Hej panowie
Mam sporą prośbę. Czy ktoś kto ma przednie światła ledowe mógłby pomierzyć jakie napięcia są na kostce przyłączeniowej. Wiem że proszę o wiele ale żadnej dokumentacji nie ma. Problem jest w tym że ze schematu wynika że do przetwornicy led która jest pod jedną z lamp wchodzą trzy przewody z body i czwarty masa. I teraz próbuję rozgryźć co tam jest. Przypuszczam że jeden to zasilanie, drugi sygnał gdy mają być pozycyjne a trzci sygnał drl. Ale nie wiem co jest co. A tak mając wartości coś bym wykminił.

Hej panowie
Mam sporą prośbę. Czy ktoś kto ma przednie światła ledowe mógłby pomierzyć jakie napięcia są na kostce przyłączeniowej. Wiem że proszę o wiele ale żadnej dokumentacji nie ma. Problem jest w tym że ze schematu wynika że do przetwornicy led która jest pod jedną z lamp wchodzą trzy przewody z body i czwarty masa. I teraz próbuję rozgryźć co tam jest. Przypuszczam że jeden to zasilanie, drugi sygnał gdy mają być pozycyjne a trzci sygnał drl. Ale nie wiem co jest co. A tak mając wartości coś bym wykminił.
Edit: A ch.j tam, ogarnięte (tzn. prawie choć jeden przewód to tajemnica bo nic się nie dzieje na nim)

O którą kostkę Ci chodzi

tu masz wszystko opisane co jest co :

http://asz1.home.widzew.net/tipo/E2010.pdf

tu masz wszystko opisane co jest co :
Dzięki Jack, jesteś wielki :-). Przedwczoraj sam to wszystko odkryłem :-), ale nie ma tej jednej informacji której nie odkryłem: co jest na pinie 7 lampy czyli na 46 Body compa. Coś tam piszą o kontroli działania świateł ale mowa jest o pinie 42 (może pomyłka).
Generalnie zmierzam do tego że znajomy ze szrotu dał mi cynk że jest fajna lampa, cała kompletna nic nie pourywane i ją zanabyłem za dwie i pół stówy+flaszka ale została wspólnie skonsumowana więc się nie liczy ;-).
Pozostaje mi druga (też już miałem ale od jakiegoś janusza biznesu z allegro niby wszystko OK a zerwana soczewka więc poszło do zwrotu) i mógłbym zrobić przeszczep. Problem jest taki, że oczywiście plusem jest strona estetyczna (te z soczewką są bardziej trendy choć przyżydzili np. na kloszu kierunkowskazu 3D jak w zwykłych gdzie nie widać ziejącej żarówy). ale nie do końca jestem przekonany do tego pomysłu. Soczewki prawdopodobnie będą świecić gorzej na h7 więc jedyny sens to włożenie tam w miarę ciepłych palników. LED-y odpadają -nie znoszę tego światła po prostu gorzej w nim widzę zwłaszcza w deszcz. Generalnie nie jestem zwolennikiem takich akcji, stąd też inne śledztwo jaka tam jest optyka i ta jest akurat "ksenonowa" czyli przysłona _/-(przynajmniej w lampie z 2019 r). Gdyby była halogenowa tzn. _/ to by było po temacie i bym się nawet nie zastanawiał.
Ogólnie ze świateł odbłyśnikowych jestem mega zadowolony, jadąc drogą szybkiego ruchu spokojnie widzę odblask na drugim słupku + kawałek czyli ponad 200 m no i sam nie wiem czy się bawić. No ale zima idzie trzeba sobie jakiś front robót przygotować :-). Najwyżej lampę pchnę na allegro, choć szkoda taka ładna :-).
Ale zabawa plug & play odpada bo po primo inne wtyczki (to mniejszy problem) a po secundo inna zasada działania tzn przełączania pozycyjne/DRL i trzeba dorobić sterownik (nic trudnego jak sądzę).

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


O którą kostkę Ci chodzi
Dzięki za zainteresowanie ale już ogarnięte