Taki temat mam. Mam nadzieję że ktoś mądry pomoże. Cinquecento 704 z japońskim gaźnikiem podczas zawracania zgasł i do tej pory nie chce ożyć. Na drodze sprawdziłem co mogłem. Między innymi iskrę która była widoczna ale słaba. Po kilku próbach już w garażu iskra tylko co jakiś czas. W tej chwili już brak. Podmienione już są świece, czujnik położenia wału, cewka i wczoraj moduł zapłonowy. A iskry wciąż nie ma. Masa na silniku jest. Czujnika wstrząsowego nie znalazłem nigdzie. W fabrycznym miejscu montażu tego czujnika u mnie jest centralka od gaźnika. Rozebrałem deskę, okolice licznika i zwiedziłem już każdą kostkę, przekaźnik. Dywany z przodu też w górę i nic... Sprawdzałem też czy po zapłonie jest zasilanie na cewkę i tam prądu brak, również przy próbie odpalenia... Pomysłów mi brakuje już 😭
Dodam że Immobilisera nie ma w tym modelu. Już mi ręce opadają
Mam nadzieję że ktoś przerabiał coś podobnego i podzieli się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam wszystkich

Czyli zostały ci występy magnetyczne na kole , czyli jakiegoś brak .

Dokładnie, kończąc temat uszkodzony jeden ząbek ������
Podmiana koła pasowego i odpalił od strzału