Zobacz pełną wersję : Temperatura cieczy chłodzącej
Witam. Czy miał ktoś u siebie w Cromie 2.4 usterkę polegającą na tym, że podczas jazdy wskazówka od temperatury podchodzi do środka wskaźnika po czym wyskakuje informacja, że problem z chłodzeniem i należy się zatrzymać i wyłączyć silnik w tym czasie wskazówka zaczyna się nienaturalnie wychylać. po chwili auto wchodzi w tryb awaryjny. Czujnik temperatury wymieniłem ale nic to nie dało. Pomożecie?
Trzeba zobaczyć wskazania czujnika w MES. Kabel, oprogramowanie i sprawdzić. Teraz to wróżenie z fusów.
Dzięki, na piątek umówiłem się do mechanika bo jeszcze wywaliło błąd czujnika położenia wału korbowego. Szczerze to już powoli tracę cierpliwość do tego auta. super się jeździ, wygodne pakowne autko ale jak się coś zacznie psuć to dramat. odpala na dotyk, przyspiesza jak oszalałe, spalanie 7,5 średnio (większość po mieście) a jest dzień że kontrolki palą się jak na choince na desce rozdzielczej. człowiek głupieje bo nie wie czy coś padło czy auto akurat dzisiaj ma taki kaprys to sobie poświeci kontrolkami.
To będziesz mieć z masą problem. U mnie jedyna kontrolka, która się od czasu do czasu zaświeci to ta od awarii ESP/Hill Holder ale obicie młotkiem pompy ABS rozwiązuje problem na kilka miesięcy.
Generalnie z elektroniką nie mam większych problemów.
Jeżeli nie przekracza połowy to raczej powinno być OK... Ale zapewne sterownik coś widzi innego, Może jakiś przewód przetarty w oplocie, masa...itp.. Sprawdzić błędy w sterowniku i stan instalacji elektrycznej. U mnie rok temu rozpadły się ( dokładnie pokruszyły się ) wszystkie oploty przewodów na silniku i musiałem je ponownie zawijać w nową taśmę aby nie uległy uszkodzeniu/przetarciu... Polecam tez profilaktycznie zapsikać wszystkie złącza preparatami do styków. Auta coraz starsze więc coraz więcej problemów od strony elektryki/elektroniki będzie
mechatronik
29-01-2020, 21:08
Podłącz tester do autka i popatrz na temperaturkę jaką widzi komp. Jeśli jest duża nieścisłość to zrób test wskazówek budzika.
No i to tyle mojej przygody z cromą. Diagnoza- brak kompresji, wtryskiwacze w stanie agonalnym. A problem z temperatura okazał się błahy jakiś kabelek. Moze ktoś z właścicieli cromy robił już głowicę i może podać szacunkowy koszt naprawy będe wdzięczny. Ale skłaniam sie ku roztaniu z cromcią.
Pandemic88
01-02-2020, 22:56
Kolego technol koszt kompleksowej naprawy głowicy 1600zł + uszczelki (głowica ,ssący ,wydech itp.) temat się powinien zamknąć w 2000zł - 2500zł popatrz na alledrogo lub inne tego typu aukcje
Dzięki za odpowiedź. Koszt niby nie duży, ale mam już dość.
niestety jak szukałem Cromy dla siebie to wszystkie 2.4 były w najgorszym stanie technicznym. nie wiem dlaczego, przecież częsci i koszty serwisu są niskie, na poziomie kompaktu innych marek.
Kolego Technol i Chrom, dlaczego wybrałeś wersję z silnikiem 2,4. Chciałeś auto do pokazywania sprintów, jeśli tak to wiesz dlaczego jest w takim stanie. Ci przed tobą wychodzili z takiego samego założenia. W tej wersji silnik jest za mocny w stosunku do innych podzespołów, co to w konsekwencji znaczy- wszystko szybko leci.
Każdy koncern ma takie wersje które długo nie pojeżdżą.
Kolego Ziut ja sprinterem nie jestem. Od kąd mam crome przejechałem nią około 100 tys km. I nie jechałem szybciej niż 170km/h. Problem w ty, że autko w 75% jeździ...ło po mieście na krótkich odcinkach. Wydaje mi się, że to je zabiło. Jeżeli koszt naprawy nie przekroczy 3000 to chyba dam jej jeszcze szansę. Bo uważam, że z tym silnikiem to jedno z lepszych aut w tym segmencie.
Prawda jest taka iż diesel z EGR i DPF nie jest samochodem do jazdy na krótkich odcinkach. Gdyby jeszcze producenci tego nie ukrywali przed użytkownikiem. Tzw. niemieckie założenie że każdy ma do pracy min. 50 km i jeszcze dojazd autostradą, bo to nie wiem czy wiecie że to było wyznacznikiem zastosowania tzw. suchego DPF. Natomiast silnik pięciocylindrowy 2,4 nie i okazał się tak trwały jak czterocylindrowy 1,9. Domyślasz się dlaczego koncern zrezygnował z wersji samochodów manual + 2,4 ?
Diagnoza- brak kompresji, wtryskiwacze w stanie agonalnym
Dziwna diagnoza. Wydaje się, że nie powinien palić od pierwszego razu, szczególnie jak jest zimny i spalanie też powinno być większe niż norma.
No właśnie. Też mnie to zastanawia jutro mają jeszcze wykonać jakiś test szczelności w cylindrach. Mechanik z fiata mowił ze to troche anomalia bo faktycznie nie powinien palć tak łatwo ale wtryskiwacze już zaczynają lać i ma wieksza dawke przez co ten brak kompresji sìę niweluje.w średnim zakresie obrotów około 2000-2500obr auto zachowuje sie normalnie. Problem sie zaczyna przy gwałtownym przyspieszaniu przy redukcji z 6 do 4 biegu wtedy zaczyna ciagnac ale z objawami dławienia. Kolega z fiata mowi ze jak oddam do regeneracji wtryskiwacze to auto bedzie jeszcze gorzej sie zachowywac. Poczekam do juterka zobaczym jaka bedzie ostateczna decyzja. Znalazlem.na allegro głowice po regeneracji za 1600 z 6 miesieczna gwarancja. Myslicie ze to rozsadna cena.
kolego technol, czy twoje auto ma egr i dpf. Jeśli tak to ci opisze zjawisko o którym mówi serwisant z fiata.
Mam to i to i wymieniony kolektor na nowy.
A więc tak:
-przeładowywało ci turbo, co wynikało z jego częściowego zużycia
- egr się nie zamykał szczelnie co wynikało z zabrudzenia, adaptacja komputera się do tego przyzwyczaiła i dawkowała paliwo jak do właściwego stanu
-wysokie korekcje wtrysków którymi komputer próbował przeciwdziałać powyższemu oraz częściowo lejące wtryski
-dwa powyższe fakty doprowadziły do wzrostu momentu silnika przy niewłaściwym spalaniu, trzeci wypalał elementy głowicy
-efekt uboczny wzrost temperatury silnika, szczególnie oleju (temp, nie jest kontrolowana); ponadto zawalenie smołą całego silnika- niemykanie zaworów itp
Wzrost momentu oraz przeładowujące turbo odpowiada za duże kopyto działające z opóźnieniem.
A wszystko razem doprowadziło do destrukcji silnika.
Producenci dopiero dzisiaj zaczynają iść po rozum do głowy jak niedobra może być samodaptacja silnika.
Ale wówczas najważniejsze było:
-zadowolenie klienta w okresie gwarancji a później to i tak auto pójdzie na wschód i tam niech sobie radzą
-lub jak w przypadku np, VAG rezygnacja z silników diesla
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
ja po 5 trupie 2.4 wziąłem 1.9 150 km. to nie chodzi o to ze były zajeżdzone tylko dramatycznie zaniedbane, wszystkie 5 które oglądałem od minimum 2 lat mechanika nie widziały. a szukałem 2.4 ze względu na dzwięk i automat
Kolego Chrom automat jest wygodny ale co do jego kultury pracy w trybie automatycznym zwłaszcza w mieście do bym podyskutował. A dzwięk silnika faktycznie jak jest wszystko ok i jest pełna moc to fajnie warczy pod koniec obrotomierza.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.