Auto to doblo z 2006r 1.9mjet a problem to oswietlenie auta podczas jazdy z podlaczona przyczepka.A wiec robie tak, podlaczam przyczepke wsiadam i jade nastepnie staje wylaczam zaplon a tylne migacze swieca sie ciaglym swiatlem jakis czas i gasna lub gasna jak zamkne auto kluczykiem. Mysle sobie dobry patent doswietlanie przyczepki wieczorem tylko dlaczego te swiatla zapalaja sie podczas jazdy? Juz 2 razy mnie policja zatrzymala bez mandatu na szczescie ale co to za patent albo awaria? Ktos z kolegow takie cos mial?

Jedź do elektryka masz zwarcie lub źle masz gniazdo podłączone w aucie lub w przyczepie

Kto montował Ci hak? Problem elektryczny, wiązka, gniazdo, wtyczka, miejsca wpięcia w instalację auta do sprawdzenia.

Bez przyczepki oświetlenie auta działa dobrze?

Jeśli tak, to bardziej trzeba by się skupić na przyczepce.

Sprawdź złącze w przyczepie. Tam może być problem. jeżeli bez przyczepki Tobie śmiga to instalacja w samochodzie jest ok.

Brak masy w gnieździe przyczepy lub w lampach tylnych (przyczepy lub auta). Ale obstawiam że w złączu 7 stykowym wypadł przewód masowy lub w aucie jest źle przykręcony. Lub jest po prostu za cienki i nie ogarnia obciążenia.