemat/
brak tylko opisu przekaznikow ,ale moze lopatologicznie rozszyfrujesz ,ktory jest od swiatel dlugich.