Fantu
23-04-2020, 17:33
Witam. Na początku niewinnie leciutko falowały obroty. Zawsze na rozgrzanym. Klima załatwia sprawę. Potem zawiesiła się przepustnica. Obroty stanęły na 1100 i nie pójdzie wyżej. Zgaszenie i zapalenia auta pomogło aż się odwiesiła. Potem był spokój. Nie wiem co z tym wspólnego ma paliwo ale po zatankowaniu wyskakiwał błąd przepustnicy. Czasami przy dojechaniu do skrzyżowania obroty stają na 2000 i powolutku opadają. Tak samo czasami po puszczeniu gazu jest dość intensywne szarpnięcie i to niezależnie od biegu. Aktualnie jest na tym poziomie że obroty skaczą od 1000 do prawie 0, i przy ruszaniu potrafi się przydusic silnik i zgasnie, czyli pogarsza się, ale nadal tylko na rozgrzanym silniku i tylko czasami. W trakcie jazdy ze stałą prędkością jest ok. Ale powoli strach wjechać do miasta. Jeszcze jak autko pojeździ ze 2 godziny w trasie tak że się porządnie rozgrzeje to przy ruszaniu okrutnie trzepie całym autem ale tylko z 1 biegu i po wystudzeniu się przez noc problem znika. W tej chwili nie mam możliwości podpięcia pod komputer, ale kilka miesięcy temu jak sprawdzałem to były błędy
P1220
P1687
P1684
P1121 - co do tego nie jestem pewien.
Próbowałem robić ręczna adaptacje, bez programu, bo mialem cykora że stanę w miejscu na amen xD silnik 1.6 103km. ECU przeniesione. Wydaje mi się że to przepustnica poprostu siada, ale chcę mieć pewność
P1220
P1687
P1684
P1121 - co do tego nie jestem pewien.
Próbowałem robić ręczna adaptacje, bez programu, bo mialem cykora że stanę w miejscu na amen xD silnik 1.6 103km. ECU przeniesione. Wydaje mi się że to przepustnica poprostu siada, ale chcę mieć pewność