Cześć, jest to mój pierwszy post na forum i żałuje, że taki. 1.5 miesiąca temu odebrałem mojego Tipo i wczoraj dostałem kołem od samochodu z naprzeciwka. Szukam dobrego ASO najlepiej z lakiernią. Uszkodzony mam nowiutki leflektor-poprzedni parował, błotnik, zderzak, chłodnicę, sporo plastiku na drogę się posypało, osłona silnika :(, blacha wyglądała na nietkniętą, jeden element w srodku wgięty, wyglądał na element konstrukcji, niestsety było za ciemno na cuper dokładne oględziny, samochód czeka na parkingu na wybór warsztatu. Samochód oczywiscie na gwarancji dlatego początkowo zastanawiałem się nad Gazdą czy fiat pratner na kościuszki ale po przeczytaniu opini dot. tego pierwszego to trochę wymiekłem. Sam nie mam dużego doswiadczenia, dlatego też skierowałem post na forum.

Większość ASO ma problemy z jakością napraw blacharskich i lakierniczych, ale z tego co napisałeś, naprawa nie wymaga jakichś specjalnych umiejętności. Nie napisałeś czy masz sprawcę i likwidujesz szkodę z jego OC, czy z własnego AC, choć przy aucie objętym gwarancją nie ma większych różnic w samej wycenie szkody, to jednak, różnice pojawiają się w kwestii korzystania z samochodu zastępczego, holowania i zabezpieczenia uszkodzonego auta, oraz kosztu badania dopuszczającego do ruchu po naprawie. Na wizytę rzeczoznawcy umów się od razu w ASO, tam zdejmą zderzak do oględzin, bo pod nim też pewnie znajdziesz sporo uszkodzeń. Ponadto rzeczoznawca dokonując wyceny szkody, nie pozwoli sobie na zbytnią nonszalancję w obecności fachowca z ASO.

Cześć, dzieki za odpowiedź. Tak sprawca zachował się ok, była policja. Lawete brałem z swojego AC bo nie zdawałem sobie sprawy że mogę holować na koszt sprawcy.

Jak masz fakturę za holowanie, to możesz ją dołączyć do faktury za naprawę i zapłaci ubezpieczyciel sprawcy.