Silnik 1.2 16v (182B2000) po swapie do seicento po kompletnym remoncie. Filmik przedstawia jedno z pierwszych odpaleń. Zastanawia mnie jednak dziwny dźwięk wydobywający się od strony rozrządu (takie wycie). Myślałem, że problemem są łożyska alternatora, więc zostały wymienione. Nawet po ściągnięciu paska alternatora dźwięk nadal nie ustaje. Zostaje jedynie napinacz lub pompa wody. Wczoraj napinacz został lekko zluzowany, mimo to dźwięk jest ten sam. Dzisiaj spróbuję zamontować starą pompę wody i zobaczę jaki będzie efekt. Czy ktoś z Was spotkał się z takim dźwiękiem? Być może silnik działa poprawnie, jedynie ja jestem przewrażliwiony i szukam dziury w całym ;/


https://www.youtube.com/watch?v=uzmyw5LoNfs

Przyznam, że brzmi dziwnie. na początek pomyślałem, że to niedopasowany, niedokręcony gdzieś tłumik. Poza tym ten dziwny szelest.
Ale jeśli piszesz, że silnik przeszedł kompletny remont, sądzę, że zrobione to było na nowych częściach, to raczej mało prawdopodobne by było żeby nowe części popsuły się tak szybko.

Czy przed remontem słyszałeś jak pracuje ten silnik w starym aucie?

Z odpowiedzi na innym forum wynika, że taki dźwięk wydają wałki rozrządu. Ponoć w punto I tego nie było słychać. Osobiście nie pamiętam, czy taki dźwięk był wcześniej, ponieważ silnik miał pękniętą uszczelkę pod głowicą. Wymieniłem pompę wody, napinacz, a dźwięk taki taki sam. Być może po dotarciu będzie inaczej :)