Witam.
Od kilku dni zacząłem czuć w kabinie zapach benzyny.
Przejrzałem komorę silnika pod kątem wycieków i tam wszystko jest ok.
Zajrzałem w okolice zbiornika paliwa i okazało się, że paliwo sączy się tak jakby z samej góry zbiornika, ścieka po jego tyle i kropelki zbierają się na spodzie.
Co ciekawe jeśli auto stoi na parkingu to wysycha i kropel brak. Ewidentnie wyciek następuje podczas jazdy czyli jak wytwarza się w układzie jakieś ciśnienie.
Czego to może być wina i jak to naprawić?
Dam radę na jakimś kanale czy lepiej udać się do mechanika.
Poniżej zamieszczam zdjęcie dla zobrazowania mojego opisu.
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
38820

Pod tylną kanapą masz otwor zaslepiony pokrywą ,dostep do kosza ssawnego z pompa.Powinienes to sam ogarnąc.:rolleyes:

Pod tylną kanapą masz otwor zaslepiony pokrywą ,dostep do kosza ssawnego z pompa.Powinienes to sam ogarnąc.:rolleyes:

Dobrałem się do tego.
Po odpaleniu silnika w tym środku zaczyna się pojawiać benzyna i powoli się podnosi aż się przelewa.
Da się coś z tym zrobić?
Nie wiem co się mogło stać bo nic tam nie grzebałem a od kilku dni zaczął się swąd benzyny w kabinie.
38822
Czy ma znaczenie rocznik pompy wśród używanych? Znalazłem 2002 i 2005r a mój jest z 2000r.

Nie ma, patrz na wyglad ma byc taka sama jak Twoja.Tu masz nową,
https://allegro.pl/oferta/pompa-paliwa-fiat-punto-1-2-oryginal-uszczelka-9263997391

Wymien ,te pompe, bo jeszcze auto puscisz z dymem, chyba ,ze masz autocasco?:tongue

Nie chcę inwestować w nową, bo używki są 3 razy tańsze a już nowy wydech pochłonął 400zł, opony nowe itd...
Poza tym moja pompa jako pompa działa, obudowa się skończyła więc samą pompę będę miał niejako na zapas.
Jak wygląda "od spodu" nie wiem bo nie odkręcałem tego, ale jest tego trochę na alledrogo więc chyba to czy obudowa od góry wygląda identycznie czy podobnie nie robi różnicy? Ważne by gniazdo wtyczki i wężyk paliwowy pasowały.
https://allegro.pl/oferta/pompa-paliwa-fiat-punto-ii-1-2-8v-wtr-wielpkt-9591236631
Chyba się nada?

Bedzie pasowac, kupuj! Moze te starą ,jakś zywicą bys uszczelnil.Co szkodzi spróbowac?!

Wolę sie nie bawić w druciarstwo. Koszt używki nie jest duży, wymienię i liczę że będę miał spokój.