Witam.
Wczoraj miałem nie miła sytuację z moim tipo. Po godzinie 23 wracając do domu auto nagle zblokowalo mi koła. Zatrzymałem się od razu na poboczu. Skrzynia nie reaguje. Na luzie auto stoi sztywno, nie da się go przesunąć. Dopiero na sprzegle udało się je trochę przepach na bok. Auto silnik 1.4 sedan rocznik 2019. Przejechane od salonu 308km. W nocy przyjechała laweta po kontakcie z fiatem. Po weekendzie pewnie wyjdzie co to. Ale nie dowierzam jak auto nowe z salonu mogło tak paść, a w następny weekend miałem nim jechać do Chorwacji... Jak myślicie co to może być?

Sprzęgło poszło imho. Wymienią i możesz śmigać do Chorwacji spokojnie.

Ciekawe czy zdążą go zrobić xD za to kierowca lawety mnie pocieszyl, że zdarza się nowym. Bo tydzień temu ściągnął Forda co miał 16km najechane

Coś pewnie źle złożyli w fabryce lub wada jakiejś części. Lepiej, że teraz się sypnęło niż w drodze na Chorwację ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No naszczescie blisko domu, bo tak 1000km od domu byłoby świetnie xD

Jak nie zdąrzą go naprawić to nawet lepiej - w takiej sytuacji możesz spokojnie cisnąć ich o zastępczy samochód, może dadzą ci T-jeta i będziesz leciał w trasę jak należy :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem jak z naprawami gwarancyjnymi się spieszą i wszystko zależy od awarii/uszkodzeń. Ja mam obecnie Tipo w ASO na naprawie w ramach AC i gość mi przekazał że naprawa potrwa 3-4tyg:wink:

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale w przypadku naprawy gwarancyjnej, samochód zastępczy przysługuje tylko na kilka dni.

A nie dostałeś w pakiecie ubezpieczenia assistance z autem zastepczym?

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale w przypadku naprawy gwarancyjnej, samochód zastępczy przysługuje tylko na kilka dni.

Konkretnie na czas naprawy.

Czas naprawy to czasem gra słów . Czas naprawy wedle przyjętych katalogowo norm to np 30 rbg ,ale może się zdarzyć ,że nie wlicza się w to czasu oczekiwania na część . Dlaczego to piszę ,ponieważ na takie coś naciął się kolega . Auto zastępcze na czas naprawy -naprawa zajmie ok 6 dni -kolega zadowolony ,bo będzie czym jeździć ,ale..oczekiwanie na części zajmie ponad 20 dni (nietypowe auto ) i odmówiono bezpłatnego auta zastępczego na ten czas . Odmówił ubezpieczyciel .Jeśli masz gwarancję to powinno być bez kłopotu . Oczywiście można się kopać z ubezpieczycielem ,ale zajmie to więcej niż czas całości naprawy .

Gwarancja wiadomo że jest, auto wyjechało z salonu 2 tygodnie temu. Wykupywalem wszystko dodatkowe co się dało. Jutro bd dzwonił i pewnie dostanę to auto zastępcze, tylko ciekawi mnie jak z wyjazdem na chorwacje, bo do auta muszę kupić winiety, tylko do którego teraz. Do swojego czy do zastępczego i czy wgl mogę oposcic kraj autem zastępczym.

A jaki masz problem z winietami. W Czechach, Austrii i ewentualnie na Słowenii kupujesz winiety na stacji benzynowej i wpisujesz na nie nr rejestracyjny samochodu, którym będziesz podróżować.

Od tego jest jeszcze cesja wierzytelności. Póki co jeszcze wystarczy znaleźć właściwa wypożyczalnia aut i możesz jeździć a po wszystkim prawnika pożyczali odzyska wszystko z odsetkami

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale w przypadku naprawy gwarancyjnej, samochód zastępczy przysługuje tylko na kilka dni.

Auto jest na czas naprawy, ostatnio mialem na ponad tydzien jak gadaja inaczej to kłamią.

Auto bd miał w piątek, sprawa wyjaśniona, padło łożysko na 1 biegu.

Chyba jesteś rekordzistą w kwestii szybkości wystąpienia usterki po zakupie Tipo.:wink:

Oby następna nie była drugą najszybszą xD

I chyba rekord jeśli chodzi o czas naprawy gwarancyjnej, bo usterka nie była prosta. Jak masz wyjazd w ten week to się upewnij czy na pewno będzie gotowe i w pełni sprawne. Ja się bujam od tygodnia z ASO w Krk żeby mi wydali auto zastępcze w ramach szkody z AC.

Auto bd miał w piątek, sprawa wyjaśniona, padło łożysko na 1 biegu.

Chyba jesteś rekordzistą w kwestii szybkości wystąpienia usterki po zakupie Tipo.

Ewidentna wada fabryczna części lub błąd montażu. Takie rzeczy się zdarzają (nie tylko Fiatowi) i paradoksalnie dobrze że to się stało tak szybko.