Witam ponownie temat dotyczy silnika 2.3 120 km przebieg ok 700.000 po pewnym czasie zauważyłem że kontrolka od oleju nie gaśnie od razu po odpaleniu tylko jakieś 2 sekundy po uruchomieniu motoru (temat podobny i nie rozwiązany znalazłem już na forum ) plus inny dziwny dzwięk który od razu zanika wraz z gaśnięciem kontrolki.
Wymieniłem olej plus original filtr i to nic nie zmieniło jezdziłem kolejne 12 tys tak jak jest , pózniej to samo olej plus orginał filtr iveco cnh 10 tys i wymiana i to samo i tak kilka razy (olej co chwila wymiana , bus plandeka duże przebiegi) w końcu wymieniłem olej i zmieniłem filtr oleju na niemiecki ALKO z zaworkiem i zrobiłem płukankę motoru ( po obejrzeniu testu łysego z 4 kółek )przy wymianie liqui moly , moment gaśnięcia kontrolki momentalnie ustała , silnik nie zdąży dobrze zapalić a kontrolka od razu gaśnie , tak jak być powinno . Ciekawy jestem czy orginał filtr ma zaworek (niestety tego nie sprawdziłem ) czy poprostu płukanka pomogła bo np smok był zawalony brudem i zanim podał olej na góre to góra trzeszczała i alladyn sie paliło .

Oryginalny filtr oleju także ma zawór zwrotny, więc raczej to nie to (sprawdziłem wyrywkowo z ciekawości kilka filtrów i każdy go ma - gówniany Fast podaje, że puszcza przy 2 barach, reszta właśnie 2,5bar (Alco, Sędziszów), Filtron i CNH np. nie podaje wcale).
Nie miałem nigdy filtra z firmy Alco, ale że będę właśnie wymieniać olej taki zamontuje w zamian Filtrona z czystej ciekawości.
Ale obstawiam, że płukanka zrobiła swoje.