Czy taki klekot jak na poniższym filmie to zawory ?

https://youtu.be/zrbsAN5bA_M

Żona jeździ na co dzień autem i niestety nie wie nawet kiedy to się zaczęło... Na ciepłym jak wraca z pracy to jest cisza. Gorzej rano jak jest zimny. Dodam, że 2 tygodnie temu jeździłem nim rano i było ok. Więc stało się to w przeciągu tych 2 tygodni. Do tego sprawdziłem olej i było ledwo co na końcówce bagnetu (korek wlewu oleju chyba miał uszkodzoną uszczelkę bo lało się wokół niego z tego co zauważyłem - wymieniony już na nowy). Dolałem w sumie 7 setek aby było prawie na max. Do tego na bagnecie od oleju było takie jak by lekkie jasne masełko. Dziwne. Na korku nic nie widać. Płyn chłodniczy nie ubywa. W zbiorniczku płynu oleju i przedmuchów nie widać. Na oleju obecnym zrobione około 8 tys km. Olej już i tak idzie do wymiany za 2 dni bo czekam na nowy.
Jeśli to zawory gdzie w okolicach Piaseczna , Warszawy najlepiej pojechać aby to ogarnęli dobrze. Silnik faktycznie ma około 140 tys km. 1.4 77km 8v.

Dzięki za pomoc.

Olej został wymieniony razem z filtrami nawet 2 razy bo zostało mi ok 2 l z zeszłego roku bo wtedy kupiłem za dużą bańkę i wlałem go pierwszego po spuszczeniu zużytego oleju. Pochodził na nim kilkanaście minut i znów został spuszczony. Za drugim razem został już wlany świeży olej.

Teraz jest cisza i silnik pracuje normalnie. Ale i tak profilaktycznie zaprowadzę go na sprawdzenia luzów bo nie wiem czy ktoś to wcześniej robił.