slawolp
16-12-2019, 12:46
Dzień Dobry. Przede wszystkim witam wszystkich na forum:smile:. Zwracam się do was o pomoc w walce z awarią mojego Puntasa. A mianowicie. Zaczeło się od tego, że pewnego dnia Puntas zaczął kręcić ale na odpalił. Po przekręceniu kluczyka nie podniosła się wskazówka paliwa oraz zaczęła mrugać lampka od rezerwy, a także nie zgasła lampka żółta z rysunkiem silnika. Z racji tego, że samochód stał na dworze i miał przez pare dni uchylone delikatnie szyby a padał deszcz myślałem że może zawilgotniał więc wstawiłem go do garażu. Po paru dniach spróbowałem odpalić samochód i okazało się że zrobił to bez problemu. Tylko paliła się lampka z silniczkiem. Po zdjęciu klemy minusowej na parę godzin ten problem też znikł. Przez parę dni było ok. Niestety w najmniej oczekiwanym momencie znowu problem powrócił i to tylko na parę godzin. Mineło parę dni normalnej eksploatacji i samochód znowu zawiódł z tym samym problemem. Dodatkowo w czasie jazdy przestał działać prędkościomierz i kierunkowzkazy. Trafił do warsztatu na lawecie. Po zdjęciu z lawety samochód normalnie zaczął pracować tylko paliła się lampka silniczka. Stoi teraz u elektromechanika i nie chce się popsuć. Diagnostyka nic nie wykazuje, a elektromechanik nie ma pomysłu jak go naprawić. POMOCY!!!