Witam. Fiat Albea 1.2 16V 80km rok 2003. Wieczorem auto jeździło normalnie rano już nie zapaliło, kontrolka check gaśnie a fiat code NIE. Drugim kluczykiem też bez zmian. Awaryjna procedura uruchomienia nie działa. Masy sprawdzone. Przełożone z innej Albejki- body,sterownik,antenka,skrzynki bezpieczników i dalej nic, nie gaśnie Fiat Code. Gdzie szukać przyczyny?

Immobiliser nie widzi kluczyka.

Napisał że antenę też podmienił , i nie odpala awaryjnie , czyli nie to .
Sprawdź WSZYSTKIE zasilania na sterowniku silnika .
I napisz jaki sterownik , nie wszyscy robią tylko fiaty żeby mieć to w głowie , chyba Bosch ME .

Spalony bezpiecznik w komorze silnika - "zasilanie instalacji elektrycznej"
Zwykle przetarte lub skorodowane kable.
Czasem brak masy pod skrzynką z bezpiecznikami lub brak masy w komorze silnikowej.
Brak komunikacji CAN.

Podpinamy MES i szukamy błędów = często przegrzana wiązka wokoło silnika lub sprężarki klimatyzacyjnej daje błędy na tyle krytyczne, że nie przechodzi procedura weryfikacji urządzeń - co objawia się blokadą immo.