PDA

Zobacz pełną wersję : Croma 1.9 JTDm 2007 - odkręcenie uszkodzonej śrubki kontroli poziomu ATF w ASB (torx40)



rarafael
18-09-2020, 15:35
Witam,
Podczas kolejnej już statycznej wymiany ATF w ASB (Aisin Warner TF80-SC) podczas próby odkręcania tej małej śrubki, która siedzi w tej tulei ustalającej poziom płynu ATF w ASB zauważyłem, że mam problem z jej odkręceniem (niby nie zakręcałem mocno podczas ostatniej wymiany, ale może już ze starości i kilkakrotnych zakręcań-odkręcań się deczko nadwyrężyła). Nie dam rady jej ruszyć bo następuje uślizg torxa - wyrobiło się gniazdo.
38906
Śrubke już kupiłem nową (koszt ok. 5 zł + oring), ale zastanawiam się jak odkręcić te cholerstwo bez uszkadzania gwintu w tej tulei?
Może spróbować wbić w nią większy torx lub kombinować jakimiś szczypcami?
Ma ktos z kolegów jakiś patent na to?
Będę wdzięczny za konstruktywny pomysł.
Pozdrawiam.

Po namyśle to rozważam w sumie 2 opcje:
1. Delikatne wbicie bita typu split (taki 12-kątny "torx") i próba kręcenia w lewo..., ale trochę boje się przyłożenia za dużej siły bo to w sumie skrzynia i obudowa aluminiowa... choć ostatecznie można chyba uszkodzić ewentualnie tylko tę tuleję, która jest do kupienia ale już sporo ponad "stówkę" :(
2. użycie specjalnego wykrętaka - tylko takie profesjonalne to raczej w zestawie kosztują sporo, a takie tanie np. typu YATO nie wiem czy dadzą mi pożądany efekt...
Ktoś poradził sobie wg tych powyższych sposobów lub może jeszcze coś innego?
Najgorzej, że ta śrubka siedzi w zagłębieniu na klucz HEX17 i za bardzo nie ma jej czym naciąć np. na płaski śrubokręt...

rarafael
19-09-2020, 22:56
Dobra,

temat dziś rozwiązałem;-)
Pierwsze dwie rozważane przeze mnie metody zawiodły, tzn.: wbiłem bita typu split, ale niestety materiał, z którego zrobiona jest ta śrubka jest bardzo miękki i split przekręcił się w gnieździe. W zasadzie, ponieważ split wyfrezował mi gniazdo "na okrągło", to postanowiłem od razu przejść do drugiej metody, czyli użycia wykrętaka, który specjalnie w tym celu zakupiłem (12 zł). Niestety wykrętak frezował mi dalej śrubkę nie wkręcając się w nią i nie wykręcając mi jej tym samym (oczywiście lewe obroty wkrętarki jak powinno być przy wykręcaniu).
Już miałem zrezygnować i użyć klucza samozaciskowego typu "żabka", aby wykręcić to cholerstwo razem z tuleją i ewentualnie bawić się z rozwiercaniem tej skubanej śrubki już na stole w garażu, ale postanowiłem jeszcze zastosować starą metodę typu "nic na siłę, wszystko młotkiem" i o dziwo się sprawdziła:lol:
Tzn., wziąłem mały przecinak i naciąłem rant łba tej śruby a potem przyłożyłem duży wkrętak pod kątem, tak aby stworzyć mimośród i z po kilku uderzeniach młotkiem cholerstwo się obróciło.
Swoją drogą to ta nowa śrubka, którą zakupiłem wygląda jakby była z aluminium albo jakiegoś podobnego bardzo miękkiego stopu - więc nic dziwnego, że trzeba ją traktować wyjątkowo delikatnie przy dokręcaniu (w manualu do tej skrzyni podają moment maks. ok. 8 Nm).
Tak więc temat rozwiązany - do zamknięcia.

Pozdrawiam.