Witam,

Miałam dziś drugą z kolei sytuację (od soboty), gdzie wracając z pracy jadąc po jednym małym wzniesieniu, auto zaczęło tracić moc, prędkość (gdzie zawsze wyjeżdżam na piątce na luzie - ledwo wyjechało na trójce, miałam wrażenie, że pedał gazu nie działał na wyższych biegach). Po wyjeździe na górkę, auto jeździ normalnie, jednak wjeżdżając w uliczkę dławi się na dwójce. Jeżdżąc z rana, mam o wiele większą górkę, która pokonuje bez problemu - auto jeździ normalnie, całą trasę bez żadnych problemów. Ktoś ma pomysł, w czym może tkwić problem?
Pompka paliwa była wymieniana na nową rok temu.

Pozdrawiam

Świece i kable zapłonowe ja bym sprawdził na początek.

Świece i kable zapłonowe ja bym sprawdził na początek.

Dziękuję za info. Sprawdzę i dam aktualizację.

Pozdrawiam