Witam, mam przejechane 5000km jest mi ciężko powiedzieć czy po zakupie było tak samo. Chodzi o to że na pedałach czuje delikatne mrowienie czy przy przyspieszaniu lub zmianie prędkości.. u was też tak jest? Wsiadam do mojej starej astry i tam wszystko jest ok. Od czego to może się tak dziać?

To zależy co masz na nogach. Jak w samych skarpetkach to to normalne a jak w butach to nie :)

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Sandały Mojżesza... Zwroc uwage na to ze nie podales zadnych info dzieki ktorym mozna by bylo pomoc. Jakie auto w jakich predkosciach po jakiej drodze czy na rozgrzanym czy z przypiętą przyczepa... Nie mamy cyganki z kartami na forum (chyba)

Ja też odczuwam coś podobnego. I też jeżdżę jednocześnie Astrą 3 i Tipo. Ale uważam że TTTM. Mi to nie przeszkadza. to takie mikro drgania które czuć na podeszwie buta.

JPRDL żeby jeszcze porównać tipo z tipo to ok ale porównywać dwa różne auta z różnych epok...
Jaki silnik? Wyłącz klimę i podgrzewanie szyby tylnej i sprawdź czy mrowi.

człowieku - się nie gorączkuj tak. Ty jesteś zachwycony, Tobie pasuje - i niech tak zostanie. Ale jest faktem że ja mam takie same odczucia jak autor tego tematu. Masz z tym problem - to nie zaglądaj na forum,.

człowieku - się nie gorączkuj tak. Ty jesteś zachwycony, Tobie pasuje - i niech tak zostanie. Ale jest faktem że ja mam takie same odczucia jak autor tego tematu. Masz z tym problem - to nie zaglądaj na forum,.

Człowieku nie gorączkuje się tylko śmieszą mnie takie teksty " w moim starym samochodzie było bla bla bla..." . Umów się jeden z drugim z kimś z okolicy co tez ma tipo i porównaj. Możesz do salonu też pojechać i wziąć auto na jazde próbną a w ostateczności masz aso.
Autor wątku się nawet nie wysilił aby wersje silnikową podać.

Ale po co porównywać? Ten typ tak ma i tyle. Mi to nie przeszkadza. Ale jest inaczej niż w innych autach. Ot i finałowa konstatacja. Chcesz to sam porównuj - mi to w niczym nie przeszkadza ze ten pedał gazu daje takie a n ie inne odczucia jak się na nim trzyma nogę.

A wy ten od gazu, to na lince macie, żeby były takie odczucia?

W obu autach są elektroniczne.

Ja tez potwierdzam delikatne mrowienie pedału gazu. Przedtem jeździłem Fiatem Linea i też tak w nim było.

Bez obaw W innych samochodach jest podobnie, a nawet wręcz drży.
Co ciekawe w punto tego nie mam.
Poza tym zgadzam się z przedmówcą, że forum jest do rozwiązywania nawet drobnych problemów. Nie ma co tutaj głupie teksty pisać, tylko konkretnie doradzać. Nawet jak dla kogoś wydaje się to śmieszne.

Witam!
Mam tipo 1.4 T-jet- przebieg 17kkm. Też mam odczucie drgających pedałów i boję się że mamy słabej jakości koło dwumasowe. Jeżdżę również tipo 1.4 95KM-przebieg 40kkm tam te drgania nie występują(brak dwumasy). Jako auto zastępcze dostałem nowe Tipo 1.0 100KM - brak drgań.
Wczoraj przejechałem się astrą kolegi 1.4 140KM z dwumasem i niesławną skrzynią m32 brak drgań.
Wniosek - Moim zdaniem 1-rozlatuje się dwumasa i są drgania ; 2 Turki nie wyważyli dwumasy

U mnie też sam rocznik , silnik i to same nadwozie na tą chwilę cisza i spokój .

Koło dwumasowe niweluje drgania w układzie napędowym na linii silnik skrzynia. A nie pomiędzy silnikiem a nadwoziem zwłaszcza na biegu jałowym bo od tego są poduszki. I faktycznie przy silniku z turboi przy zwykłym są różnice prawdopodobnie wynikające z wyważenia, tego że w turbo są (albo przynajmniej jedna) hydrauliczne. Pewnie muszą większe ampltudy zniwelować kosztem czułości itp.Oczywiście da sie ro pogodzić ale znów pieniądz itp. Czasami warto poluzować poduszkę podlewarować silnik minimalnie, dokręcić z powrotem itp. żeby się ułożyło.

Witam
-Marx30-...Którą poduszkę proponujesz odkręcać?

a ściszyliście muzę co macie drgania :)

a ściszyliście muzę co macie drgania :)

Kurcze , sam bym na to nie wpadł. ;-)

Napiszę Wam tak. Jak przejrzycie moje posty to starłem się z każdą rzeczą i porównywałem ją do mojego byłego auta. A ford nie miał tego a miał to itd itp. Teraz leci 6 rok i już przyzwyczaiłem się do tak zwanych TTTM - ten typ tak ma. Jeździ, tankuje i jestem happy. Trzeba rozluźnić pośladki szczególnie jeśli macie auta na gwarancji. Polecam przedłużenie gwarancji do 5 lat. W moim przypadku się opłacało.