Witam
Jakieś dwa dni temu podczas jazdy moim Fiatem spod maski usłyszałem dosyć dziwny i niepokojący odgłos, ciężko go nazwać ale przypomina jakby " szumienie ", obroty są w normie, temperatura silnika również, wszystkie płyny w porządku, podczas wciskania sprzęgła nie słychać żadnych niepokojących odgłosów, poniżej wysyłam krótki filmik z pracą silnika.
Mam jeszcze jedno pytanie otóż, od pewnego czasu zauważyłem że podczas dojeżdżania do świateł bądź skrzyżowania tuż przed samym zatrzymaniem auta gdy wciskam sprzęgło obroty silnika delikatnie się podnoszą a potem znów wracają do normy, moim zdaniem to normalne nie jest. Czy ktoś z Was wie czym to może być spowodowane ?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

Cos sie dzieje...slychac wyraznie.Wg.mnie cos po napedzie paskami.Jakies lozysko.? Cos co sie wolno obraca na obrotach jalowych.Pompa wody? Walek rozrzadu?
Zdjalbym pasek z alternatora na probe i zapalił? Trzeba cos wykluczyc,moim zdaniem.
Podobny dzwiek mialem w wozku z silnikiem na LPG, silnik 2,4PSI(wynalazek).Okazal się pasek rozrzadu, ktory się zerwał.Wozek stosunkowo nowy 5 tys.mtg.
Na szczescie nic się wiecej nie roz...o w silniku. Tematu nie ma co ignorować!
Ps. Sprawdz wylacznik nad pedalem sprzegla.