Witam grono posiadaczy Stilo, przepraszam za nowy wątek na takich forach jestem Świeży. Dużo szukałem na Google tej lektury ale każda usterka jest inna. Zakupiłem świeżo na dniach Stilo jechaliśmy w deszczu auto zaparowane w cały świat, do tego dziwny dźwięk teraz wiem że były to pulsowane odgłosy aktywatorów od klimatronica. Test kalibracji wyszedł po lewo 00 a po prawo 01. Dziś zabrałem się od sprawdzenia filtra kabinowego nooo był w stanie tragicznym. Po zamontowaniu nowego i ponownej kalibracji kody wszędzie 00 czyli jak dobrze czytałem powinno być ok. I tak jest w teorii nadmuchu wieje porządnie mocno i wieje tam gdzie chce Góra czy przód itp. Ale dmuchawa po wyżej którejś kreski zaczyna nagle tak halasować że trzęsie aż całym autem. 30 min wcześniej tak nie było :(? W lewych kratkach leci chłodne w prawych ciepłe. Klima nabita sprężarka załącza na dworze dziś 9 stopni ale w aucie nie chłodzi.

Do wymiany aktywator lub sprzegielko mieszacza

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Przed chwilą sam nawiew na max działał cicho jak tylko dołożyłem klime znów straszny hałas aż całym autem trzeslo.