Witajcie,

wczoraj przy czyszczeniu wnętrza zauważyłem, że po 5 latach zaczęła pękać ekoskóra, tzw. skóra ze sztucznej świni ;) na fotelu kierowcy, konkretnie na siedzisku po lewej stronie. Na razie to małe pęknięcia, ale pewnie pójdzie bardziej bo miejsce newralgiczne. Wersja Lounge, jasna ekoskóra, fotele podgrzewane. Zastanawiam się czy coś wywalczę w temacie, bo gwarancja rocznikowo jest do 2021 r., ale przekroczony przebieg niestety ją zakończył wcześniej. Popękała komuś ekoskóra?

Masz jeszcze tzw. gwarancje perforacyjną. Nie jestem pewny czy obejmie Ci ona tą ekoskóre, ponieważ ta gwarancje bardziej nastawiona jest na ochrone nadwozia i podwozia pojazdu. Ta gwarancja obejmuje tylko wtedy gdy samochód był cały czas serwisowany w ASO. Ta gwarancja nie ma ograniczeń kilometrów i okres jest trwania to zwykle ok.10-12 lat. Ja bym jeszcze na Twoim miejscu podjechał zapytać tapicera samochodowego lub car detailera co można z tym zrobić i jak zapobiegać aby skóra dalej nie pękała.

Ta gwarancja nie ma ograniczeń kilometrów i okres jest trwania to zwykle ok.10-12 lat.
W gwarancji jest jasno zapisane "Perforacja nadwozia" i jest na 8 lat - to jest standardowy okres u Fiata. Tylko Ulysse, jak dobrze pamiętam, miał dłuższą.

Tapicer każe zdemontować fotel i zostawić, czas naprawy o ile się podejmie, pewnie 1 tydzień, co spowoduje, że będę bez samochodu. Co ASO zrobi z takim fantem na gwarancji? Wymieni fragment poszycia czy cały fotel?

Ps. perforacyjna gwarancja tego nie obejmie, jedynie mogę walczyć o normalną podobnie, jak w przypadku kolegów z wadliwą turbiną.

Też mam dokladnie te samo obicie, zero śladu jakiego kolwiek zniszczenia,15r. 70 tyś przebiegu

Mój brat również to samo obicie i nic po 6 latach jazdy :)

W moim też cała, 4,5 roku, 63tyś.km przebiegu.

Mi pękła jakoś po 2 latach dalej nie pęka to wada taka może kiedyś pojadę obszyć gdzieś ten kawałek (oczywiście fotel kierowcy)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201030/1838de6a8fa7c312877e17528a75051e.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam.
Gwarancja na tapicerkę, z tego co się orientowałem to tylko 2 lata bez znaczenia na przedłużoną gwarancję.
Ja miałem wymieniane pokrycie siedziska na gwarancji przy ok 45tyś. teraz mam 120tyś i już ponownie się rozleciała, dałem do obszycia. Z tą tapicerką to lipa totalna.

Witam.
Gwarancja na tapicerkę, z tego co się orientowałem to tylko 2 lata bez znaczenia na przedłużoną gwarancję.
Ja miałem wymieniane pokrycie siedziska na gwarancji przy ok 45tyś. teraz mam 120tyś i już ponownie się rozleciała, dałem do obszycia. Z tą tapicerką to lipa totalna.

No niestety, skaj to tandeta. Prędzej, czy później pęknie dużo szybciej niż skóra. Obszywałeś ponownie podobnym skajem czy materiałem? Ile zapłaciłeś?

No niestety, skaj to tandeta. Prędzej, czy później pęknie dużo szybciej niż skóra. Obszywałeś ponownie podobnym skajem czy materiałem? Ile zapłaciłeś?

Materiał niestety delikatnie się różni, ale jestem na etapie sprzedaży auta i przy wycenie nikt nie zauważył różnicy. A koszt to 150 zł.

No niestety, skaj to tandeta. Prędzej, czy później pęknie dużo szybciej niż skóra. Obszywałeś ponownie podobnym skajem czy materiałem? Ile zapłaciłeś?

Jak ze skórą: jest skaj i skaj.
Miałem kiedyś Opla Signum z ekoskórą i po prawie 250kkm fotele wyglądały świetnie. Da się.

Z fotelami jest tak samo jak z kierownicą. W jednym aucie kierownica po 200 tyś km będzie wyglądała jak nowa, a w innym po 50 tyś będzie już powycierana. Z fotelami dużo zależy od tuszy kierowcy. Fotel i boczki na pewno będzie bardziej się niszczył pod kimś kto waży 120kg niż pod kimś kto waży 80kg. Trzeba też uważać żeby nie siadać na fotelu bokiem i nie zagniatać boczka na siedzisku. No i mimo, że to skaj nie skóra to warto jednak użyć co jakiś czas środka do pielęgnacji skóry. Skaj nie będzie wtedy tak twardniał i pękał.

E tam ;) ja mam 75 kg a rozwaliło się po 2 latach i 40 tys km


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skajowi w kolejnym aucie już podziękujemy ;) jako ciekawostka dostałem gest handlowy od Fiata na wymianę poszycia siedziska kierowcy 50% na materiał i 50% na robociznę

Mam 47 tys. na liczniku (pierwszy właściciel) i skóra z plastikowej krowy pękła na siedzisku. Siedzisko w ASO 477 zł, robota u tapicera 400 zł. Oparcie coś ponad 800 zł w ASO

U mnie pękła już z 60-70 tysięcy kilometrów temu. Na szczęście tylko ta wierzchnia część, materiał pod spodem jest cały. Olałem to, przecież tego nie widać jak siedzimy :)

hahah, dobre. Niby nie widać, ale to okropnie irytuje jak wskazówka zegarka nie trafiająca w indeksy ;)

Kiedyś bardziej zwracałem na takie rzeczy uwagę, teraz trochę mniej... i lżej się żyje! Zawsze można to zrobić u tapicera, nie wiem tylko czy łatwo będzie idealnie się wstrzelić w kolor.

Ceny u tapicera już sprawdzałem. w mojej okolicy 400 zł zrobienie siedziska (skóra lub mocny skaj), a nowe siedzisko w ASO 477 zł (oczywiście z plastikowej krowy)