PDA

Zobacz pełną wersję : Panda II 2011r - duży przebieg ?



Yoo!
08-11-2019, 15:34
Witam.

Od jakiegoś czasu szukam Pandy II w miarę "młodym" wieku.
Trafiła się Panda z 2011r ale z przebiegiem 226tys.
Porównując do pozostałych ofert ta ma naprawdę dużo przejechane.
Ale z drugiej strony lepszy taki przebieg od prywatnej osoby niż 30tys z komisu, nie obrażając oczywiście handlarzy.
Chciałbym wiedzieć jakie jest Wasze zdanie na temat tego modelu.
Jeździcie tymi samochodami, więc wiecie ile wytrzymują.

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-panda-1-2-benzyna-klima-wspomaganie-ID6C5D49.html
Generalnie szukam czegoś po 2010r
Koniecznie 5 osobowy, z Polskiego salonu.
Okolice Śląska.

mechanizator9
08-11-2019, 20:17
Mój tata ma pandę 1.1 (1.2 to ponoć ten sam silnik tylko rozwiercony) która ma teoretycznie 250kkm bo z trzy lata temu coś mu się stało z licznikiem i przestał się kręcić przy takim przebiegu, przy silniku nic nie było dłubane od nowości a olej wymienia jak sobie przypomni. Wiadomo sprzęgło może już twardo chodzić jeśli ktoś nic nie robił przy niej wcześniej i trzeba zajrzeć jak z zawieszeniem ale jeśli pokrywa się to co jest napisane na OtoMoto, że serwisowana w ASO to chyba nie ma się o co martwić no i ma klimę :)

Yoo!
08-11-2019, 21:22
Szczerze to akurat na wyposażenie patrzę na końcu.
Jeśli będzie miało klimę i elektryczne szyby to fajnie,ale nie wymagam tego na siłę. Poprzednio mieliśmy Forda i co chwilę był na serwisie, dlatego teraz im mniej elektroniki i bajerów tym lepiej. Samochód ma być dla żony na dojazdy do pracy i tyle.
Ale tak jak piszesz, jeśli faktycznie opis pokrywa się z prawdą to warto zwrócić na ten samochód uwagę

malutki1989
12-11-2019, 09:27
30 tys. rocznie to taki powiedział bym "normalny" przebieg. Ja przejeżdżam trochę więcej, ale dwoma autami.

Jeśli stan techniczny pokrywa się z tym co widać na zdjęciach, ja bym kupił, ale z Centusiem można się potargować jeszcze :)

bzykol
12-11-2019, 09:38
U mnie w miasteczku taka panda jeździła z pizzą. Dawno temu miała już grubo ponad 400000 i nikt nie dotykał silnika. Kierowca sam mówił, że nie idzie tego zajeździć. Tyle, że dbali o oleje i bieżący serwis.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka