Witam, moje seicento 900 losowo odpalalał, ale tylko na ciepłym silniku. Na zupełnie zimnym odpalał bez problemu. Samochód zawieziony do znajomego mechanika. Sprawdził przekaźnik pompy paliwa. Nie podobał mu się, zmienił, samochód odpalał za każdym razem przez dzień. Następnego dnia to samo. Wymieniony czujnik położenia wału. Samochód nie odpala wogole albo za 25 razem. Stary czujnik to samo. Kupiony używany sterownik silnika ale bez efektów. Zdjęliśmy kopule. Wtrysk przy zapalaniu podaje paliwo tylko na jeden cylinder. Czy tak ma być? Tylko jedna świecą pokra. Aha iskry na wszystkich świecach. Kable wymieniane 2 lata temu. Gdzie szukać przyczyny bo już nie wiemy co może być grane. Kompresja prawidłowa. Pompę paliwa słychać. Po podłączeniu do komputera błędów brak. Kontrolka wtrysków i immo gasną po przekręceniu kluczyka. Na popych tez nie odpala. Ostatnio udało się go jakoś odpalić silnik pochodził ładnie, nawet przejechałem się tu i tam. Wróciłem i już znowu odpalić nie może.
Czujnik uderzeniowy? Czy coś innego. Proszę o pomoc

Może wydech zatkany? :)

Pompa jakie ciśnienie paliwa daje?Bo słychać to jedno, a żeby dobrze działała to drugie.

Czujnikiem uderzeniowym też możesz się zająć, w CC był pod deską, w SC nie wiem, pewnie podobnie.

Ostatnio jak odpalił to normalnie zagadał czy po jakichś przebojach?I normalnie jechał?

Co do ciśnienia paliwa to nie sprawdzaliśmy jak odpalił to bez przebojów silnik pracował równi nie przerywał miał moc. Przycisk pod kierownicą znaleziony, przełączamy kilkukrotnie bez efektu.

Może coś w okolicach stacyjki nie pracuje prawidłowo?Kostka?Tylko czy przy uszkodzonej kostce nie przerywałby podczas jazdy hmm.

Przejrzyj wszystkie kostki i masy, może coś to pomoże.

Kostka w stacyjce jest już wymieniona na nowa i tez bez efektu. Już pomysłu nie mamy...

A może jest jakaś drobna nieszczelność w układzie paliwowym, która nie rzutuje na jazdę, ale np. zapowietrza układ i utrudnia odpalanie?

Być może. A orientujesz się czy przy odpalaniu wtrysk podaje paliwo tylko na jeden cylinder? Bo tak tutaj jest jedna mokra trzy suche...

Wtrysk powinien podawać paliwo na każdy cylinder z osobna, tam jest SPI. Jest lpg na pokładzie? Próbowałeś odpalać z plaka?

Nie ma LPG, na Plaku nie daje rady...

Wtrysk podaje paliwo na każdy cylinder z osobna.. tzn jak? Jak zalewa mi tylko jedna świece przy kręceniu to dobrze?

Wygląda na problem z zasilaniem PB, sprawdzałeś zbiornik czy nie ma syfów na dnie i pompa czegoś nie zasysa?

Ale gdyby tak było to po odpaleniu pracowałby równo?

Raz może zassać na przewód ssawny syf a raz nie, trzeba sprawdzić każdy trop. Spróbuj na próbę odłączyć czujnik temperatury silnika.

Świece podmień, to że jest iskra po wykręceniu nie znaczy że jest pod ciśnieniem w cylindrze. Pisałeś że nie ma błędów w komputerze ale co widzi procesor? Jakie parametry przed odpaleniem? czy temperatura silnika i zasysanego powietrza jest zbliżona do zewnętrznej (oczywiście przed odpaleniem na zimno) , jak odpali jak widzi temperaturę po rozgrzaniu?Czy przed odpaleniem podciśnienie w kolektorze pokazuje wartość atmosferyczną? Ok 1000hPa? Pompę słychać kilka sekund przy przekręceniu kluczykiem? Jeśli sterownik kupiony miał także immo to nie odpalisz swojego

Tam jest jeden wtryskiwacz, więc powinien podawać po równo na wszystkie 4 świece (oczywiście nie bezpośrednio na te świece lać ;p )

Czyli możliwe ze padły wtryski mimo ze kontrolka normalnie gaśnie?

Jeśli nie masz LPG to mało prawdopodobne, ten wtryskiwacz dużo zniesie ale jak pisali przedmówcy sprawdź ciśnienie paliwa- powinno być około 0.8-1.2 bara a jak jest mniej to i z pustego salomon nie naleje

Wadliwy był czujnik położenia wału. Mimo ze nowy valeo to silnik dalej nie chciał odpalić i stad te poszukiwania. Wymieniony na inny, pali bez problemu