Krysta
22-01-2019, 12:57
Witam wszystkich,
Mam problem z moim autem (Fiat Grande Punto, rok produkcji 2013), bardzo łatwo wpada poślizg, nawet przy jeździe dopasowanej do warunków atmosferycznych. Opony zimowe, 6 letnie w bardzo dobrym stanie, zakładane w serwisie.
Do wczoraj udawało mi się wyprowadzić auto z poślizgu.
Sytuacja z wczoraj:
- sucha najezdnia
- prosta 2 pasmowa droga
- stała prędkość 50km/h
- brak gwałtownego przyspieszanie bądź hamowania.
A auto wpada w poślizg, nagle znajduje się na pasie obok (z lewego pasa auto zarzuciło przodem na prawy pas). Przez około 2 minuty auto jedzie od lewego do prawego pasa. Niestety nie umiem już nad nim zapanować, auto zarzuca o 180 stopni i ląduję na barierce.
Jaka mogła być przyczyna takiego poślizgu? Nie daje mi spokoju co zrobiłam źle, że auto wpadło w aż taki poślizg.
Mam problem z moim autem (Fiat Grande Punto, rok produkcji 2013), bardzo łatwo wpada poślizg, nawet przy jeździe dopasowanej do warunków atmosferycznych. Opony zimowe, 6 letnie w bardzo dobrym stanie, zakładane w serwisie.
Do wczoraj udawało mi się wyprowadzić auto z poślizgu.
Sytuacja z wczoraj:
- sucha najezdnia
- prosta 2 pasmowa droga
- stała prędkość 50km/h
- brak gwałtownego przyspieszanie bądź hamowania.
A auto wpada w poślizg, nagle znajduje się na pasie obok (z lewego pasa auto zarzuciło przodem na prawy pas). Przez około 2 minuty auto jedzie od lewego do prawego pasa. Niestety nie umiem już nad nim zapanować, auto zarzuca o 180 stopni i ląduję na barierce.
Jaka mogła być przyczyna takiego poślizgu? Nie daje mi spokoju co zrobiłam źle, że auto wpadło w aż taki poślizg.