PDA

Zobacz pełną wersję : Fiat Evo 1.2 2011 - pytanie o prawdziwość oferty i LPG.



Morduk
31-10-2019, 02:09
Witam,
przymierzam się do wymiany Fiata Stilo, który od roku mi dzielnie służył. Zakochałem się we włoskiej motoryzacji i pomyślałem, że następcą już na dłużej będzie Fiat Punto Evo. Przeglądajac znany portal aukcyjny natrafiłem na ofertę z linku. Pytanie moje jest następujące - myślicie, że to dobra cena za ten samochód? Nie jestem znawca, ale wydaje mi się, że trochę za mało jak na rocznik 2011 z bardzo fajnym wyposażeniem. Martwią mnie te odpryski farby ze ścianki w bagażniku. Czyżby był walniety, ale Mirek w warsztacie wyklepali? Generalnie możecie też napisać czy posiadacie w waszych Kropkach silniki 1.2.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-punto-evo-sliczny-1-2-benz-alu-klima-el-szyby-raty-gwarancja-super-stan-ID6Czhr8.html

A tutaj drugi Fiat Evo, tym razem rocznik 2010 5d: https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-punto-evo-1-2-klimatyzacja-5drzwi-ID6Cy57W.html

Fiat 5d jest w tej samej cenie mimo, że jest rok starszy. Dlatego też skłoniło mnie to do myślenia czy z Fiatem Evo 3d jest wszytko okej. Jasne, będe pytać o VIN, ale nie wszytkiego się z tego dowiem.


Drugim pytaniem będzie - czy ten silnik dobrze znosi LPG? Wiem, znaleźć można odpowiedź na forum, ale po prostu chciałbym przy okazji przeczytać co Wy o tym myślicie. Może nie warto będzie upalac gazem takiej małej jednostki napędowej.

malutki1989
04-11-2019, 11:34
Moim zdaniem ten silnik jest za słaby do tego auta.
Dla porównania jako drugim autem w rodzinie jeżdżę Getzem i mam w nim ok 80 KM (82 niby fabrycznie). Punto waży prawie 100 kg więcej, jest większe gabarytowo. 69 KM, bo nie ma 70 konnej wersji, oferowane przez ten silnik w wersji S&S to niestety, ale porywającej dynamiki nie będzie, podobnie jak i spalania katalogowego również.

Jeśli szukasz benzynki, to pod uwagę bierz przynajmniej zwykłe 1.4 77KM

ata
04-11-2019, 11:57
Pierwszy chyba woził cement na budowie, było grubo bo handlarz nie dał rady uprać tapicerki normalnymi metodami. A z tyłu mógł być bity, ale to się pokaże pod wykładziną (i ew. boczkami).
W drugim nie podobają mi się tablice rejestracyjne. Niby "normalne" (Belgia), ale wyglądają jakoś ... sam nie wiem. Mając VIN można sprawdzić historię pojazdu.




Może nie warto będzie upalac gazem takiej małej jednostki napędowej.
To jest silnik o małej pojemności skokowej, ale apetyt na benzynę ma zupełnie dorosły. No i tak jak pisze kolega, mocy nie ma za dużo (na miasto wystarczy, w trasie bieda).