Drodzy forumowicze,

Nadszedł czas na zmianę wozidełka, ukochane Bravo w wersji sport zostało sprzedane i pod wpływem narzeczonej rozglądam się za 500X.
Jako iż chciałbym kupić autko na co najmniej 5 lat, mam swoiste wymagania co do samochodu, jak:
- automat,
- czujniki martwego pola,
- podłokietnik (wymóg powstał jak przejechałem się po raz pierwszy 500x bez podłokietnika i nie wiedziałem co mam z ręką zrobić :D )
- 140 koni jako skrajne minimum.

Stąd moje pytanie, czy z waszego doświadczenia jest sens rozważania 500x 2.0 mJTD z 9 stopniowym automatem? Oczywiście rozważam zakup jedynie używanego i z polskiego salonu tak aby nie było problemu później zostawić w rozliczeniu przy zmianie :)

Na tą chwilę rzucił mi się w oczy ten oto samochód:

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-500x-salon-polska-pierwszy-wl-aso-fv-23-r-cars-warszawa-ID6BGvvX.html#b1e7ff57e9

Byłem, widziałem, plastiki jakoś słabo wyglądają i fotel kierowcy na siedzisku a dokładnie na tej pseudo skórze jest pęknięty (jakieś 5cm pęknięcia) i przy próbie odpalenia wywalał błąd hamulca ręcznego (nie odpalał bo aku padł). A tak po za tym to wszystko cacy.
Oczywiście zamierzam pojechać z nim do ASO na przegląd przed kupnem, jednak bardzo byłbym wdzięczny za info czy taki silnik i ta skrzynia to nie wbicie się na jakąś minę?

Z góry dzięki za pomoc :)

Silnik i skrzynia jak najbardziej ze sobą grają, nie jest to mina. Na forum Tylko Jeep Klub Polska (http://jeep.org.pl/forum/) w dziale Renegade możesz się upewnić. Trzeba zaznaczyć, że nie ma stałego napędu 4x4, w przeciwieństwie do tego co jest w ogłoszeniu - o tym napędzie na forum Renka też coś jest - polecam zapoznać się, niektórzy piszą o stukach tylnego dyfra, trzeba samemu sprawdzić.
Poproś o VIN i sprawdź faktyczne wyposażenie w forumowym KeyEper, bo w opisie i przy ptaszkach popłynęli.

Akumulator na bank do wymiany, w tym aucie na 100% jest szrot, więc dodatkowo trzeba będzie wyciągnąć kasę po kupnie, albo zadbać o zniżkę.
Na zdjęciach za bardzo nie widać co i jak, są odpowiednio zrobione.

Przy tym przebiegu pęknięta ekoskóra - ktoś musiał się postarać.

Inną opcją jest odszukanie 1.4 MA Turbo 140KM DDCT ;-)


- podłokietnik (wymóg powstał jak przejechałem się po raz pierwszy 500x bez podłokietnika i nie wiedziałem co mam z ręką zrobić )
W czasie jazdy kierowcy nie jest potrzebny - jestem z tych, którzy cenią sobie poprawne trzymanie łapsk na kierownicy, a nie nonszalancja, jedna ręka byle jak, a gdy przyjdzie co do czego, to manewru obronnego nie idzie wykonać.

Jeździłem takim zestawem diesel/automat przed zakupem swojego auta. Czteronapędowiec jest nieco wyżej zawieszony, jest też nieco twardszy, ale jeszcze znośnie. Skrzynia dość "twardo" zmienia biegi i moim zdaniem to najsłabszy element tego auta. Diesel ma sens tylko przy dużych przebiegach w trasie, w jeździe miejskiej z czasem pojawią się kłopoty.

Tak jak pisał kolega powyżej, lepiej poszukać 1,4L 140/170 KM, z dużo lepszym automatem.

Tak jak pisał kolega powyżej, lepiej poszukać 1,4L 140/170 KM, z dużo lepszym automatem.
MA Turbo 170KM ma ten sam automat co 2.0MJ - niestety z MA 170KM sprawdza się tak sobie:!: Marudzą na to połączenie na forum renka.

1.4 MA Turbo 140KM ma zautomatyzowaną dwusprzęgłową FPT C635 - połączenie zbiera dobre opinie, napęd tylko na przednią ośkę.



Czteronapędowiec jest nieco wyżej zawieszony
To wynika poniekąd z odmiany Offroad Look - bardziej "terenowy".

Wielkie dzięki za pomoc! Faktycznie poczytam forum Jeepa bo o wiele więcej tak zestawionych Jeepów wyjechało na ulicę niż Fiatów.

Docelowo użytkowany będzie po Warszawie z trasami raz w miesiącu. Uzytkowałem 1.9 jtd 150km w wersji sport w Bravo także twardość zawieszenia i diesel w mieście to nie będzie żaden problem ;) szczególnie że mieszkam przy obwodnicy i bardzo często jeżdżenie po mieście oznacza dla mnie jazda 120km/h obwodnicą także o dpf sie nie boję :)
Powiem szczerze że trochę boje się spalania w MA, charakterystyka jazdy po Warszawie jest specyficzna i albo stoję w korku albo dosyć żwawo należy przyspieszać.
1.9 jtd nie oszczędzałem i po mieście palił mi tak 7,8 l na 100. Teraz ze względu na wyższą budę i cięższy samochód chciałbym żeby mi nie spalał więcej jak 9-9.5 na 100 a przy mocnej benzynie fiatowskiej boje się że to będzie niemożliwe.


Napisał esioslaw
- podłokietnik (wymóg powstał jak przejechałem się po raz pierwszy 500x bez podłokietnika i nie wiedziałem co mam z ręką zrobić )
W czasie jazdy kierowcy nie jest potrzebny - jestem z tych, którzy cenią sobie poprawne trzymanie łapsk na kierownicy, a nie nonszalancja, jedna ręka byle jak, a gdy przyjdzie co do czego, to manewru obronnego nie idzie wykonać.

Tutaj po krótkim przemyśleniu stwierdzam że masz rację, jeżdziłem paroma automatami i jakoś podłokietnik mi nie był potrzebny bo ręka cały czas na kierownicy. Także wychodzi że podłokietnik się przydaje jak trzeba duzo machać lewarkiem :)

Także wychodzi że podłokietnik się przydaje jak trzeba duzo machać lewarkiem

U mnie podłokietnik jest dla pasażera, oraz dla mnie w czasie postoju, gdy siedzę w aucie ;-) Do tego jest to dodatkowy schowek, w moim mam jeszcze w schowku dodatkowe gniazdo USB z racji posiadania nieszczęsnego Uconnect 6,5". Przy zmianie biegów też wygodniej ;-)

MA Turbo 170KM ma ten sam automat co 2.0MJ - niestety z MA 170KM sprawdza się tak sobie:!: Marudzą na to połączenie na forum renka.

1.4 MA Turbo 140KM ma zautomatyzowaną dwusprzęgłową FPT C635 - połączenie zbiera dobre opinie, napęd tylko na przednią ośkę.



To wynika poniekąd z odmiany Offroad Look - bardziej "terenowy".

Jak kupowałem samochód dostałem informację, że wersja 4x4 ma większy prześwit (jest wyżej zawieszona) ze względu właśnie na napęd 4x4, w jeździe testowej wyraźnie odczułem większą twardość resorowania.
O tym, że wersja 170KM ma inną skrzynie jak 140KM nie wiedziałem, to dobrze, że jednak ostatecznie się na nią nie zdecydowałem.

Jak kupowałem samochód dostałem informację, że wersja 4x4 ma większy prześwit (jest wyżej zawieszona) ze względu właśnie na napęd 4x4,
Bzdury Ci gadali. Każda wersja Offroad Look jest tak samo zawieszona, czy to z napędem na przednią ośkę, czy 4x4. Stosuję nazewnictwo z epoki, gdy auta kupowaliśmy. Teraz to Urbany i Crossy ;-)

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.


O tym, że wersja 170KM ma inną skrzynie jak 140KM nie wiedziałem, to dobrze, że jednak ostatecznie się na nią nie zdecydowałem.
Błąd zrobiłem, że nawet nie myślałem o DDCT, aktualnie przy włączonym automacie świateł drogowych byłaby to wisienka na torcie. Uconnect 6,5" pominę milczeniem.

MA Turbo 170KM ma ten sam automat co 2.0MJ - niestety z MA 170KM sprawdza się tak sobie:!: Marudzą na to połączenie na forum renka.

1.4 MA Turbo 140KM ma zautomatyzowaną dwusprzęgłową FPT C635 - połączenie zbiera dobre opinie, napęd tylko na przednią ośkę.



To wynika poniekąd z odmiany Offroad Look - bardziej "terenowy".

2.0 i 1.4 mocniejsza mają ZF9HP48 (EP2) ,a 1.4 słabsza C635 (DD Clutch). Szczegóły co do skrzyń automatycznych w każdej marce znajdziecie na portalu PRND skrzynie

,a 1.4 słabsza C365 (DD Clutch).
Nie ma takiej skrzyni :tongue

Już poprawiłem ,czeski błąd 😎