Dzień dobry jestem tu nowy i być może mój pierwszy post będzie nie taki jak trzeba - może temat już był, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi dla siebie ...

Mam problem z odpalaniem fiata cromy 2007r - 1.9 150 km diesel.
Rozrusznik kręci i nic się nie dzieje, bez względu na to czy jest -5 czy +5 st.
Świece żarowe nowe, filtr paliwa nowy, diagnostyka komputerowa nic nie wykazała.

Silnik przez ostatnie dwa tygodnie raz odpalał a drugi raz wcale, jak już odpalił to wszystko grało, równo chodził miał moc.
Podczas kręcenia rozrusznika z rury idzie silny biały dym.

Czy może ktoś coś podpowiedzieć w temacie w jakim kierunku szukać - bo mój mechanik rozłożył ręce i mówi że nie wie co to może być :( - tam robiłem diagnostykę komputerową (mogę podesłać skan)

Z góry dziękuję za jakiekolwiek sugestie i pomoc

Pozdrawiam:
Wojtek

Witaj Wojtek. Nie wiem czy doradzę ale spróbuj wcisnąć taki przycisk obok fotela kierowcy ,jest w podłodze.Biały dym sugerował by uszczelkę pod głowicą ale to chyba wtedy jak silnik pracuje.

Diagnostyka komputerowa robiona?
jakieś błędy były?
Skoro świece sprawdzone/wymienione to do sprawdzenia ciśnienie na szynie CR podczas rozruchu.

Witam, miałem podobnie. Co do białego dymu, miałem to samo i nie była to uszczelka pod głowicą. Diagnostyka była robiona i żadnych błędów nie było. Świece żarowe były nowe. Okazało się, że padł moduł świec żarowych (takie czarne pudełko na grodzi). Po wymianie, wszystkie objawy ustąpiły. Spróbuj na początek przeczyścić wtyczkę od tego modułu. Mam ten sam silnik a już drugi raz ten moduł wymieniałem.

Padł moduł i żadnych błędów? Dziwne - aż nieprawdopodobne. W Stilo spalenie świecy oznacza błąd na desce. Odłączenie centralki - błąd na desce. Przekonałem się o tym jak odłączyłem centralkę przy wymianie świec. Dziwne iż Croma nie pokazała.
Mało sprawne świece wykluczam bo są wymienione. Stawiam na niskie ciśnienie na railu albo któryś wtrysk za dużo puszcza górą (na przelew)
Z resztą łatwo sprawdzić świece. Miernik ustawić na DC odłączyć jedną świece. W 150KM wtyczki są w łatwym miejscu. Jedną sondę np czerwoną we wtyczkę od świecy a drugą dotknąć kolektor albo ramę. Włączyć zapłon. Miernik powinien pokazać napięcie aku czyli ok 12V i powinno wywalić błąd od świec.
Jak będzie napięcie to moduł sprawny.
W Stilo u kolegi jak ciężko paliło to zrobiliśmy patent iż ścisnęliśmy wąż powrotu od wtrysków i Stilak załapał. Okazało się iż dwa wtryski miały tak masakryczne przelewy i pompa nie miała siły tyle nabić.
Teraz jeszcze przyszło mi na myśl czy pompa w baku działa.
To wszystko do sprawdzenia po podłączeniu się pod kompa.
Na włączonym zapłonie pompa powinna dawać między 8 a 10bar.
Włączyć logowanie i sprawdzić jak narasta ciśnienie paliwa przy rozruchu.

Mam Bravo 2. Nie było błędów. Mechanicy też ręce rozkładali i chcieli mi już wtryski regenerować (test przelewowy i korekty były ok), pompę wymieniać (ciśnienie ok) itd. Zrobiłem patent taki, że podłączyłem diodę do kabiny od świecy i patrzyłem jak centralka steruje świecami. Nieraz jak przekręcałem kluczyk, to na desce zapalała się sprężynka a na świece zasilanie nie szło. Dopiero po odpaleniu (ciężkim) silnika, pojawiało się zasilanie na świecach. Tak jakby sterownik podawał zasilanie i to sygnalizował a centralka nie sterowała. Nie było żadnego błędu świec. Widzę, że jesteś mocno w temacie i piszę dlatego, żebyś nie poniósł niepotrzebnych kosztów. Jak masz możliwość, to podmień ten moduł, tak dla pewności. Pamiętaj też, że z tego co wiem, w tym silniku, świece grzeją tez po odpaleniu (dogrzewanie komory) przez kilka kilometrów. Kontrolka na desce, nie ma nic wspólnego z czasem grzania świec. Pozdrawiam

Niech sprawdzi multimetrem Czy ma napięcie na świecach. jak jest to moduł jest ok.
Cromy a mianowicie Multijety są wrażliwe na zmianę ciśnienia w railu.
W stilo 8v 115km miałem przeciek, za słabo dokręciłem rurkę miedzianą do wtrysku chodził w miarę ok, odpalał.
W Cromie przez roztargnienie za słabo dokręciłem zasilanie paliwa do jednego wtrysku i nawet nie odpaliła. Mieliła, mieliła i nic. Podłączyłem pod kompa i z logów za niskie ciśnienie na szynie. Dopiero po jakimś czasie ON poczułem bo sporo ropy już wyciekło.
Jednym słowem Unijety 115km, to takie gniotsa nie łamiotsa.

Zmień mechanika... ;-)
Sprawdzić ciśnienie paliwa na szynie CR ( Croma nawet bez świec powinna zapalić... ) Może padła uszczelka... jeśli niskie zrobić test na przelewe paliwa...
Sprawdzić czy po włączeniu zapłonu pokazuje się 12v na świecach przez około 20 sekund

Chyba nie jest tak prosto odpalić ten silnik bez świec... Bez jednej może dwóch, ale na pewno nie bez wszystkich. Bynajmniej będzie to bardzo ciężkie..

Chyba nie jest tak prosto odpalić ten silnik bez świec... Bez jednej może dwóch, ale na pewno nie bez wszystkich. Bynajmniej będzie to bardzo ciężkie..

Odpali odpali... ;-)
Co do diagnostyki układu paliwowego to polecam serwisy Boscha układów wtryskowych a nie typowe serwisy...

Witam wszystkich i na wstępie bardzo dziękuję za wszystkie wpisy i chęć pomocy :) - bardzo bardzo dziękuję ...
Problem chyba rozwiązany - udało mi się ściągnąć mechanika z komputerem przed dom i okazało się że świece nie grzeją - choć nowe - więc pierwsza diagnoza że moduł świec żarowych.
Mechanik oczywiście odpalił samochód bez świec :) i pojechaliśmy do warsztatu - w ostateczności okazało się że to czujnik temperatury płynu chłodzącego (jakimś cudem przy zimny silniku przekazywał komputerowi samochodowemu informację że płyn ma 40 st no i komp nie odpalał świec.
Dziwne tylko w tym wszystkim że diagnostyka komputerowa niczego nie wykazała (również jak mechanik podjechał z komputerem pod dom - a wiem że komputer diagnostyczny mają dobry) ... no ale najważniejsze że chyba problem rozwiązany :)
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję i pozdrawiam.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Witam wszystkich i na wstępie bardzo dziękuję za wszystkie wpisy i chęć pomocy - bardzo bardzo dziękuję ...
Problem chyba rozwiązany - udało mi się ściągnąć mechanika z komputerem przed dom i okazało się że świece nie grzeją - choć nowe - więc pierwsza diagnoza że moduł świec żarowych.
Mechanik oczywiście odpalił samochód bez świec i pojechaliśmy do warsztatu - w ostateczności okazało się że to czujnik temperatury płynu chłodzącego (jakimś cudem przy zimny silniku przekazywał komputerowi samochodowemu informację że płyn ma 40 st no i komp nie odpalał świec.
Dziwne tylko w tym wszystkim że diagnostyka komputerowa niczego nie wykazała (również jak mechanik podjechał z komputerem pod dom - a wiem że komputer diagnostyczny mają dobry) ... no ale najważniejsze że chyba problem rozwiązany
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję i pozdrawiam.