Cześć wszystkim,

Szukam obecnie auta kompaktowego, hatchbacka, który zastąpi mojego aktualnego Focusa 1.5 TDCI, bo właśnie się skończyła w nim 3 letnia gwarancja :/
Moim faworytem jest aktualnie Fiat Tipo HB. Rozpatruję wszystkie czterocylindrowe silniki z turbo, ale w oko wpadł mi 1.4 T-jet 120 KM, którego chciałbym doposażyć w instalacje LPG - słyszałem, że jest to dobry silnik do gazu, choć LPG nigdy jeszcze nie miałem. Jeździłem tym silnikiem w Bravo i był bardzo przyjemny, aczkolwiek spalanie wychodziło mi wtedy około 9-10l, stąd musi być LPG. Auto będzie robiło od 20-30k rocznie i będę je użytkował max 2-3 lata.

Kolor musi być czerwony, wyposażenie jest mi kompletnie obojętne, ma mieć klimatyzację i poduszki, chociaż tempomatem, bluetoothem i podłokietnikiem też nie pogardzę, więc mogę wziąć coś ze stocku.

Pytanie do Was, w związku z tym, że nie mam ciśnienia na szybki zakup(z pół roku mogę jeszcze poczekać) to czy warto kupować auto z 2019 już teraz, czy lepiej poczekać do maja/czerwca - może wejdą większe rabaty? A może lepiej zamówić RP 2020? Podczas rozmowy z Dealerem z Bydgoszczy zaproponowali mi nawet RP2018, ale cena nie był tak dobra, żeby tym autem się interesować.

Z tego co czytam na Forum, właściciele Tipo są zadowoleni z wyboru samochodu, wiadomo cena w niskich wersji jest rewelacyjna, a samo auto z zewnątrz jest bdb. Pytanie, czy warto interesować się wersją Lounge i wyżej, która kosztuje ~70k, bo dokładnie za tyle można kupić 2 inne auta, które biorę pod uwagę:
- Alfę Romeo Giuliettę 1.4 T Jet 120
- Seat Leon 1.5 TSi 130

Czy oprócz tych 3 aut jest jeszcze jakaś konkurencja w cenie do 70k i silnikiem turbo czterocylindrowym?


Z góry dzięki za pomoc :D

Gilulia jest mniejsza w środku i ma mniejszy bagażnik - też nad nią myślałem, ale odpadła z tych powodów. A leon w tej cenie o której mówisz to fajna opcja. Kwestia co się tobie bardziej podoba - u mnie wygrało tipo lounge wyposażone lepiej niż leon którego mogłem dostać za podobną kasę.

- Alfę Romeo Giuliettę 1.4 T Jet 120
Giulietta podobała mi się dopóki nie posiedziałem w środku. Wyraźnie mniej miejsca niż w Tipo, a plastik, w moim odczuciu, miejscami nawet bardziej tandetny (schowek na desce w dotyku jak najtańsza mydelniczka z chińskiego sklepu). Niektóre detale (np. klamki wewnątrz) identyczne z tymi w Tipo. Dopiero Giulia sprawia wyraźnie lepsze wrażenie, ale to już zupełnie inna półka cenowa.


Gilulia jest mniejsza w środku i ma mniejszy bagażnik - też nad nią myślałem
Ale wiesz, że Giulia i Giulietta to dwa różne modele? ;-)

Przejęzyczenie - Gilię to bym kupił bez dwóch zdań za wnętrze. Giulietty nie kupiłem chociaż oglądałem dość dokładnie i była jedną z opcji.

Giulia jest od 124k aktualnie, czyli jakieś 3x Tipo :D

Wielkość wnętrza nie ma dla mnie dużego znaczenia, bagażnik też nie. Focus mk3 jest ciasny w środku i ma bodajże 340l bagażnika, ale dla mojej rodziny 2+1, gdzie przez 90% czasu jeździ 1 osoba jest jak najbardziej ok, a na wakacje do Grecji też dojechał. Generalnie kupiłbym kolejnego Focusa w Dieslu, ale mk4 jest droższy o 15k od poprzedniej generacji, a dodatkowo żadnego benzynowego czterocylindrowca nie mają(2.3 nie liczę), a z tymi 3-cylindrami to bywa różnie.

Dzięki za cenne uwagi, jestem zaskoczony tak negatywnymi opiniami na temat Giulietty, spodziewałem się po niej dużo lepszych materiałów we wnętrzu niż w Tipo, które, gdy oglądałem wersję Pop, były delikatnie mówiąc średnie. Gdy będę oglądał Alfę zwrócę na to uwagę.

Leon wygląda bardzo fajnie, jeździ przyzwoicie, chociaż do Focusa mu daleko, ale ma 1 problem - silnik, który stosunkowo dużo pali - ok. 7,5l(przy tej samej jeździe Focus TDCi palił około 5,5l, a Bravo Tjet 9l), a którego nie można zagazować. Miałem go przez 3 miesiące do testów i był bardzo przyjemny. Dodatkowo Giulietta i Leon schodzą z rynku, co spowoduje większą utratę wartości. Dlatego faworytem wydaje się Tipo.

Czy idzie kupić Tipo 1.4 T Jet w wersji Pop w granicach 50k, czy te ceny, które są na stocku Fiata są ostateczne? Aktualnie zaczynają się od 53900.

Pewnie narażę się wielu klubowiczom , ale dla mnie Tipo to tylko Lounge, albo wyżej i T-jet. Dopiero od wersji Lounge to auto jakoś wygląda. Po dotarciu i średnio dynamicznej jeździe pali ok. 8-8.5 l/100km. Jest FANTASTYCZNIE zamontowane. Mieszkam przy brukowanej ulicy i tylko Tipo, z wielu aut, którymi tędy jechałem, nie wydaje żadnych podejrzanych dźwięków. Z drugiej strony - prowadzenie. Jest tylko poprawne. Po Focusie możesz poczuć traumę. Mam Tipo półtora roku, generalnie jestem zadowolony, ale za precyzją mojego poprzedniego auta (Mondeo) tęsknię do dziś.

Mógłbym napisać dokładnie to samo...

Dla mnie tipo to tylko pop. W wyższych wersjach to auto kosztuje za dużo w stosunku do tego co oferuje, i za dużo w stosunku do innych modeli w segmencie.

Dla mnie tipo to tylko pop. W wyższych wersjach to auto kosztuje za dużo w stosunku do tego co oferuje, i za dużo w stosunku do innych modeli w segmencie.
Ja myślę podobnie. To jednak technika sprzed kilkunastu lat (choć jest to zaletą w wielu aspektach). Pop jest tani i doskonała baza do DIY choć mam świadomość że takich osób jest promil. Przewagą jest jeszcze gazowalny silnik (myślę o tjecie) i miękki zawias.

No widzicie? Każdy znajdzie coś dla siebie według swojej miary i potrzeby :-)

Moj ojciec podszedł do tipo tipo tylko z zapasem i bez żadnych innych dodatków i stwierdził ze to mu pasuje i więcej nie potrzebuje, nie kupił tylko dlatego ze nie wlezie do garażu. Teraz szuka nowego garażu i pewnie sobie kupi wtedy...

Dla mnie tipo to tylko pop.
Ja mam popa z pakietem tech (czujniki cofania, trochę pseudoskóry i trochę lepsze radio z BT). Jedyną rzeczą, o której czasem myślę, że fajnie byłoby mieć, jest grzałka PTC, ale dużego bólu nie ma, bo tipek 95% nocy spędza w garażu.

Mam pytanko, czy opłaca się nowe Tipo sedan Lounge 1.4 95km z pakietem city i z kolorem metalizowanym w cenie 54 900zł?

Ja myślę podobnie. To jednak technika sprzed kilkunastu lat (choć jest to zaletą w wielu aspektach). Pop jest tani i doskonała baza do DIY choć mam świadomość że takich osób jest promil. Przewagą jest jeszcze gazowalny silnik (myślę o tjecie) i miękki zawias.

To się akurat fajnie składa, bo lubię kombinować z autami, w swojego obecnego Focusa dołożyłem duuużo rzeczy, w 90% oryginalnych, jeżeli w Tipo też większość rzeczy jest Plug & play to będzie to czysta przyjemność :D Wersja Pop broni się cenowo, wersja Lounge nie ma dla mnie takiej wartości, żeby dołożyć do auta 10k, wtedy wolałbym Seata. Zauważyłem też bardzo ciekawą wersję Street, bardzo mi się spodobała na zdjęciach.

W kwestii Seata - aktualnie w grę mocniej wszedł Leon, zaproponowali cenę 65 za 1.5 tsi, kolor i wersja ok. Od Fiata żadnej tak dobrej oferty jeszcze nie mam(chodzi o wielkość rabatu). Sprzedawcom Fiata jakoś mniej zależy, a w Seacie utrata wartości też powinna być ok i mają 5 lat gwarancji. Na razie zbieram oferty i czekam na dobrą ofertę na Tipo.

52500 tyle dalbym za golego tjeta popa gdybym nie zamowil tempomatu i fabrycznego lpg. Do tego przyszlo radio z chin za 1100 czujniki parkowania za pare dych pare dych na lakier do pomalowania klamek i lusterek (chromowe klamki są dla mnie nie do przejscia) i jakies drobiazgi typu kamery gniazdko zapalniczki do bagaznika i teraz podlokietnik. Lpg sie juz zwrocilo autem naprawde mi sie wygodnie jezdzi choć porównując go alfy ma zwrotnosc liaza z przyczepą w sensie szybkosci ukladu kierowniczego. Ale nie kładzie się w zakrętach i prowadzi sie stabilnie choć różnie o tym inni piszą (moze dzieki butli nad tylną osią)

52500 tyle dalbym za golego tjeta popa gdybym nie zamowil tempomatu i fabrycznego lpg.

Mega dzięki za info!
Kupowałeś 2017 rocznik w 2018 roku, czy jeszcze w 2017? Zamawiałeś czy brałeś ze stocku?
Bardzo fajna cena, chciałbym ugrać coś podobnego.

Zamawiałem do produkcji. Wyprodukowany we wrześniu 2017 odbiór październik. Dostałem rabat pt. Vip - tak było na fakturze(ha, ha vip i tipo :-)) a to dlatego że kupwałem wcześniej u tego samego dealera nowe auto. Ale podobne ceny były w necie zwłaszcz jakiś dealer z ełku. Tle że to 2 lata temu ceny jednak troche rosną.

Tak, opłaca się.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Mam pytanko, czy opłaca się nowe Tipo sedan Lounge 1.4 95km z pakietem city i z kolorem metalizowanym w cenie 54 900zł?

W kwestii Seata - aktualnie w grę mocniej wszedł Leon, zaproponowali cenę 65 za 1.5 tsi, kolor i wersja ok. Od Fiata żadnej tak dobrej oferty jeszcze nie mam(chodzi o wielkość rabatu). Sprzedawcom Fiata jakoś mniej zależy, a w Seacie utrata wartości też powinna być ok i mają 5 lat gwarancji. Na razie zbieram oferty i czekam na dobrą ofertę na Tipo.

Za takie pieniądze z tym silnikiem to Seata bym brał bez zastanowienia.

Micru, być może rozmawiałeś ze mną odnośnie Fiata Tipo HB w Bydgoszczy ew. z kolegą jak coś to napisz na PW. ;) co do wielkości rabatu w Seacie, to rabat liczony procentowo przy wyższej cenie wyjściowej auta zawsze będzie wychodził większy.

Giulia jest od 124k aktualnie, czyli jakieś 3x Tipo :D

Wielkość wnętrza nie ma dla mnie dużego znaczenia, bagażnik też nie. Focus mk3 jest ciasny w środku i ma bodajże 340l bagażnika, ale dla mojej rodziny 2+1, gdzie przez 90% czasu jeździ 1 osoba jest jak najbardziej ok, a na wakacje do Grecji też dojechał. Generalnie kupiłbym kolejnego Focusa w Dieslu, ale mk4 jest droższy o 15k od poprzedniej generacji, a dodatkowo żadnego benzynowego czterocylindrowca nie mają(2.3 nie liczę), a z tymi 3-cylindrami to bywa różnie.

Dzięki za cenne uwagi, jestem zaskoczony tak negatywnymi opiniami na temat Giulietty, spodziewałem się po niej dużo lepszych materiałów we wnętrzu niż w Tipo, które, gdy oglądałem wersję Pop, były delikatnie mówiąc średnie. Gdy będę oglądał Alfę zwrócę na to uwagę.

Leon wygląda bardzo fajnie, jeździ przyzwoicie, chociaż do Focusa mu daleko, ale ma 1 problem - silnik, który stosunkowo dużo pali - ok. 7,5l(przy tej samej jeździe Focus TDCi palił około 5,5l, a Bravo Tjet 9l), a którego nie można zagazować. Miałem go przez 3 miesiące do testów i był bardzo przyjemny. Dodatkowo Giulietta i Leon schodzą z rynku, co spowoduje większą utratę wartości. Dlatego faworytem wydaje się Tipo.

Czy idzie kupić Tipo 1.4 T Jet w wersji Pop w granicach 50k, czy te ceny, które są na stocku Fiata są ostateczne? Aktualnie zaczynają się od 53900.

Micru idź do Alfy i obejrzyj Giuliettę, bo to co piszą, że w Giulietcie materiały są gorsze niż w Tipo to jakiś żart. Nie przejmuj się spadkiem ceny tego auta, bo te Alfy wbrew obiegowym opiniom bardzo dobrze tę cenę trzymają.
Jeszcze jedno. Przejedź się Tipo i Giuliettą. Jeździłeś Focusem, a tam jest wielowahacz z tyłu. W tipo to belka, a w Alfie też wielowahacz. Przy Giulietcie Tipo to balia na kołach. Doznasz szoku po przesiadce. Alfa ma bardzo bezpośredni układ kierowniczy. Do tego system DNA (tryby jazdy). Giulietta to auta z innej póki niż Tipo. Nie krytykuję go, bo też się nim interesowałem, ale nie ma co się kłócić z faktami.

Nie jest z innej półki tylko dla innego klienta. Materaiły ani lepsze ani gorsze ten sam abs w większości tworzyw tylko kokpit twardy (to ostrzeżenie dla fetyszystów miękkich desek rozdzielczych). Zdecydowanie ładniejsze stylistycznie i z dbałością o designerskie detale (w tipo z tym jest słabo). Auto bardziej "nerwowe" precyzyjniejsze w prowadzeniu, mniej komfortowe, głośniejsze ( bo takie chyba ma być ;-) i mniej praktyczne. Niemal identyczne przyspieszenie vmax nie dziwota bo ten sam układ napędowy (w bazowej bo są jescze MA) z różnicą w cenie 30 % za model u schyłku swojej produkcji bo to też może ma znaczenie. Nie krytykuję alfy, po prostu to są jej cechy, mam do niej wielki sentyment i po tipo jak pozwoli zdrowie i nie trzeba będzie suvokredensem jeździć może znów będzie alfa jak się jeszcze na rynku obstanie.

Witam ,nie wiedziałem w jakim temacie się zapytać ,może ktoś tutaj coś podpowie ,teraz mam Tipo 1,6 sedan w automacie koniec 2017 rok ,sprawuje się dobrze ,jednak na dzisiaj kupiłbym z takim napędem kombi ,ale niestety takich nie ma już w sprzedaży ,można kupić automat tylko w dislu ,nigdy nie miałem auta w dislu i pytanko może ktoś jest na forum z automatem w dislu ,jak to jeżdzi ,parę zdań by napisał czy warto wchodzić w ten model ,boję się trochę disla filtr dpf wypalania i tam inne przygody np 2masa

Witam ,nie wiedziałem w jakim temacie się zapytać ,może ktoś tutaj coś podpowie ,teraz mam Tipo 1,6 sedan w automacie koniec 2017 rok ,sprawuje się dobrze ,jednak na dzisiaj kupiłbym z takim napędem kombi ,ale niestety takich nie ma już w sprzedaży ,można kupić automat tylko w dislu ,nigdy nie miałem auta w dislu i pytanko może ktoś jest na forum z automatem w dislu ,jak to jeżdzi ,parę zdań by napisał czy warto wchodzić w ten model ,boję się trochę disla filtr dpf wypalania i tam inne przygody np 2masaJa mam przyjemność jeździć Tipo SW Longue MJet 120 KM, w automacie DDCT. Uważam, że to auto to chyba jeden z niewielu wariantów Tipo, który sprawia przyjemność podczas jazdy. Zero problemów mechanicznych, żadnych kłopotów z trakcją, skrzynia DDCT jest świetnie spasowana z silnikiem, nisko osiągalny maksymalny moment obrotowy, to uśmiech na buzi przy ruszaniu spod świateł - murowany :D mój silnik praktycznie nie bierze oleju, do tej pory jedna była jego wymiana po 20kkm z Selenii na Mobila i po kolejnych 12kkm zero ubytków. W zasadzie na tym forum nie mam co robić, bo zero problemów z Tipo poza jednym, który wynikł ze sposobu użytkowania samochodu, a był nim niedoladowany akumulator, ale to nie przypadłość Fiata, tylko bardzo krótkie odcinki jakie dziennie są pokonywane przy wykorzystaniu wszystkich modułów komfortu, teraz - grzanie foteli, rozmrazanie auta, system s&s, a w lecie klima non stop. Problemów z dpf tipo nie sygnalizuje żadnych, ale to może dlatego, że staram się dość regularnie przedmuchac Tipka na niemieckich autostradach z prędkością maksymalną xd. Niestety odbija się to na średnim spalaniu ropy, bo nie udało mi się zejść ze średnim spalaniem na przestrzeni ostatnich 12 tys km poniżej 6,8L /100...

Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka

Ja mam przyjemność jeździć Tipo SW Longue MJet 120 KM, w automacie DDCT. Uważam, że to auto to chyba jeden z niewielu wariantów Tipo, który sprawia przyjemność podczas jazdy. Zero problemów mechanicznych, żadnych kłopotów z trakcją, skrzynia DDCT jest świetnie spasowana z silnikiem, nisko osiągalny maksymalny moment obrotowy, to uśmiech na buzi przy ruszaniu spod świateł - murowany :D mój silnik praktycznie nie bierze oleju, do tej pory jedna była jego wymiana po 20kkm z Selenii na Mobila i po kolejnych 12kkm zero ubytków. W zasadzie na tym forum nie mam co robić, bo zero problemów z Tipo poza jednym, który wynikł ze sposobu użytkowania samochodu, a był nim niedoladowany akumulator, ale to nie przypadłość Fiata, tylko bardzo krótkie odcinki jakie dziennie są pokonywane przy wykorzystaniu wszystkich modułów komfortu, teraz - grzanie foteli, rozmrazanie auta, system s&s, a w lecie klima non stop. Problemów z dpf tipo nie sygnalizuje żadnych, ale to może dlatego, że staram się dość regularnie przedmuchac Tipka na niemieckich autostradach z prędkością maksymalną xd. Niestety odbija się to na średnim spalaniu ropy, bo nie udało mi się zejść ze średnim spalaniem na przestrzeni ostatnich 12 tys km poniżej 6,8L /100...

Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
Dziękuję za konkretną odpowiedz ,robię 15-18 tyś rocznie ,główne jazdy to codzienne pozamiejskie do 20 kilometrów ,jakieś wyjazdy sobotnie 100-200 kilomert,i kilka autostradowych mam w jedną stronę ponad 300 kilometrów 130-140 km na godz ,jakie mógłbym mieć spalanie średnie ,teraz przy tym silniku mam 6,4-6,7 l,jeszcze napisz jak z wyciszeniem kabiny

Dziękuję za konkretną odpowiedz ,robię 15-18 tyś rocznie ,główne jazdy to codzienne pozamiejskie do 20 kilometrów ,jakieś wyjazdy sobotnie 100-200 kilomert,i kilka autostradowych mam w jedną stronę ponad 300 kilometrów 130-140 km na godz ,jakie mógłbym mieć spalanie średnie ,teraz przy tym silniku mam 6,4-6,7 l,jeszcze napisz jak z wyciszeniem kabiny

Powinieneś być zadowolony z Tipo w dieslu. Szczerze mówiąc to jestem bardzo zaskoczony kultura pracy MJeta, szczególnie przy wyższych prędkościach. Wydaje mi się, ze opony zimowe generują większy hałas niż silnik przy 170 km i więcej na godzinę :D

a co do spalania przy prędkości autostradowej? szczerze mówiąc nie wiem :D silnik wówczas ma ok 2,2 -2,5 tys obr/min więc nie powinien palić więcej niż 5,5L ale zgaduję, bo z tym silniczkiem aż grzech nie jechać więcej, oczywiście w Niemczech ;P

Micru idź do Alfy i obejrzyj Giuliettę, bo to co piszą, że w Giulietcie materiały są gorsze niż w Tipo to jakiś żart. Nie przejmuj się spadkiem ceny tego auta, bo te Alfy wbrew obiegowym opiniom bardzo dobrze tę cenę trzymają.
Jeszcze jedno. Przejedź się Tipo i Giuliettą. Jeździłeś Focusem, a tam jest wielowahacz z tyłu. W tipo to belka, a w Alfie też wielowahacz. Przy Giulietcie Tipo to balia na kołach. Doznasz szoku po przesiadce. Alfa ma bardzo bezpośredni układ kierowniczy. Do tego system DNA (tryby jazdy). Giulietta to auta z innej póki niż Tipo. Nie krytykuję go, bo też się nim interesowałem, ale nie ma co się kłócić z faktami.

Właśnie wróciłem z małej zagranicznej wycieczki, oczywiście Focusem, a potem zabrałem się za spacer po salonach. Wnioski - jest gorzej niż było 5 lat temu...

Z Tipo szału nie było, w środku w wersji Pop trochę straszy tandetnym plastikiem, chociaż samo auto było ok, przesiadka z Focusa jest bolesna :D
Alfę oceniam zdecydowanie lepiej, w środku spoko, chociaż moim zdaniem kierownica psuje wnętrze tego auta, właściwości jezdne prawie jak mój Focus i co Alfa to Alfa :D Co do spadku ceny to aktualnie masz rację - 5 latki są za około 50k, pytanie co będzie po zakończeniu produkcji, albo co gorsza zniknięciu Alfy z rynku jak Lancii.
Leon w wersji, którą mógłbym kupić nie jeździ już tak dobrze, jak wersja, którą testowałem wcześniej - tamta niby jakaś utwardzona była. Dodatkowo brak możliwości założenia LPG, też schodzi z rynku i chyba za bardzo przypomina mi Octavię.
Coraz mniej wiem w którą stronę iść, bo byłem nastawiony na tipo.
Jeśli nie znajdę czegoś co mnie przekona w 100% to chyba poczekam na VW ID3.

Na chwilę obecną noszę się z zamiarem kupna tipo . Ktoś może się wypowiedzieć jak wygląda kwestia wygłuszenia wnętrza/ zestopniowania skrzyni biegów w przypadku 95/120 km benzyn? Głównie chodzi mi o to czy jest jakaś różnica w obrotach pomiędzy tjetem/wolnossącym i jak się prezentują w przedziale 90/140km/h. Z tego co czytalem to w wolnossącym pierwsze 2 biegi są strasznie krotkie.
Chcę się przesiać z bravo 2 150km.

To dostaniesz taką samą skrzynię jak bravo ;-). W tjecie przy 120 kmh na 6 jest 3000 rpm. Wygłuszenie bardzo przyzwoite zaglądałem tu i ówdzie i np podłoga w grubym poliuretanie nie filcu, generalnie sporo ciszej niż np punto, mito. Przesiadka na 95 chyba byłaby mocno bolesna.

Czyli dalej słynna m32? Coś gdzieś czytałem że po 2012 już tak nie padały te skrzynie. Cuz na budziku już prawie 240kkm więc myślę że pora na coś nowego . Patrzyłem w konfigurator (który mi nie działa w przypadku tipo nie wiem czy też tak macie ) i wersja która mnie interesowała czyli hatchback longue /s design tjet + lakier, felgi 17, parktroniki , bixenon większy ekran multimediów kosztował cennikowo coś koło 90k a to jak na fiata "ciut" za dużo . Rozważałem też nowe Clio z automatem na wypasie też coś koło tego wyszło. Za to wolnossak w sedanie z bajerami wyszło jakieś 65k. Nie potrzebuję samochodu do szaleństw zależy mi na spokojnej bezproblemowej eksploatacji ,a fiat jako jeden z nielicznych ma silniki 4 cylindrowe w ofercie .

C635 masz w t-jet

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
*edyta: cyferki się przestawiły ;)

Na 100 jest C 635 w bravo też była montowana. Jestem mega zadowolony z pracy tej skrzyni. Jedną rzecz tylko bym zmienił i założył short shifter. A konfigurator to między bajki można włożyć, kto kupuje auta po cenach cennikowych?

W tipo 1.4 95 kucy 120 km/h rowniez 3000 obr/min. W sumie to predkosc optymalna dla tego auta bez lpg pod wzgledem ciszy, spalania.

Ciekaw jestem ile przy 120 km/h ma Bravo ze skrzynią M32.

Ciekaw jestem ile przy 120 km/h ma Bravo ze skrzynią M32. z tego co pamiętam to między 3 a 3.5k

To by była jeszcze krótsza skrzynia niż w Tipo?

To by była jeszcze krótsza skrzynia niż w Tipo? obstawiam że to samo tylko tipo ma pewnie nieznacznie zmienione przełożenia

A konfigurator to między bajki można włożyć, kto kupuje auta po cenach cennikowych?
To tak z czystej ciekawości na jakie rabaty można liczyć kupując tipo? Biorąc nowe/ewentualnie coś ze stoku?

Ze stocku spokojnie >10 %.

Im wyższa i droższa wersja tym wyższy rabat. Na zeszłorocznego S-Design z placu jest szansa na urwanie 20.000,-

Fiat Tipo Tipo z lakierem metalizowanym z 2019 - cena w Krakowie 45 000 (w tym dywaniki i koło zapasowe).

To by była jeszcze krótsza skrzynia niż w Tipo? Nie wiem jaka była w Bravoi, ale dziś odebrałem z salonu Tipulca 1.4 95KM. Skrzynia jest bardzo krótka. Jedynka praktycznie ruszyć i od razu dwójka. Miałem wcześniej Astrę 1.4 90 KM i tam skrzynia i biegi zdecydowanie dłuższe.

To tak z czystej ciekawości na jakie rabaty można liczyć kupując tipo? Biorąc nowe/ewentualnie coś ze stoku?

U mnie najtańszy sedan z 2019 z radiem z BT, obsługą w kierownicy i pakietem komfort za 47600 z ceny 53350.
Nowe z 2020 Tipo sedan podstawa ok. 46500 zł
zależy czego szukasz?

U mnie najtańszy sedan z 2019 z radiem z BT, obsługą w kierownicy i pakietem komfort za 47600 z ceny 53350.
Nowe z 2020 Tipo sedan podstawa ok. 46500 zł
zależy czego szukasz?
Hatchback tjet najlepiej longue/s design z dodatków standardowo parktroniki + lepsze światła z racji że raczej dużo jeżdżę w nocy.

obstawiam że to samo tylko tipo ma pewnie nieznacznie zmienione przełożenia

Jechałem dziś swoim Tipkiem przy 120 km/h wskazywał ok. 3200 obr./min. Do 130 jest ok. powyżej już robi się głośniej. Oczywiście 1.4 16V

Też mam takie odczucie,na szczęście rzadko jeżdżę 130 km i powyżej...

A tak aprops czy ktoś jeździł z bixenonem ? Warty dopłaty czy pozostać przy zwykłych żarówkach ?

Dobre markowe philips xtreme h7 w soczewkach świecą tak jak te okrojone z mocy ksenony... a jak do soczewki włożysz retrofity to ksenony mogą się schować...

A tak aprops czy ktoś jeździł z bixenonem ? Warty dopłaty czy pozostać przy zwykłych żarówkach ?

Ja akurat mam jednego na żarówkach drugiego na bi-xenonie więc mogę coś powiedzieć.
Wiadomo jest to xenon 25W ale różnica w stosunku do H7 jest znacząca.
Rozkład światła jest idealny w stosunku do żarówki, barwa światła wnosi swoje no i strumień świetlny jest 2000lm vs. 1500lm dla H7 więc świeci poprostu lepiej.
Można też przyjąć że używając za dnia DRL, xenony przeżyją samochód.

Nie wiem ile $$$ sobie życzą ale pewno mowa o sporych pieniądzach. Ja miałem xenony w serii wiec nie miałem dylematu, ale grubych pieniędzy bym nie dał, żarówka też da radę. Chyba że ktoś po nocach jeździ non-stop.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Dobre markowe philips xtreme h7 w soczewkach świecą tak jak te okrojone z mocy ksenony... a jak do soczewki włożysz retrofity to ksenony mogą się schować...

Niestety żarówka żarnikowa nigdy nie osiągnie parametów xenona, przynajmniej ta homologowana.
Poczytaj regulamin homolgacyjny ECE no.37 i no.99 to zobaczysz że mówimy o innym wymiarze wartości dla żarówki żarnikowej i xenonu.
Oczywiście nie zmienia to faktu że xenon 25W to już nie to samo co 35W. Wiadomo cięcia kosztów. Teraz era LEDów gdzie dochodzą inne + i -

Co do wkładania wyrobów nie homologowanych do reflektorów to wiadomo, każdy na własne ryzyko. W razie "W" (np. wypadek przez oślepienie) robimy sobie kuku.

Podałem konkretny model żarówki. Te h7 co siedzą fabrycznie są ciemne przy niej. Swoje porownanie oparłem na żarówce z górnej polki. Moje spostrzeżenia, jeszcze z czasów mondeo i ustawiania go obok innego z ksenonem tym prawidłowym, dawało do myślenia.

Wszystko zależy co z czym porównamy... a i tak uważa się ze ksenony są lepsze od halogenów i tyle, w znakomitej większości przypadków tak jest i kropka.

Podałem konkretny model żarówki. Te h7 co siedzą fabrycznie są ciemne przy niej. Swoje porownanie oparłem na żarówce z górnej polki. Moje spostrzeżenia, jeszcze z czasów mondeo i ustawiania go obok innego z ksenonem tym prawidłowym, dawało do myślenia.

Wszystko zależy co z czym porównamy... a i tak uważa się ze ksenony są lepsze od halogenów i tyle, w znakomitej większości przypadków tak jest i kropka.

Żarówka będąca w dystrybucji musi spełnić wymogi homologacyjne które definiują jej parametry, inaczej nie może być legalnie sprzedawana. Jakiej firmy by nie była musi mieścić się w widełkach parametrów (np.dla H7 strumień swietlny max.1650lm i xenon D5s 25W max.2300lm). Tutaj widać ile brakuje żarówce do xenona. Zapewne lepsza H7 poprawi parametry fotometryczne reflektora vs. słaba żarówka ale nie o to pyta kolega w wątku.
Swoją drogą porównanie na zaparkowanych obok siebie samochodach, pewnie z różnym stanem odbłyśników, ich ustawieniem itd to żadne porównanie.
Najważniejszy dla komfortu jazy jest rozkład światła, barwa i tu xenon wyprzedza sporo żarówkę żarnikową, choć przewaga zasięgu tak mocno nie powala jak w to było przypadku 35W. Oczywiście mogą być sytuacje że auto z dobrze zaprojektowanym reflektorem i korzystną jego pozycją na samochodzie będzie lepiej świeciło niż słabo zaprojektowany xenon w innym aucie, ale w tym samym aucie to raczej nie możliwe.

Witam Serdecznie,

To mój pierwszy post na tym forum.
Mam nadzieję, że dobry dział/wątek, ale proszę o informację czy kupno używanego tipo ma jakikolwiek sens?
Interesuje mnie kombi, benzyna.
Jak wygląda z trwałością/awaryjnością tych aut?
Czy egzemplarze używane to głównie flota/po-taxi?

Pozdrawiam,

Witam Serdecznie,

To mój pierwszy post na tym forum.
Mam nadzieję, że dobry dział/wątek, ale proszę o informację czy kupno używanego tipo ma jakikolwiek sens?
Interesuje mnie kombi, benzyna.
Jak wygląda z trwałością/awaryjnością tych aut?
Czy egzemplarze używane to głównie flota/po-taxi?

Pozdrawiam,

Wszystko zalezy ile masz kasy i czego oczekujesz od auta. W cenie nowki tipo w wersji pop (bieda wersja) kupujesz lounga z praktycznie wszystkim tyle ze uzywane i z przebiegiem okolo 30000 km czyli ledwo dotartym;) jak dobrze trafisz to jeszcze na gwarancji producenta. Sam zastanawialem sie nad kombi ale skonczylo sie na hb. Roznica w bagazniku to 10 cm. wszystko zalezy co komu jest niezbedne. W hb w porownaniu do stilo bagaznik jest gigantyczny:) Problemem jest znalezienie auta dobrego. Flotowki mozna kupic w kilku miejscach Reiski Bydgoszcz (chyba tylko hb), Partner Katowice (maja kombi i hb). Osobiscie ogladalem w Katowicach i byly w fajnym stanie jak poszukiwalem swojego. Samochody z pgd i autopunktu to auta po wypozyczalni express. osobiescie jak ogladalem w kilku miejscach to w wielu brakowalo oleju :/

Witam Serdecznie,

To mój pierwszy post na tym forum.
Mam nadzieję, że dobry dział/wątek, ale proszę o informację czy kupno używanego tipo ma jakikolwiek sens?
Interesuje mnie kombi, benzyna.
Jak wygląda z trwałością/awaryjnością tych aut?
Czy egzemplarze używane to głównie flota/po-taxi?

Pozdrawiam,

Wszystko zależy od kwoty jaka chcesz przeznaczyć, wiadomo że egzemplarze od prywatnych właścicieli są w cenie jeśli są tego warte oczywiście. Sam kupiłem Tipo 1.4tjet SW Lounge równy rok temu od 1 właścicielki z przebiegiem 16kkm. pozdrawiam

Osobiście swojego bym na chwilę obecną nie chciał sprzedać. Zaprzyjaźniliśmy się zbytnio, służy wiernie, nie stroi fochów (jak ślubna) i można na nim polegać. Nakręcone na dziś 51 tysi

Dzięki za odpowiedzi.

Pytanie właśnie kto sprzedaje Fiata, na przykład, po 2 latach lub z przebiegiem 16 tys. :)

Ja oczekuję od samochodu przede wszystkim niezawodności i komfortu samochodu rodzinnego.
Pytanie kolejne czy Tipo wytrzyma 10 lat eksploatacji?

I pytanie kolejne czy lepiej nowe Tipo czy używany Auris lub Cee'd (wszystko w kombi) w cenie 50 tys. za używane? :)

Dzięki za odpowiedzi.

Pytanie właśnie kto sprzedaje Fiata, na przykład, po 2 latach lub z przebiegiem 16 tys. :)

Cena okazyjna nie była, takie auta są w cenie jeśli są tego warte z tego trzeba sobie zdawać sprawę. W sumie z pół roku przeglądałem ogłoszenia, także to nie jest tak że bez problemu można kupić 2-3 letnie Tipo od pierwszego właściciela. Godzinę po wystawieniu dzwoniłem już zrezygnowany, bo wcześniej z 2 szt. mi tak uciekły że za późno zauważyłem ogłoszenie. Szybki telefon, wstępne rozeznanie i na drugi dzień rano wsiadłem w auto i pojechałem po Tipo ~500km w jedną stronę. W moim przypadku Pani zamarzył się suv po prostu.

To jest forum Fiata, więc raczej możesz się spodziewać odpowiedzi.

Czy Tipo wytrzyma 10 lat eksploatacji - pewnie część wytrzyma a część nie wytrzyma. Zależy jak kto samochód użytkuje. To samo się tyczy aut innych marek.

W moim przypadku Pani zamarzył się suv po prostu.

Jakbym czytal o kupnie swojego:) Termin odbioru uzywanego tipo przeciagnal mi sie o kilka dni bo Hyundai mial opozniony termin dostawy bialego Tucsona dla wlascicielki.

Jakbym czytal o kupnie swojego:) Termin odbioru uzywanego tipo przeciagnal mi sie o kilka dni bo Hyundai mial opozniony termin dostawy bialego Tucsona dla wlascicielki.

W moim przypadku Pani coś wspominała o Kia Sportage.

Witam wszystkich.

Chciałbym zasięgnąć opinii co do zakupu tipo. Moja opcja to HB z w miarę dobrym wyposażeniem i rozsądnym przebiegiem. Budżet ok 40 tys.
Z tego co obserwuje idzie znaleźć auto w tej cenie jednak zdaje sobie sprawę ze o t-jet 120km mogę pomarzyć lub dołożyć jeszcze 10 tys.
W grę wchodzi silnik podstawowy benzyna 1.4 95km, ale też widziałem ogłoszenia aut z silnikiem 1.3 m-jet.
Aktualnie posiadam pełnoletniego peugeota 307 hdi 90km. Rocznie robię niewiele 4-5 tys km i pytanie czy skusić się na tego 1.3 czy dać sobie spokój i lepiej brać benzynę i mieć święty spokój z turbiną itd. Jaka wersje silnikowa byście mi doradzili ???? I na co mam zwracać uwagę w przypadku zakupu tipo.

Z góry dziękuje za odpowiedzi :)

Pytanie o opinię o trwałości na temat Fiata na forum Fiata jest wg mnie uzasadnione; wiadomo każdy miłośnik Fiata pewnie trochę koloryzuje ;), ale nie brak tu przecież rzetelnych opinii.

A tak w ogóle czy Fiat już wycofuje Tipo? Na stronie nie działa konfigurator....
Tu na forum też jest wątek o silnikach T-Jet, które też mają zostać wycofane.

Taką odpowiedź dostałem przed chwilą od konsultanta ze strony Fiata,Tipo będzie dalej produkowane,wejdą nowe silniki,może lifting jakiś też będzie....

cyt...
Ignacy Kamiński 19:45
Witam
Konfigurator Fiata Tipo został wyłączony z powodu aktualizacji. Prawdopodobnie wprowadzane są zmiany w modelach na rok 2020. Prosimy o cierpliwość i sprawdzenie za jakiś czas.

Na stronie Fiata jest już opublikowany cennik na rok 2020 (na sedana też), więc wygląda na to, że Tipo nadal jest jak najbardziej w ofercie.

Witam wszystkich.

Chciałbym zasięgnąć opinii co do zakupu tipo. Moja opcja to HB z w miarę dobrym wyposażeniem i rozsądnym przebiegiem. Budżet ok 40 tys.
Z tego co obserwuje idzie znaleźć auto w tej cenie jednak zdaje sobie sprawę ze o t-jet 120km mogę pomarzyć lub dołożyć jeszcze 10 tys.
W grę wchodzi silnik podstawowy benzyna 1.4 95km, ale też widziałem ogłoszenia aut z silnikiem 1.3 m-jet.
Aktualnie posiadam pełnoletniego peugeota 307 hdi 90km. Rocznie robię niewiele 4-5 tys km i pytanie czy skusić się na tego 1.3 czy dać sobie spokój i lepiej brać benzynę i mieć święty spokój z turbiną itd. Jaka wersje silnikowa byście mi doradzili ???? I na co mam zwracać uwagę w przypadku zakupu tipo.

Z góry dziękuje za odpowiedzi :)

Przy takich przebiegach, jak Ci nie zależy zbytnio na osiągach to celowałbym w 1.4 95KM only PB.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


Pytanie o opinię o trwałości na temat Fiata na forum Fiata jest wg mnie uzasadnione; wiadomo każdy miłośnik Fiata pewnie trochę koloryzuje ;), ale nie brak tu przecież rzetelnych opinii.

A tak w ogóle czy Fiat już wycofuje Tipo? Na stronie nie działa konfigurator....
Tu na forum też jest wątek o silnikach T-Jet, które też mają zostać wycofane.

Na moim przykładzie, auto kupione prawie równy rok temu z przebiegiem 16kkm obecnie 50kkm przebiegu. Nadprogramowo nic nie wyskoczyło do wymiany, jedynie walczyłem z instalacją lpg ale to przez papudraków z serwisu BRC. Tak to wymiana oleju, filtrów i świece co 30kkm przy 1.4tjet. Zużycie oleju 5W-40 ~0,5l/15kkm.

A jako samochód rodzinny Tipo SW (kombi) da radę?
W sensie dostępnego miejsca w środku głównie.
Tzn. samochód dla 2+1, 2+2, z tyłu 2 foteliki (w tym najlepiej jeden tyłem do kier jazdy 25 kg), wózek dziecięcy do bagażnika, torby, etc. Ja mam 185 cm wzrostu.

Tzn. samochód dla 2+1, 2+2, z tyłu 2 foteliki (w tym najlepiej jeden tyłem do kier jazdy 25 kg), wózek dziecięcy do bagażnika, torby, etc. Ja mam 185 cm wzrostu.

Kiedyś tyle to się maluchem woziło (fiat 126p- jeśli ktoś już nie pamięta)

A jako samochód rodzinny Tipo SW (kombi) da radę?
W sensie dostępnego miejsca w środku głównie.
Tzn. samochód dla 2+1, 2+2, z tyłu 2 foteliki (w tym najlepiej jeden tyłem do kier jazdy 25 kg), wózek dziecięcy do bagażnika, torby, etc. Ja mam 185 cm wzrostu.

jestem wersją 2+1 z fotelikiem obrotowym Birtax Romer Dualfix, ja mam 190 cm i na wypady rodzinne daje radę razem z wózkiem w bagażniku.
Fakt taki, że jeśli fotelik jest w wersji do spania, a ja jestem w wersji "pod wpływem" to muszę siedzieć za żoną z tyłu, bo z przodu jako pasażer nie mam miejsca przez fotelik :D
Wyjazd wakacyjny to miałem lux, bo na dach jeszcze dodatkowo zamontowałem box dachowy, więc Zosia mogła sporo swoich zabawek zabrać, które nie należały do małych :D

A jako samochód rodzinny Tipo SW (kombi) da radę?
W sensie dostępnego miejsca w środku głównie.
Tzn. samochód dla 2+1, 2+2, z tyłu 2 foteliki (w tym najlepiej jeden tyłem do kier jazdy 25 kg), wózek dziecięcy do bagażnika, torby, etc. Ja mam 185 cm wzrostu.

Osobiście brałbym sedana jako, że bagażnik też ma spory. Miejsca w środku poza bagażnikiem będzie podobnie. Kombi na ogół wychodzi parę tysięcy drożej. W nowych różnica ok. 6000 zł robi swoje.
Przy 1.4 16 V sedan będzie też nieco żwawszy, bo kombi ma jednak jakieś 120 kg więcej na starcie. Do Kombi brałbym T-Jeta lub 1.6 MJet, ale to inna półka cenowa. Każdy ma swoje priorytety.

A jako samochód rodzinny Tipo SW (kombi) da radę?
W sensie dostępnego miejsca w środku głównie.
Tzn. samochód dla 2+1, 2+2, z tyłu 2 foteliki (w tym najlepiej jeden tyłem do kier jazdy 25 kg), wózek dziecięcy do bagażnika, torby, etc. Ja mam 185 cm wzrostu.

MilleM przejdź się do salonu Fiata i zobacz czy Ci podejdą obecne modele. Byłem dzisiaj zobaczyć co się pozmienialo w stosunku do rocznika 2017, który posiadam.... to powiem że boli ten lifting.... W szczególności brak 3 zagłówka w standardzie ale to nie problem można domówić ale brak regulacji wysokości pasa kierowcy to dla mnie porażka. Dla mnie jako osoby wysokiej pasy w obecnej sytuacji (modele bez regulacji wysokości) w tipo nie mają sensu i z automatu odrzuciłbym to auto. Ewentualnie brał rocznikowo starsze ze stocka z regulacją i jakkosciowo chyb lepiej wykonane.

Witam.
Jest tu zapewne wiele osób dobrze zorientowanych więc proszę o podpowiedź. Ile Tipo może utracić na wartości po około 3 - 4 latach ? Biorę pod uwagę Sedan Lounge kupiony za około 58 tyś.

50-60% utraty na oko...

Po 3 latach ok 35 za niego bys dostal.

Po 3 latach ok 35 za niego bys dostal.

Aż spojrzałem dokładnie w otomoto. Wszystko poniżej 40 tyś to wersje biedne albo sprowadzone z zachodu (czyli po kolizjach ale zatuszowane). Wszystko z bogatszym wyposażeniem dużo powyżej 40 tyś. I praktycznie ani jednej oferty prywatnej. Chyba nikt nie sprzedaje tipo ewentualnie zostawia w rozliczeniu.

Zobaczysz co bedzie za 3 lata liczac od dzisiaj. Teraz to auto jest jeszcze w salonach i jest relatywnie nowoscia na rynku. Poczekaj az bedzid lift albo niech bedzie juz te 7 lat na rynku. A kolega wlasnie pytal co bedzie w roku 2023... Zauwaz ze na rynku aut uzywanych wyposazenie traci na cenie. Za 3 lata nezeli wogole to auto jeszcze bedzie w sprzedazy to jak bedzie mozliwosc zakupu nawet golasa ale nowego za 45 a wyposazonego za tyle samo ale z 60tys na liczniku to co wybiora? Rynek pokaze ale ja od lat kupuje nowe auta i zauwazam pewne stałe tematy zwiazane ze sprzedażą. Najmniej tracą najbiedniejsze wersje.

Tak się przy okazji zastanawiam przeglądając to forum i dochodzę do wniosku, że benzynowe Tipo wśród nowych samochodów jest chyba najbardziej gazowanym autem. Nie wiem czy jest taki drugi model tak mocno zdominowany przez LPG. Ciekawe czy są jakieś statystyki. Sam mam w benzynie, nie będę gazował i czuje się w mniejszości :) Zauważyłem też, ale są to być może subiektywne odczucia, że większość poważnych usterek opisywanych w Tipo jest związane po części z LPG. Zrobiłem moim Tipulcem pierwszy 1000 km i z obawa zajrzałem na bagnet olejowy. Na szczęście nic nie ubyło ;)

Bo jest /był to jeden z ostatnich na rynku silników MPI

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Zobaczysz co bedzie za 3 lata liczac od dzisiaj. Teraz to auto jest jeszcze w salonach i jest relatywnie nowoscia na rynku. Poczekaj az bedzid lift albo niech bedzie juz te 7 lat na rynku. A kolega wlasnie pytal co bedzie w roku 2023... Zauwaz ze na rynku aut uzywanych wyposazenie traci na cenie. Za 3 lata nezeli wogole to auto jeszcze bedzie w sprzedazy to jak bedzie mozliwosc zakupu nawet golasa ale nowego za 45 a wyposazonego za tyle samo ale z 60tys na liczniku to co wybiora? Rynek pokaze ale ja od lat kupuje nowe auta i zauwazam pewne stałe tematy zwiazane ze sprzedażą. Najmniej tracą najbiedniejsze wersje.

Może i racja. W zasadzie sam rozglądam się za nówką. Mam dość używek i tej loterii oraz niepewności w trasie. A biorąc pod uwagę że coraz więcej ludzi stać na nowe auto to nie dziwię się że wybiorą biedne ale nowe.
Gdyby tylko tipo w podstawie miało elektryczne lusterka i fotel regulowany góra dół to brałbym tipo tipo. A tak milion rozterek :)

Dopłata do fotela regulowanego góra dół i elektrycznych lusterek to o ile pamiętam 750 PLN. Więc jeśli to dla Ciebie bardzo ważne kryterium, można już taką kwotę dopłacić.

Dobre markowe philips xtreme h7 w soczewkach świecą tak jak te okrojone z mocy ksenony... a jak do soczewki włożysz retrofity to ksenony mogą się schować...

Pozwolę sobie nie zgodzić się, chociaż robię to na podstawie 500X. Te 25-watowe bixenony świecą w 500X niesamowicie. Miałem 35-watowe bixenony w C5 (2014) i Full LEDy w 308 (2016), i 500X ze swoimi tanimi bixenonkami bije obydwu... H7 to zupełnie inna, mroczna bajka...

Retrofity są w zasadzie nielegalne na publicznych drogach;-) markowe dość kosztowne, te tanie potrafią umrzeć po miesięcu, fabrycznym reflektorom LED raczej nie dorównują...
Jest trochę samochodów na rynku z lampami xenonowymi, które biją dopiero "matrixy" i "lasery"...

Każdy może się niezgodzic :-)

Polecam lekturę narzekań właścicieli Leona z ledami po roku eksploatacji... podobno ciemnia :-)

Wszystkie powyższe oceny to subiektywne wrażenia... moja tez :-)

Polecam lekturę narzekań właścicieli Leona z ledami po roku eksploatacji... podobno ciemnia :-)




Po roku ciemnia, ale płacz się dopiero zacznie, jak te cuda zupełnie przestaną świecić:smile:

Po roku ciemnia, ale płacz się dopiero zacznie, jak te cuda zupełnie przestaną świecić:smile:
I jak te wszystkie wirtualne kokpity szlag trafi. ASO już zaciera rączki 🤣

Pozwolę sobie nie zgodzić się, chociaż robię to na podstawie 500X. Te 25-watowe bixenony świecą w 500X niesamowicie. Miałem 35-watowe bixenony w C5 (2014) i Full LEDy w 308 (2016), i 500X ze swoimi tanimi bixenonkami bije obydwu... H7 to zupełnie inna, mroczna bajka...

Prawdopodobnie wynika to nie z tego ze 25 W swieci lepiej niz 35 W a z tego że odbłyśniki się wypalają choć pewnie dałoby się to ogarnąć konstruując je nieco inaczej. Więc te nowe za chwile bedą świecić jak te stare. A w H7 ten proces to wgl szybciutko idzie.

MilleM przejdź się do salonu Fiata i zobacz czy Ci podejdą obecne modele. Byłem dzisiaj zobaczyć co się pozmienialo w stosunku do rocznika 2017, który posiadam.... to powiem że boli ten lifting.... W szczególności brak 3 zagłówka w standardzie ale to nie problem można domówić ale brak regulacji wysokości pasa kierowcy to dla mnie porażka. Dla mnie jako osoby wysokiej pasy w obecnej sytuacji (modele bez regulacji wysokości) w tipo nie mają sensu i z automatu odrzuciłbym to auto. Ewentualnie brał rocznikowo starsze ze stocka z regulacją i jakkosciowo chyb lepiej wykonane.

No właśnie brak regulacji wysokości pasa w samochodzie z roku 2019 to chyba jakaś porażka...chyba w Skodzie Felicii z 1998 regulacja taka była...

Ale w aktualnej astrze nie. Przynajmniej w wersji w której siedziałem

Ale w aktualnej astrze nie. Przynajmniej w wersji w której siedziałem
Szczerze powiem, że w swoich poprzednich kilku samochodach miałem regulacje pasów, ale z tego co pamiętam nigdy nie zmieniałem ustawień. Dla mnie większym minusem jest brak oświetlenia schowka. W nocy grzebać po ciemku ;) oglądałem to wczoraj dziura jest jakby ktoś lampkę ukradł. Rozumiem, że w wersji Tipo czy pop tak przyoszczedzili. ale Lounge ?? Zrobiłem pierwszy 1000 i moje spostrzeżenie dotyczy zestopniowania skrzyni biegów. Mega krótka 1 i 2. Z dwójki parę razy próbowałem ruszyć bez problemu płynnie przyspiesza .

No niestety, pod tym wzgledem to skrzynię popsuli, ale najważniejsze, że biegi wchodzą intuicyjnie, bez haczenia.

Tak się przy okazji zastanawiam przeglądając to forum i dochodzę do wniosku, że benzynowe Tipo wśród nowych samochodów jest chyba najbardziej gazowanym autem. Nie wiem czy jest taki drugi model tak mocno zdominowany przez LPG.)

Odpowiedź jest prosta, jedne z ostatnich silników do których można zamontować instalację 4 generacji bez dotrysków i itp. Stąd ta popularność wśród zwolenników lpg.

Pany, orientuje się ktoś kiedy będzie dostępny konfigurator Tipo 2020r? Czy może źle szukam?

Pany, orientuje się ktoś kiedy będzie dostępny konfigurator Tipo 2020r? Czy może źle szukam?
Ktoś pisał wcześniej że na chwilę obecną wyłączyli konfigurator w związku z jakimiś modyfikacjami . Obstawiam że dodają do niego wersję sport po prostu.

Konfigurator nie działa od ponad miesiąca. Żenada.

Forumowicze. Jak uważacie. Czy cena za egzemplarz z linka jest atrakcyjna (63900) ? Wydaje mi się że rok wcześniej były większe upusty na poprzednie roczniki.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-hatchback-lounge-1-4-120-km-schewe-wyprzedaz-rocznika-w-as0-ID6CK0ro.html

Inna sprawa. Ciekawe czy obecna panika związana z koronawirusem wywoła spadek cen aut ...

Raczej w drugą stronę.
Opóźnienia w produkcji mogą sprawić, że auta ze stocku będą cenniejsze.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Też racja. W tym kierunku nie pomyślałem :)
A wracając do podanej ceny. Kusząca czy realna do stargowania ?

Jak nie zejdą z ceny to niech chociaż gwarancje wydłuża... albo coś dołożą...

Forumowicze. Jak uważacie. Czy cena za egzemplarz z linka jest atrakcyjna (63900) ? Wydaje mi się że rok wcześniej były większe upusty na poprzednie roczniki.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-hatchback-lounge-1-4-120-km-schewe-wyprzedaz-rocznika-w-as0-ID6CK0ro.html

Inna sprawa. Ciekawe czy obecna panika związana z koronawirusem wywoła spadek cen aut ...

Uważam, że cena godna uwagi (i dalszych negocjacji). Ja za "swojego" w wersji "easy" (zależało mi na małym wyswietlaczu radia i 16' felgach) zamawianego w X.2017 r. zapłaciłem niecałe 64000. Biały kolor jest ładny - taki chciałem ale kolor wybrała Żona (patrz zdjęcia Tipka). A tutaj dla Ciebie oferta czarnego S design z 2200 km przebiegu z 2019 r dla porównania - cena 68.990 zł, Zaznaczam, że nie pracuję w salonie ani nie szukam dla nich klientów. Pozdrawiam

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-tipo-s-design-swietne-wyposazenie-w-niskiej-cenie-ID6Cqu9h.html#d37476027e

Chyba jednak odpuszczam sobie Tipo. Skorzystałem dziś z wolnego i jeszcze raz podjechałem do salonu aby usiąść w tipo i strasznie denerwuje mnie zagłówek. Mimo uniesionego maksymalnie do góry cały czas go czuję na karku. Jest zwyczajnie za nisko. Niby niuans ale wiem że denerwowałoby mnie to za każdym razem jak wsiądę do auta.

Chyba jednak odpuszczam sobie Tipo. Skorzystałem dziś z wolnego i jeszcze raz podjechałem do salonu aby usiąść w tipo i strasznie denerwuje mnie zagłówek. Mimo uniesionego maksymalnie do góry cały czas go czuję na karku. Jest zwyczajnie za nisko. Niby niuans ale wiem że denerwowałoby mnie to za każdym razem jak wsiądę do auta.

Jeszcze do niedawna nie rozważałem innego scenariusza niż Tipo. Od miesiąca jestem posiadaczem Corsy E z normalnym silnikiem 1,4 90KM i nie zamieniłbym się na Tipo po przeczytaniu połowy tego forum.
Autko jeździ gładko, dobre w mieście, a i na trasie przy 120km/h się nie męczy - w kabinie panuje cisza zakłócana opływem powietrza. Turbina, dwumasa, klapki, egrki, filtry GPF mi nie padną bo ich nie ma. Łańcuch i hydrozawory sprawiają, że śrubokrętem mogę sobie jedynie w nosie podłubać.

Który rocznik tej sporo mniejszej od tipo corsy?

Na zewnątrz ładna jest :-)

Moja żona chce nowe sandero stepłej w gazie, te nowe niebieskie i z kamerą cofania. Takie mi przedstawiła wymagania [emoji16] paczał ktoś te bolidy?
Mowa o bogatszej wersji, a nie bida

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze do niedawna nie rozważałem innego scenariusza niż Tipo. Od miesiąca jestem posiadaczem Corsy E z normalnym silnikiem 1,4 90KM i nie zamieniłbym się na Tipo po przeczytaniu połowy tego forum.
Autko jeździ gładko, dobre w mieście, a i na trasie przy 120km/h się nie męczy - w kabinie panuje cisza zakłócana opływem powietrza. Turbina, dwumasa, klapki, egrki, filtry GPF mi nie padną bo ich nie ma. Łańcuch i hydrozawory sprawiają, że śrubokrętem mogę sobie jedynie w nosie podłubać.

Ja tam wolnossaka bym już nie dotknął:tongue A łańcuch w tym silniku to już nie należy do tych żywotnych. Mam pod opieką Merivę 1.4 90KM z przebiegiem 90kkm i łańcuch już słychać, auto w rodzinie od przebiegu 45kkm od pierwszego właściciela. Druga osoba z rodziny w Astrze 2 zmieniała łańcuch w tym motorze po 70kkm. To już nie te czasy, że jak klient usłyszał "Panie silnik na łańcuszku dożywotni" to mu się oczy świeciły. Osobiście wolę zwykły rozrząd na pasku, bo przy łańcuchowym jest 2 razy więcej roboty przy wymianie niż przy pasku. No ale ja z tych co sam ogarniam temat.

Jeszcze do niedawna nie rozważałem innego scenariusza niż Tipo. Od miesiąca jestem posiadaczem Corsy E z normalnym silnikiem 1,4 90KM i nie zamieniłbym się na Tipo po przeczytaniu połowy tego forum.
Autko jeździ gładko, dobre w mieście, a i na trasie przy 120km/h się nie męczy - w kabinie panuje cisza zakłócana opływem powietrza. Turbina, dwumasa, klapki, egrki, filtry GPF mi nie padną bo ich nie ma. Łańcuch i hydrozawory sprawiają, że śrubokrętem mogę sobie jedynie w nosie podłubać.

Ciężko porównywać. Corsa E to autko numer mniejsze od Tipo, a kosztujące podobnie. Ta wersja to zmodernizowana Corsa D czyli jakby nie było krewniak Grande Punto. Technicznie żadne cudo. Silnik sprawdzony. Miałem podobny w astrze. Ale w porównaniu z Tipo, którym obecnie jeżdżę wydawał się bardziej ospały. W mniejszej Corsie pewnie lepiej sobie radzi.

Taką corsę to właśnie można równać do Ibizy, fabii, 208, c3... nawet ceny podobne...

Wiele artykułów porównuje właśnie te mniejsze auta do tipo, bo można za cenę mniejszego mieć wieksze... co kto potrzebuje...

Moja żona chce nowe sandero stepłej w gazie, te nowe niebieskie i z kamerą cofania. Takie mi przedstawiła wymagania [emoji16] paczał ktoś te bolidy?
Mowa o bogatszej wersji, a nie bida

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy uĹźyciu Tapatalka
Jezdzilem zwyklym Sandero 73km i stepwayem 90km. Wnetrza jednakowo wykonane - tanio. Stapway ma gadzety, ktore polepszaja jego wyglad i silnik z bardzo duza turbo dziure. Samo osobiscie bylem na kupnie Dustera. Z zewnatrz jest fajny, zonie sie podobal , ale jak sie wejdzie do srodka juz nie jest tak kolorowo. No i cena niby najmniejsza na rynku, ale za 1.0Tce w wersji Comfort bialasa czyli zaden wypas chcieli 55. Za wersje prestige z metalikiem i automatyczna klima chcieli 65 i silniczek 1.0. Za prawie 10 mniej mam Tipo Lounga, auto przestronniejsze i lepiej wykonane. Wiem, ze porownanie suva do sedana jest dziwne. Ale duzo ludzi wybiera Dustera jako auto typowo rodzinne.

Dla żony kupiłem Sandero 1.0 73KM, już minął rok.
Co prawda nie Stepway (obawiałem się, że nie wejdzie do garażu). Jak oglądałem, to w obydwu w środku było podobnie
Żona zadowolona:
a) duży bagażnik,
b) wielki zbiornik paliwa + niskie spalanie (tankuję chyba co 2 mies.),
c) duży prześwit
d) dobrze się zbiera
e) ładny i oryginalny wygląd, na parkingu od razu widać Daćkę wśród tłumu pojazdów
co do wnętrza, to nie jest źle. Może się podobać :)
Radio proste, ale z BT, dobrze współpracuje z telefonem.
Jak jeżdziliśmy w trasę, to trochę brakuje 6-tego biegu. Idzie fabryczne 153km/H
Wajcha skrzyni biegów wzięta z Renault Kangoo i biegi nie wchodzą tak gładko jak w Tipo.
I praca sinika jak to 3-tłokowiec. Komputer pokładowy też trochę ubogi, wyświetla po jednej informacji na raz, choć na wyświetlaczu sporo miejsca,
trzeba klikać.
Samochód po prostu idealny dla kobiety i na miasto. Chociaż w teren też OK, spoko się jeździ nim na grzyby :)

Ja tam wolnossaka bym już nie dotknął:tongue A łańcuch w tym silniku to już nie należy do tych żywotnych. Mam pod opieką Merivę 1.4 90KM z przebiegiem 90kkm i łańcuch już słychać, auto w rodzinie od przebiegu 45kkm od pierwszego właściciela. Druga osoba z rodziny w Astrze 2 zmieniała łańcuch w tym motorze po 70kkm. To już nie te czasy, że jak klient usłyszał "Panie silnik na łańcuszku dożywotni" to mu się oczy świeciły.
Z12XE, znany z wyciągających się łańcuszków... Od nowości na gospodarstwie, ciężki żywot samochodu miejskiego, przeważnie na bardzo krótkie trasy - ponad 17 lat i zaraz stuknie 100 tys.km, ale po gwarancji chodzi tylko na dobrych 5W40 zamiast na 0W30 - łańcuszek cichy. Ile razy musiałby być zmieniany w tym czasie pasek i jakie koszty by to wygenerowało?...

No to ma być auto do wożenia się do roboty (40km dziennie) i dziecka do żłobka /przedszkola i szybkie zakupy po drodze. W trasy jest Tipo SW.
Żonie przypadła do gustu (na zdjęciach) wersja celebration, z dodatkami katalogowo 56k wychodzi już z LPG.
Teraz jeździ moim tipo, a ja starą fiestą 3D (2009) się bujam do roboty (158km dziennie)

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Tipo wygodniejszy. Ale na zakupy i na takie trasy Sandero idealne.

Z12XE, znany z wyciągających się łańcuszków... Od nowości na gospodarstwie, ciężki żywot samochodu miejskiego, przeważnie na bardzo krótkie trasy - ponad 17 lat i zaraz stuknie 100 tys.km, ale po gwarancji chodzi tylko na dobrych 5W40 zamiast na 0W30 - łańcuszek cichy. Ile razy musiałby być zmieniany w tym czasie pasek i jakie koszty by to wygenerowało?...

W Tipo podają chyba 120kkm lub 6 lat. Osobiście zmienię pewnie w okolicy 100kkm przebiegu, ale osobiście 100kkm to robię w 3 lata więc interwału czasowego nie przekraczam. Za 17 lat to sam pasek bym zmienił z 3 razy ze względu na starzenie się gumy. Przy Twoim użytkowaniu i dbaniu łańcuch ma sens.

W Tipo podają chyba 120kkm lub 6 lat.
O ile nie jest używany w ciężkich warunkach, długotrwała praca na biegu jałowym, mocne zapylenie itp. Wtedy skrócenie czasu wymiany 4 albo 5 lat - nie pamiętam dokładnie, a w papiery nie chce mi się teraz zaglądać.

We Fiatach zawsze podają 120 tyś km a w praktyce wszyscy zalecają 60. Plus taki że tani ten rozrząd

Moja żona chce nowe sandero stepłej w gazie, te nowe niebieskie i z kamerą cofania. Takie mi przedstawiła wymagania paczał ktoś te bolidy?
Mowa o bogatszej wersji, a nie bida
Tata buja się takim od roku. Fajne auto za 40tys. Ale za stepway z bajerami wyszło jakieś 52 tys. Są lepsze auta za 50+ tys, ale nie suvy :)

Tata buja się takim od roku. Fajne auto za 40tys. Ale za stepway z bajerami wyszło jakieś 52 tys. Są lepsze auta za 50+ tys, ale nie suvy :)Pewbie, że są, ale co zrobisz jak kobieta chce [emoji16] no i w miarę fajbie wyposażone a kamera cofania to mus

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

We Fiatach zawsze podają 120 tyś km a w praktyce wszyscy zalecają 60. Plus taki że tani ten rozrząd

W poprzednim Punto 2 1.2 16v zmieniałem co 100kkm rozrząd z pompą wody, nie miał żadnego oznaku żeby wymagał natychmiastowej wymiany. Tak jak pisałem, w przypadku paska trzymałbym się interwału czasowego czyli 5 lat.

Pewbie, że są, ale co zrobisz jak kobieta chce [emoji16] no i w miarę fajbie wyposażone a kamera cofania to mus

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wiem, że to problem pierwszego świata :wink:, ale dla mnie ciężki jest do zaakceptowania widok gołej blachy w bagażniku współczesnego samochodu osobowego, a tak jest w Dacii Sandero.

We Fiatach zawsze podają 120 tyś km a w praktyce wszyscy zalecają 60. Plus taki że tani ten rozrząd

Wszyscy, czyli? Mierni fachowcy samozwańczo zwani mechanikami? Ja w tym zacnym gronie nie jestem. 100tyś/5 lat jest jak najbardziej ok, z tym, że w GP robię co 5 lat, a pierwszą wymiane w MA zrobię w wieku 6 lat, jak w papierach podają :) Będzie miał wtedy około 90tyś.km, a i powinienem już się bać, bo za 4 tyś. wyskoczy 60tyś.km :tongue

Ps. Chyba, że te 60tyś. dotyczy najtańszego badziewia niewiadomego pochodzenia :tongue
Co więcej skrócenie interwału podyktowane jest odpowiednimi czynnikami środowiskowymi, a nie, że "wszyscy zalecają".

Na rynku USA żywotność paska (Fiat 4893467AA) w 1.4/1.4T MA jest określona planem serwisowym na 240.000 km lub 15 lat... Inny pasek? bezczelny chwyt marketingowy? chęć zrobienia dodatkowego obrotu w Europie?...

Na rynku USA żywotność paska (Fiat 4893467AA) w 1.4/1.4T MA jest określona planem serwisowym na 240.000 km lub 15 lat... Inny pasek? bezczelny chwyt marketingowy? chęć zrobienia dodatkowego obrotu w Europie?...

To ciekawe, zajrzałem do hamerykańskiej instrukcji. Gdyby nie różnice dla km, to bym powiedział, że przenieśli 1-1 km w mile. Wiek paska to już inna bajka. Nie wiem nawet co o tym myśleć. Przy okazji należy zauważyć, że w Europie w manualnej skrzyni nie ma planu wymiany oleju, w hamerykańskiej jest (co 5 lat/80tyś.km) przy "uciążliwych warunkach", czyli taxi, przyczepy itd. Tak czy siak w skrzyni trzeba zmieniać.

Chyba jednak odpuszczam sobie Tipo. Skorzystałem dziś z wolnego i jeszcze raz podjechałem do salonu aby usiąść w tipo i strasznie denerwujemnie zagłówek. Mimo uniesionego maksymalnie do góry cały czas go czuję na karku.

Jak ustawisz oparcie fotela w pionie to owszem może przeszkadzać (zagłówek jest jakby wysunięty do przodu),ale wystarczy nieco pochylić oparcie fotela do tyłu i już nie przeszkadza....jak dla mnie jest OK.

Każdy jak się przyczepi zawsze coś znajdzie. Dla mnie osobiście Tipo jest autem, jak za te pieniądze wykonanym na poziomie dobrym. Mój kolega kupił 3 miesiące temu Toyotę i mówi, że już mu fotel strasznie skrzypi. Więc dopasowanie zagłówka do ciała a upierdliwy fotel to błahostka

W tipo tez były tu na forum przypadki skrzypienia foteli...

Ja jednak zauważam, ze te argumenty dlaczego nie kupiłem tego a tego a wybrałem inny to w większości takie pierdu pierdu aby tylko utrwalić siebie w słuszności podjętej decyzji i wyborze...

Świadczyć to może jednak o tym, ze w głębi duszy, gdzieś głęboko w podświadomości jest jakaś wątpliwość, ze jednak wybór nie jest idealny, ze może inny byłby lepszy, a te peany nad jednym wybranym i deprecjacja odrzuconych wyborów ma tylko zagłuszyć te wątpliwości...

Takie moje przemyślenia spostrzeżeń... mam nadzieje, ze zaraz nie okaże się, ze trafiłem cegłówką w odstojnik z gownem...

Oczywiście, że masz rację.
Zawsze pozostaje jakaś niepewność co do dokonanego wyboru. A to cena za wysoka, a to silnik mógłby być mocniejszy, a to wyposażenie za słabe lub za bogate, a to bieda wersja, a to co powiedzą koledzy, itp, itd...
Nie dajmy się zwariować, siły trzeba mierzyć na zamiary, nie każdy może sobie pozwolić na full wypas w najwyższej cenie.
Auto ma cieszyć i nie spędzać snu z powiek :-)

Piotrek

W tipo tez były tu na forum przypadki skrzypienia foteli...

Ja jednak zauważam, ze te argumenty dlaczego nie kupiłem tego a tego a wybrałem inny to w większości takie pierdu pierdu aby tylko utrwalić siebie w słuszności podjętej decyzji i wyborze...

Świadczyć to może jednak o tym, ze w głębi duszy, gdzieś głęboko w podświadomości jest jakaś wątpliwość, ze jednak wybór nie jest idealny, ze może inny byłby lepszy, a te peany nad jednym wybranym i deprecjacja odrzuconych wyborów ma tylko zagłuszyć te wątpliwości...

Takie moje przemyślenia spostrzeżeń... mam nadzieje, ze zaraz nie okaże się, ze trafiłem cegłówką w odstojnik z gownem...

Masz rację. Ja na jesień sprzedaje swojego. Podoba mi się wizualnie, ale nie zbyt dobrze się w nim czuje. Potestowałem i teraz wiem, że to nie jest autko dla mnie. Oby tylko zdrowie było i robota.

Masz rację. Ja na jesień sprzedaje swojego. Podoba mi się wizualnie, ale nie zbyt dobrze się w nim czuje. Potestowałem i teraz wiem, że to nie jest autko dla mnie. Oby tylko zdrowie było i robota.

Czasem tak jest. Napaliłem się kiedyś i kupiłem w 2005 roku Opla Zafirę 2,2DTI. Świeży roczny fajny samochód, funkcjonalny, fajna pozycja za kierownicą, 7 osobowy, bardzo bogata wersja. Szukałem z pół roku. Po czym pojeździłem 7 miesięcy i sprzedałem. Niby wszystko super, ale coś mi nie pasowało, stwierdziłem że nie będę się męczył. To tak, jak by cię ciągle majtki w dupie uwierały :smile:

Jak dla mnie Tipo to bardzo ładne auto jeśli chodzi o kompakty. A przede wszystkim przestronne. Zawsze jeździłem fiatami (Uno, Brava, Stilo) i z uwagi na cene tipo zamierzałem mieć dalej fiata. Ale pierwsza jazda próbna wylała kubeł zimnej wody na głowę. Po primo zawieszenie przenosi każdą nierówność na kabinę. Zupełnie jak w 15 letnim stilo. Do tego mega krótka skrzynia biegów w wersji 95konnej. Mówię sobie - to nic. Trzeba dołożyć i jednak HB oraz 120KM (mimo iż wizualnie sedan dla mnie jest o niebo piękniejszy). Jednak takie niuanse jak ten nieszczęsny zagłówek, nieregulowana wysokość pasów, brak podświetlenia schowka, brak domykania szyb z kluczyka, wysokie spalanie i ten charakterystyczny terkot silnika 1.4 (kto ma ten wie) sprawiły że jednak NIE.
I prosze nie mówić że niewygodne siedzenie to nie jest powód. Wydajemy za auto ponad 50k i jeździmy nim kilka lat. Nie może być tak że przy każdym wsiadaniu już się denerwuje bo zagłówek uwiera w kark. Absurd. I nie są to żadne uprzedzenia bo w zasadzie będzie to moje pierwsze nowe auto i brałem pod uwagę długi czas tylko tipo. Jedynie wersja była dyskusyjna. Znam fiaty, potrafie je naprawiać, i czuje się w nich jak w domu. Ale niestety ... Dla mnie osobiście to mały dramat bo każdy inna marka już nagina przeznaczony budżet - a bardzo usilnie nie chciałem już używki :/

Tak ,to wszystko to prawda co napisał przedmowca.
Jest parę rzeczy które naprawdę drażni.
Moje Hb 95 Km , najlepiej nadaje się do kręcenia wokół przysłowiowego komina.
Albo na trasie Max 120 km/h.
Wtedy i spalanie i odgłosy z zewnątrz są akceptowalne.
No nic, polata się jeszcze jakiś czas i może się sprzeda .
Narazie duży plus za bezawaryjnosc.
Czasami jak oglądam Zakup Kontrolowany to trochę żałuję że za te 50 tyś mógłbym kupić fajna, używana furę, ale zachciało się nowego...🙂
Z drugiej strony takie super okazje to tylko w TV...

Ale jeśli używka to jaka? Nikt nie sprzedaje nowych aut. Oglądałem 2, 3 letnie i to są albo poflotowe albo z zachodu czyli po kolizjach. Te poflotowe strasznie zaniedbane. Tak wewnątrz jak i katowanie silnika. Natomiast z zachodu niby mały przebieg ale ja osobiście boję się że trafię na poważnie pukniete i za kilka lat wyjdzie rdza. Natomiast auta starsze niż około 4 lata będą na pewno wymagały tzw wkładu poczatkowego: rozrząd, hamulce, czasami chłodnica, czasami amorki, wachacze. Czasami ten pakiet początkowy to kilka tysi. A i tak to nadal używka.

A tu z forum ludzie sprzedają roczne i dwuletnie z nikłymi przebiegami, może na forach innych Marek i modeli tez tak jest... młoda używkę z prywatnych rak w dobrym stanie trzeba długo i cierpliwie szukać... niektórym się udaje...

Konfigurator wreszcie działa. Ze zmian widzę wprowadzili do HB pakiet sport za bagatela 7.5k . Czyli nowe zderzaki jakieś nakładki i spoilerem . Tak trochę się cenią jak za zmiany stylistyczne 😁

niby drożej ale taniej przynajmniej za moją wersję. wg cennika 2019 86000 a wg 2020 85500. dużo rzeczy za które płaciłem teraz jest w standardzie ale pewnie z uwagi na koronaday rabaty i terminy realizacji będą słabe.

Teoretycznie możesz mieć rację, żeby się tylko nie okazało, że ta obniżka jest spowodowana brakiem jakiejś listewki, zaślepki, uszczelki, wygłuszenia ... Czyli odchudzenie tu i tam o czym nikt wprost nie powie a można się o tym dowiedzieć dopiero na forum. Kiedyś pewien doświadczony pan z komisu po przyłożeniu miernika do samochodu trafnie określił w którym kwartale auto zostało wyprodukowane :)

Moja wersja może być dość specyficzna. W 2019 pakiet city (kamera, czujniki parkowania, zmierzchu, deszczu) 2500 zł. Teraz tylko dopłata za kamerę 1200. Pakiet bezpieczeństwo Plus (aktywny tempomat, system antykolizyjny) było 2000 teraz jest 500 bo system antykolizyjny jest w S-Design w standardzie więc najdroższe elementy systemu są w "cenie". W kwestii zmiany wyposażenia Q1 2020 obyś nie miał racji :)

Czytając niektóre posty można odnieść wrażenie,że jeśli ktoś decyduje się na zakup Fiata Tipo to często jedynym kryterium jest niska cena.Albo kupuja najtańszego golasa,bo jest tani,a jak już lepiej wyposażony to dlatego że z podobnym wyposazeniem inne marki wychodza drożej.Ja mam trochę inne odczucia.Jestem o krok od zakupu Fiata, ale wybieram go nie tylko ze wzgledu na cenę czy koszty utrzymania.Zdecydowalem się na wersję SW Lounge T-jet 120km.Wedlug mnie ten samochód może się podobać,zarówno na zewnątrz jak i w srodku (lounge).Nie uważam żeby był jakoś mega tanio wykonany,schludne ,dobrze spasowane wnętrze. Silnik może nie super nowoczesny,ale to moze być raczej zaletą niż wadą.Powiem więcej,ze gdyby w podobnej cenie był inny kompakt do wyboru,to prawdopodobnie i tak wybralbym Tipo. Czy ktoś używając ten samochód w mieście i na rodzinne wypady naprawdę będzie sie przejmował tylną belką skrętną? Czy jeśli za cenę troche wyższą jest Seat Leon czy Ford Focus to juz sprawa jest przesądzona i Fiat odpada? Uważam ze absolutnie nie.
Do tego odchodzi tzw. "prestiż " :-) co według niektórych jest również ważnym kryterium,no bo co powiedzą koledzy czy sąsiedzi....
Tak więc podsumowując interesuje mnie czy ktoś ma podobne odczucia, czy jednak wśród użytkowników tej marki dominuja ci dla których było to " małżeństwo z rozsądku " i gdyby mieli troche więcej grosza to nigdy by sie na Fiata Tipo nie zdecydowali??
Pozdrawiam.

Tak więc podsumowując interesuje mnie czy ktoś ma podobne odczucia
W moim przypadku to jest zboczenie na punkcie fiata (jeżdżę fiatami już ponad 30 lat a zaczynałem tradycyjnie od malucha). Tipo może się podobać ale ma też coś co inne marki już dawno zgubiły a mianowicie prostą konstrukcję co dla mnie wychowanego na maluchu ma niebagatelne znaczenie

U mnie również pierwszym autem był Maluch,później było kilka innych marek (Citroen,Opel,BMW,Fiat).I chyba właśnie ta prostota Fiata jest tym co najbardziej doceniam.Przełożyła się ona również na koszty eksploatacji.Ze wszytkich dotąd użytkowanych samochodów,jedynie Fiaty nie naraziły mnie na żadne większe koszta.

U mnie również pierwszym autem był Maluch,później było kilka innych marek (Citroen,Opel,BMW,Fiat).I chyba właśnie ta prostota Fiata jest tym co najbardziej doceniam.Przełożyła się ona również na koszty eksploatacji.Ze wszytkich dotąd użytkowanych samochodów,jedynie Fiaty nie naraziły mnie na żadne większe koszta.

Ja również zaczynałem od malucha za gówniarza jak miałem ~13lat kręcąc bączki po śniegu przed domem. Na nim uczyłem się podstaw mechaniki. Później był Matiz jako wóz rodzinny zresztą do tej pory kula się w rodzinie. Później mój pierwszy własny wóz Tico z lpg, w sumie 1,5r i ~35kkm przejechane. Później Punto 2 1.2 16v z lpg miałem 5 lat i w sumie nim zrobiłem 170kkm, bardzo miło go wspominam zresztą do tej pory jest w rodzinie. Objeździłem nim całą Polskę, polskie morze, Mazury, Bieszczady, Beskidy i itp w 2018r byłem nim w Bułgarii pod Turecką granicą;-) Chyba stąd mi pozostało przekonanie do Fiata i rok temu wpadło Tipo. Tipo SW głównie za wygląd, prostą budowę i dobry silnik oczywiście pod lpg i tak za nami minął pierwszy rok i 35kkm m. in. wakacje w Chorwacji i w Albanii objechane bez problemu.

Mi się bryła Tipo bardzo spodobała. Silnym argumentem był też nieprzekombinowany silnik i bardzo pojemne wnętrze i bagażnik jak na auto kompaktowe. Dziś dalej mi się bardzo podoba. Ma swoje minusy ale lubię Tipo.

Dla mnie z kolei głównym argumentem była cena. Dwa lata temu było to najtańsze kombi w benzynie, z automatem. Przy czym dla mnie opłacalne tylko w wersji pop. Easy w ogóle nie brałem pod uwagę, a wersja longue już ocierała się ceną o puga 308 kombi z 8 biegowym automatem, który jest o wiele lepszym i bardziej dopracowanym autem.

Ja zaczynałem od Trabanta, później był Maluch tuningowany, biały ze spojlerem na tylnej klapie silnika, zderzaki i lusterka w kolorze nadwozia, i lakierowane na żółto felgi stalowe i dwururka z tyłu. Tłumik wymieniłem szybko, bo policja odbierała dowód rejestracyjny. Ryk silnika jak w odrzutowcu :) Miał jakieś modyfikacje, bo wyciągał 130, co jak na Malucha to sporo. Potem był Cienkas 700 dwa cylindry jak w maluchu, ale dobrze wspominam, dwa Golfy II i III i Peugeot 307, potem Astra i Tipo. Dlaczego kupiłem, bo jest nowy, nieźle wygląda wersja Lounge na alufelgach 16 i nie jest stosunkowo drogi w stosunku do wyposażenia. Myślałem o Dacii - jeździłem trzema na jazdach próbnych i jakoś mnie nie przekonały, a Tipek przypasił. Ogólnie jestem zadowolony. 95 KM mi wystarczy. Dłuższe trasy robię 2-3 razy do roku 120-130 lecisz i jakoś nie dyszy. Silnik prosty nie zaskoczy. Wiadomo, że są lepsze samochody, ale na ogół sporo droższe i nie wyglądają jakoś lepiej i nie są też dużo lepiej wykonane. Znajomy kupił ostatnio nowego Forestera za 140 000 zł miałem okazję oglądać i jeździć, ale nie jest to jakaś kosmiczna różnica, a prawie 3x droższe. Zatem uważam, że akurat Tipek nie jest zły.



Ja również zaczynałem od malucha za gówniarza jak miałem ~13lat kręcąc bączki po śniegu przed domem. Na nim uczyłem się podstaw mechaniki. Później był Matiz jako wóz rodzinny zresztą do tej pory kula się w rodzinie. Później mój pierwszy własny wóz Tico z lpg, w sumie 1,5r i ~35kkm przejechane. Później Punto 2 1.2 16v z lpg miałem 5 lat i w sumie nim zrobiłem 170kkm, bardzo miło go wspominam zresztą do tej pory jest w rodzinie. Objeździłem nim całą Polskę, polskie morze, Mazury, Bieszczady, Beskidy i itp w 2018r byłem nim w Bułgarii pod Turecką granicą;-) Chyba stąd mi pozostało przekonanie do Fiata i rok temu wpadło Tipo. Tipo SW głównie za wygląd, prostą budowę i dobry silnik oczywiście pod lpg i tak za nami minął pierwszy rok i 35kkm m. in. wakacje w Chorwacji i w Albanii objechane bez problemu.

W poprzednim Punto 2 1.2 16v zmieniałem co 100kkm rozrząd z pompą wody, nie miał żadnego oznaku żeby wymagał natychmiastowej wymiany. Tak jak pisałem, w przypadku paska trzymałbym się interwału czasowego czyli 5 lat.

Wymieniałem drugi raz pasek rozrządu w starym samochodzie po przebiegu ponad 160kkm oczywiście razem z pompą wody. Pierwszą wymianę robiłem po 80kkm. Z ciekawości zapytałem właściciela warsztatu w jakim był stanie licząc że powie może że w dobrym i mogłem jeszcze pojeździć. Odpowiedział że nie da się tego poznać, po prostu strzela i tyle.

Wymieniałem drugi raz pasek rozrządu w starym samochodzie po przebiegu ponad 160kkm oczywiście razem z pompą wody. Pierwszą wymianę robiłem po 80kkm. Z ciekawości zapytałem właściciela warsztatu w jakim był stanie licząc że powie może że w dobrym i mogłem jeszcze pojeździć. Odpowiedział że nie da się tego poznać, po prostu strzela i tyle.

Odwracasz pasek zębaty "na drugą stronę" i patrzysz czy na zszyciach jest cały. Ot tak od siebie bez żadnych widocznych oznak nie pęka od razu.

No to ja mam pytanie takie - kto z Was kupiłby Tipka raz jeszcze?
Ja szczerze, kupiłbym go ale w tym roczniku co mam. Bez wad wieku dziecięcego ale przed ciachaniem Tipka z rzeczy zbędnych przez ekonomistów z FCA.

Ja, ale z automatyczną skrzynią biegów i cztero cylindrowca jak będą ;)

Ja bym kupił jeszcze raz pod koniec 2017 max wypas s dizjana z lpg ze wszystkimi pakietami i dodatkami...

Jak zamawiałem swojego to nie było go jeszcze w ofercie, pojawił się dopiero jak odbierałem :-)

Tego nowego to wziąłbym tylko z nowym 1.3 i to tylko jakby miał ze 150KM..

a bym kupił jeszcze raz pod koniec 2017 max wypas s dizjana z lpg ze wszystkimi pakietami i dodatkami...

Jak zamawiałem swojego to nie było go jeszcze w ofercie, pojawił się dopiero jak odbierałem :-)

Tego nowego to wziąłbym tylko z nowym 1.3 i to tylko jakby miał ze 150KM..
Też bym kupił z tego okresu. W moich czsach też jeszcze nie było dizajna....

Każdy z nas chciałby samochodu bez wad. Takich nie ma. Jest takie powiedzenie. Wszędzie jest pięknie, gdzie nas nie ma. To samo odnosi się samochodu.
W rodzinie tak awaryjny punto I ( nie narzekam), następnie punto II i w końcu Tipo. Wszystko jest piękne na okładce, ale w praktyce różnie to bywa. Ważne aby dbać i tyle.

Każdy z nas chciałby samochodu bez wad. Takich nie ma. Jest takie powiedzenie. Wszędzie jest pięknie, gdzie nas nie ma. To samo odnosi się samochodu.
W rodzinie tak awaryjny punto I ( nie narzekam), następnie punto II i w końcu Tipo. Wszystko jest piękne na okładce, ale w praktyce różnie to bywa. Ważne aby dbać i tyle.

Mam Punto 2 FL 1.2 16v z lpg, chciałbym żeby Tipo było tak nie zawodne jak to Punto 2. Póki co udaję się mu, ale do przebiegu tego Punto 2 to jeszcze daleka droga.

Cena Tipo Sw Lounge z roku 2020 właśnie wzrosła o 5 tyś. :mad:

Wzrosła o rabat jaki udziela przy sprzedaży...

Przyglądam się najtańszym ofertom Tipo sedan z 2020, jest jeszcze kilka w akceptowalnym malowaniu za ok. 49 tys. Ciekawe czy utrzymają się w sprzedaży do lipca, ew. czy możliwy jest na nich jeszcze jakiś upust.

Dzień dobry. Powiedzcie proszę, czy Tipasek z 1.4 tjet jest z systemem multiair, czy bez?

W Tipo był silnik 1.4 T-Jet a nie MultiAir

Bo w netach można znaleźć niejednoznaczne informacje. Dziękuję za odpowiedź.