Jestem po wymianie dwóch łożysk mc persona po poprzednich objawach zgrzytanie przy skręcaniu u stało ale niestety nastąpiły inne objawy tzn. głuche stuki przy jeżdzie na dziurach przejazdach kolejowych i uskokach dzwięk można przypisać do uderzania trzonkiem młotka o pusta plastikową butelkę , jest to irytujące podczas jazdy tylko gdzie szukac przyczyny. Dodam iż zamorki sprawne w 66 % gumy na zwieszeniu ok i pozostałe elementy róznież jak stwierdzono na stacji diagnostycznej - czy istnieje mozliwość błędnego zamocowania łożysk we fiacie ?

Sprawdź, czy wydech nie uderza w belkę spinającą sanki. Zapewne na lizaku trzeba podnieść silnik.

Sprawdź, czy wydech nie uderza w belkę spinającą sanki. Zapewne na lizaku trzeba podnieść silnik.
na stacji diagnostycznej nie ma nigdzie luzów ani ocierania się innych przedmiotów w tym wydechu itp nic nie wychodzi na stacji tylko podczas jazdy słychać stuki

na stacji diagnostycznej nie ma nigdzie luzów ani ocierania się innych przedmiotów w tym wydechu itp nic nie wychodzi na stacji tylko podczas jazdy słychać stuki

Na stacji to nie wyjdzie, ot taka ciekawostka.

Na stacji to nie wyjdzie, ot taka ciekawostka. ok to powiem tak na stacji dwie osoby bujają samochodem oraz przy otwartej masce energicznie naciskają na maksa na przód auta i nic nie stuka czyli moim zdaniem warunki extremalne

ok to powiem tak na stacji dwie osoby bujają samochodem oraz przy otwartej masce energicznie naciskają na maksa na przód auta i nic nie stuka czyli moim zdaniem warunki extremalne

Yhy, życzę powodzenia. W tym przypadku jeszcze im powiedz, żeby obciążyli układ napędowy, tak aby wykręcił silnik :food: Bujać to sobie można. Jak już pisałem, zacznij od lizaka... Ciężko jest w tą belkę uderzyć wydechem wieszając się na silniku przy lizaku, a w czasie jazdy samo wychodzi.
Warunki ekstremalne, yhy...

Jeszcze jedną możliwością jest latająca rura dolotu powietrza do puchu filtra, luźno skacząca w grzybkowym mocowaniu do podłużnicy. Może też być problem z mocowaniem samej puchy - luzy na śrubach, grzybku mocującym od strony grodzi.

Yhy, życzę powodzenia. W tym przypadku jeszcze im powiedz, żeby obciążyli układ napędowy, tak aby wykręcił silnik :food: Bujać to sobie można. Jak już pisałem, zacznij od lizaka... Ciężko jest w tą belkę uderzyć wydechem wieszając się na silniku przy lizaku, a w czasie jazdy samo wychodzi.
Warunki ekstremalne, yhy...

Jeszcze jedną możliwością jest latająca rura dolotu powietrza do puchu filtra, luźno skacząca w grzybkowym mocowaniu do podłużnicy. Może też być problem z mocowaniem samej puchy - luzy na śrubach, grzybku mocującym od strony grodzi. wszystkie cenne uwagi wezne pod uwage ale dopiero we wtorek bardziej szłem w kierunku typu co moze spierniczyc mechanik montując łozyska skoro wjechałem samochodem ze zgrzytającymi łozyskami a wyjechałem bez zgrzytu ale za to ze stukami

wjechałem samochodem ze zgrzytającymi łozyskami a wyjechałem bez zgrzytu ale za to ze stukami
A sprawdź dobrze łączniki drążka stabilizatora .Musiały być odkręcane przy demontażu mcpersona .

A sprawdź dobrze łączniki drążka stabilizatora .Musiały być odkręcane przy demontażu mcpersona . od razu po usłyszeniu stuków skręciłem na stacje gdzie sprawdzili cały przód stwierdzili wszystko ok wszelkie łączenia są OK takze nie wiem ale czy można popełnic błąd w montazu lózysk ? słyszałem ze w niektórych autach trzeba jakoś specjalnie ustawiać łozyska zeby sprężyna wskoczyła czy tak samo jest we fiacie ?

słyszałem ze w niektórych autach trzeba jakoś specjalnie ustawiać łozyska zeby sprężyna wskoczyła czy tak samo jest we fiacie ?
Jak dobrze pamiętam musi odpowiednio wejść.

Łączniki stabilizatora na 99.9% miałem to samo zaraz po wymianie łożysk

Łączniki stabilizatora na 99.9% miałem to samo zaraz po wymianie łożysk sprawdzone nie wymagają wymiany niestety bo chciałbym już byc po problemie

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

fakt taki patrząc na łożysko nie ma nigdzie żadnego znacznika gdzie i jak miało by być zamontowane oglądając w necie inne marki łożysk innych marek samochodów są znaczniki

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Nie wiem czy nie lepiej było by się umówić w ASO na wymianę łożysk na te co oni proponują ciekawi mnie czy problem ustanie tylko wiadomo znowu koszty a te które poniosłem to 200 za łożyska plus koszt montażu 150

sprawdzone nie wymagają wymiany niestety bo chciałbym już byc po problemie

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

fakt taki patrząc na łożysko nie ma nigdzie żadnego znacznika gdzie i jak miało by być zamontowane oglądając w necie inne marki łożysk innych marek samochodów są znaczniki

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Nie wiem czy nie lepiej było by się umówić w ASO na wymianę łożysk na te co oni proponują ciekawi mnie czy problem ustanie tylko wiadomo znowu koszty a te które poniosłem to 200 za łożyska plus koszt montażu 150

Jestem po kolejnej wizycie na stacji diagnostycznej i doszliśmy do wniosku że powinienem wymienić dekle które trzymają od góry amortyzator gdyż czuć tam delikatne luzy które mogą byc powodem tych głuchych stuków koszt dwóch to 70 zł plus robocizna 0 mozna zrobić samemu :)

Jestem po kolejnej wizycie na stacji diagnostycznej i doszliśmy do wniosku że powinienem wymienić dekle które trzymają od góry amortyzator gdyż czuć tam delikatne luzy które mogą byc powodem tych głuchych stuków koszt dwóch to 70 zł plus robocizna 0 mozna zrobić samemu :)I co się okazało?

od razu po usłyszeniu stuków skręciłem na stacje gdzie sprawdzili cały przód stwierdzili wszystko ok wszelkie łączenia są OK takze nie wiem ale czy można popełnic błąd w montazu lózysk ? słyszałem ze w niektórych autach trzeba jakoś specjalnie ustawiać łozyska zeby sprężyna wskoczyła czy tak samo jest we fiacie ?

Błędu jako takiego popełnić się nie da, bo łożyska, a raczej kopułki, na których opiera się sprężyna nie mają żadnych przetłoczeń.

Sprawdź nadkola w okolicy sprężyn. Sprężyny mogły się krzywo obsadzić i jest przechył na jedną stronę, zamiast żeby był amorek centralnie.